reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

To nie wiem dlaczego za Marokańczyków Was wzieli.:shocked2:Może o Twoim facecie tak myśleli a nie umieli liczby pojedyńczej utworzyć???:laugh2:
Mnie czasami brali za Włoszkę lub Hiszpankę...nie wiem czemu ja za chuda na nie jestem:-D:-D:-D
 
reklama
Aniu ty masz teraz wesolo w domu z dwiema mamami :tak: ja juz nie umie doczekac sie na swoja ale jeszcze tydz. A wogole masz fajnie ze tak spontanicznie do was przyjezdzaja zawsze zaluje ze moja rodzina nie jest taka, zawsze wymysla jakies przeszkody......

A co do narodowosci to mnie zawsze dyplomatycznie pytaja waar kom je vandaan :rofl2:

Moje dziecie lezy juz polzywe na kanapie a jeszcze go musze wykapac a tak mi sie juz nie chce :sorry:
 
My po zakupach spozywczych zapasy zrobione na tydzien i budzet mniejszy o 100 euro :-)
Na obiado kolacje zamowilismy pizze bo nie chce mi sie nic robi cos czuje tak jakby mnie cos rozkladalo boli mnie caly kark, gardlo, oczy szczypia. Oby przeszlo mi.
Mi kiedy ktos powiedzial ze jak Wloszka wygladam ale moze to dlatego ze mam czarne wlosy ;-)
 
Bry, a ja nie mam kiedy was pod czytać :-(. praca, psy, nowi ludzie. Od wczoraj mamy 2 nowe dziewczyny w domu + jeszcze jedna ma przyjść jutro mieszkać do nas. Musżę powiedzieć co nasze i czego mają nie ruszać bo to moje, a nie będę kupować i im dawać np. patelni z tefala bo widelcem mi będą skrobąć. Jeszcze się z M pokłóciłam, tak mnie wkurzył. Wziął sobie mojego laptopa i zaniusł dziewczynie aby ta mogła sobie pogadać, no myślałam że szlak mnie trafi :wściekła/y::wściekła/y:, zła wsiadłam do samochodu i powiedziałam że sama jadę na zakupy. jak przyjechałam to młoda się pyta czy może na mój 2 komputer bo tamten nie ma kamerki,mówię ok ale na chcwilę bo ja zmęczona. No bez przesady że będzie mi tu godzinami siedzieć przed kompem bo ona chce sobie pogadać. skończyła nawijać, mówi do M czy mu ten mały komp potrzebny bo ona by sobie go pożyczyła . No krew mnie zalewa, powiedziałam m , ja nie po to zasuwam, aby on mógł sobie pożyczać rzeczy które kupiliśmy ciężką pracą. A on że to córka kolegi więc abym odpuściła, no ja cię kręcę, mówię że on taki naiwny każdemu pomoże a oni i tak się odwrócą jak już im nie będzie potrzebny. to mi rację przyznał, i powiedział młodej, że nie może jej tak pożyczać bo to Gosi, mnie to nie interesuje, czy ona ma czy nie, ja nie jestem nauczona pożyczać tak cenne dla mnie rzeczy. Niech coś zepsuje, ja będę płacić. ja nie będę nikomu w dupę włazić, ani oni mi nie mogą, bo ja to krótko nawet w domu, to ja tu siedzę cały rak a oni sezonowo i ja z m mamy najwięcej do powiedzenia a nie cała reszta. a tu widzę że gówniarze zaczynają się rządzić, o co to to nie:wściekła/y::wściekła/y:. dziś w pracy chłopak do mnie mówi, ej daj mi klucze od domu bo muszę do kibla, popatrzyłam na niego i mówię w krzaki się załatwić, bo ja sprzątać po tobie nie będę, M później im podziękował bo tak się obijali, to powiedzieli mu żeby uważał bo coś mu się może stać, co się z tymi ludzmi dzieje. Ale to jest właśnie pobłażanie w pracy i litowanie się.
 
