Witam wszystkie panie.
Ja dopiero teraz znalazłam chwilke czasu na forum, choć pobudke mieliśmy dziś baaaaardzo wczesna jak na sobotę
O 6.00 rano obudziło nas piszczenie Snoopiego z dołu i nie bylo siły - mąż musiał wstać i iść do niego. Wyszedł z nim na chwilke na dwór, a potem przyniósł go do naszego łóżka. Mały szalał aż do 8.00, w końcu mąż się zlitował i zszedł z nim na dół. ja mogłam pospać do 10.00
Mialam dzis stresa, czy zdążę odebrac zamówiony chleb. Jak wiecie jestem bez samochodu i musialam czekac na kumpla, który miał nam ten samochód "postawić na nogi". Na szczęscie przyjechał o 12.30 i zabral mnie do sklepu.
Niby mogłam posłać męza na skuterze, albo córkę na rowerze, ale problem jest tego typu, że co sobote sama, osobiście odbieram zamówiony chlepek i nie bylam pewna czy ten gościu sprzeda go któremuś z nich. W dodatku mąż nie zbyt umiałby się dogadać.
No, ale chlebek odebrany. Najpotrzebniejsze zakupy zrobilam w pobliskim sklepie. Z racji drożyzny kupiłam to, co naprawde jest mi niezbedne na dziś i jutro. W poniedziałek w ostateczności mogę iść na kebaba.
Nasze autko już zrobione (uffffffffff), teraz mąż pomaga zreperować drzwi w samochodzie kolegi. Mają więc zajęcie.
Dzieci odkurzyły górę, ja cały dół. Wieczorem tylko przetrę podłogę, bo teraz to mi jeszcze naniosą piachu.
Obiadek też juz gotowy - dziś spaghetti na "tapecie"
A u mnie serniczek już się piecze
.
A zapomniałam się pochwalić, mamy nowego członka rodziny - kurczaczka
szef wyskoczył z tekstem do m abym się nim zaopiekowała bo inne kurczaki go dziobią, to co miałam zrobić adoptowałam biedaka, mam nadzieję że mi go później nie zabierze
Robale, sny masz idealne na horror
Co do kurczaczka - będzie dobry na rosół???
Ja mam serniczek mrożony z LIDL-a. Na jutro sobie upiekę
Co do snów, staram się nie przywiązywac do nich wagi. Moja teściowa zawsze mówi o snach i wszystko u niej ma znaczenie - zeby, włosy itp. Zawsze się z tego śmiałam, ale... Własnie była taka noc, że śniły mi się włosy. Pamiętałam ten sen jeszcze długo po obudzeniu. jakoś tak nie chciał mi ten sen dac spokoju i sprawdzilam (po raz pierwszy w życiu) jego znaczenie.
Wg senników (i mojej teściowej) sen o włosach oznacza nieszczęscie. Przypomnialam sobie o tym śnie kilka tygodni później, gdy okazało się, że w tajemniczych okolicznościach znikneły mi z portfela dwie karty do bankomatu a z konta 450€