Kiedy ja sie zapisalam na Volks Universiteit semestr programu NT2 kosztowal 150 EUR... Ksiazka (na caly rok) + CD 30 EUR razem 180 EUR za semestr intensywnej nauki ze swietnym docentem, uwierz mi gonil nas i zaledwie rok nauki tam dalo mi bardzo duzo.
180 EUR za semestr to bardzo malo (jest to suma, ktora mozna odlozyc rezygnujac z czegos, badz tez spokojnie jednorazowo zaplacic- nie majatek), biorac pod uwage wysoki poziom, gdzie np. w gemeente masz roznych ludzi i nie wszyscy ida tam z faktycznej checi nauki.
Hmmm, ja też chodziłam na kurs na Volksuniversitet i powiem ci szczerze, że nie byłam zadowolona... Lektorka mówiła po holendersku i angielsku, więc teoretycznie nie powinnam mieć problemu, a lednak... Książki wg mnie były zbyt zaawansowane jak na poziom podstawowy. Miałam wrażenie że nie uczy nas podstaw. latała po książce jak jej sie podobało, a jak puszczała nam CD to niewiele można było zrozumieć...
W ogóle to osobiście wolałabym, by tłumaczyła mi cos WYŁĄCZNIE po holendersku, lub po polsku.
Ayni, TY jestes naprawde cieplolubna. hihi, chyba w zyciu w mieszkaniu nie mielismy 23,5 stopnia-mysle, ze bym sie udusila :tak::-D u nas jest najczesciej 20.5-21, przy 22 chce mi sie juz wymiotowac :szok::-D
Ja jestem straszny zmarzluch, ale teraz w ciąży to niemal od początku tego roku śpimy przy otwartym oknie i otwartych drzwiach sypialni. Mój mąż nie umie sie nadziwić, bo ja czasem nawet odrzucam koc którym się przykrywamy....
Troche mi się wymknęlo ile płacimy i teraz każdy musi napisać że jemu byłoby szkoda....
Dziewczyny jakbym nie miała i musiała odkładac każdy grosz/cent żeby się pobudowac w PL lub tutaj kupić na wiosce jakiś dom to też bym oszczędzała.Poszłabym do pracy i harowała od świtu do nocy...a tak to widzę że wszyscy służą dobrą radą na co wydać i odłożyć do skarpety albo jak oszczedzić...
Wiesz, to nie jest tak, że kazdy MUSI napisać ze mu zal wydawac tyle na czynsz ile wy płacicie. Prowadzimy po prostu dyskusję i każda z nas wyraża swoje zdanie. Pewnie gdyby każda z nas żyła na takim poziomie jak wy (mówie o niewątpliwie wysokich zarobkach twojego męża) to wydawała by te pieniądze na coś, co komus innemu wydawało by się nie do pomyslenia.
Nie jest też tak, że teraz będziemy ci zazdrościć, bo to nie na tym polega. Każda z nas ma swoje życie, swoje problemy i priorytety na wydawanie pieniędzy. I chyba żadna nie chciała cie urazic albo obrazić.
Jak to mówi moja mama - ani ci nie dołożymy, ani nie zabierzemy, ale pogadać możemy:-D:-D:-D
Rozmawialam z polozna ostatnio ze chyba zmienie bo od poczatku juz problem z wydaniem karty, a ona mowi, ze VGZ to dobra firma!!! I zeby nie zmieniac, bo wszystkie to ten sam shit. A z tego shitu to jeszcze VGZ jest ok... Co za dramat. Ide z M na spacer sie odstresowac.
Wiesz, a ja własnie mam ubezpieczenie z VGZ i jak do tej pory nie miałam jeszcze z nimi problemu;-) Chociaż nigdy nic nie wiadomo:-)
Bry, a ja nie mam kiedy was pod czytać :-(. praca, psy, nowi ludzie. Od wczoraj mamy 2 nowe dziewczyny w domu + jeszcze jedna ma przyjść jutro mieszkać do nas. Musżę powiedzieć co nasze i czego mają nie ruszać bo to moje, a nie będę kupować i im dawać np. patelni z tefala bo widelcem mi będą skrobąć.
Byłam pewna, że mieszkacie na "swoim".... A tak na marginesie to wcale ci sie nie dziwię. Komputer, laptop, aparat fotograficzny czy cokolwiek co WY sobie kupiliście to jest WASZE. Nikt wam nie zwróci kasy za zepsute urzadzenie czy nawet garnek. Wszyscy się potem wyprą że używali a wy będziecie płacić za naprawe lub kupowac nowe.
Ja uważam, że warto od razu wyznaczyc pewne granice i egzekwować ich przestrzegania. Dużo ludzi przyjeżdzając na "domek" mysli że wszystko jest wspólne i o to nie dba. Potem wychodza "kwiatki".
 
Ayni tunezyjczycy maja biala skore?? Pierwsze slysze :p W hadze pelno ich i jakos za bardzo biali nie sa ;) moja kolezanka kiedys tez z tunezyjczykiem byla i do jasnych to on nie nalezal, a ten jego charakterek łooooo masakra!

AnnaJ007 Twoje pytanie o to czy Ayni w chuscie chodzi mnie rozwalilo :-D hahaha. ja podziwiam te dziewczyny, ktore poswiecaja swoja wiare dla wiary muzulmanskiej i pozwalaja na to zeby im chuste na glowe zalozyc ;-) z mojego miasteczka w Polsce jedna dziewczyna wziela slub z Turkiem, ostatnio patrze na facebooku a ona zakryta glowa i jeszcze jak w Turcji u niego byla to tam ja naubierali w te suknie, masakra. No ale jak tak chce, to niech sobie nosi. Dla mnie to wieczne sluzenie facetowi, widzialam reportarze o tych kobietach ktore wybraly tamta wiare i zamieszkaly w tamtych krajach, nie mialy lekko, byly czesto bite i traktowano je jak zwierzeta... Szkoda mi ich bylo, no ale same wybraly, chyba nikt ich do tego nie zmuszal..

Ayni, idac tropem AnnyJ007, chcesz kiedys zmienic wiare i chodzic w chuscie?? Nie wiem jak to w Tunezji wyglada, tam sie nosi tylko chusty na wlosach czy cala twarz zakrywa?? Sorrki jesli Cie urazilam, chcialabym tylko wiedziec jak to wyglada u was, bo poki co w moim gronie znajomych nie znam chyba nikogo kto jest z facetem ktory wierzy w islam, jedynie co mam znajoma ktora ma slub z Kurdem, ale on jej nie kazal zakladac chusty ani wiary zmieniac. Jesli nie chcesz pisac, to nie pisz, nie chce zeby znowu moj post zostal odebrany jako atak na kogos :) poprostu czysta ciekawosc.
 
Ojej :szok: Robale wspolczuje, ze mieszkacie z innymi ludzmi, nigdy nie wiadomo jeszcze kogo wam tam dowioza. Ja tak pomieszkiwalam na poczatku, ale takie kolonie to tylko i wylacznie sezonowo jak mialam 19 lat . I wy tam jeszcze macie pieski ? Nie chcecie sie wyprowadzic na jakies wynajete mieszkanie czy cos?
Ja sobie ledwo wyobrazam, zeby z nami mial ktos byc spoza rodziny ponad 1 dzien , a mieszkac , o nie...
I nie macie w pracy toalety ?

Ty lepiej kombinuj jak sie wyniesc do swojego wlasnego kata, bo po co masz sie stresowac, oboje pracujecie i nie macie po 18 lat , lepiej dla waszego komfortu i zdrowia psychicznego...


Iskierka - u nas byla jedna amerykanka co dopiero przyleciala i jej sie nie podobalo szybkie tempo nauki. Ja bylam bardzo zadowolona, bo nie place za *******y typu alfabet, bo to juz kazdy powinien sie w domu nauczyc. A tymbardziej majac lekcje w jezyku polskim napewno bym sie duzo nie nauczyla. Wydaje mi sie , ze najszybciej mozna nauczyc sie jezyka z kontekstu w jezyku holenderskim. Kiedys pojawilo sie slowo "polder" i facet nam doslownie narysowal , bez uzywania jezyka ang , chodzi wlasnie o to, aby jaknajwieksza liczbe slow przyswoic przez tlumaczenie. Ale kazdy ma inne potrzeby , Volksuniversiteit jest nie tylko w Rotterdamie i ma wielu docentow, pewnie kazdy operuje swoimi metodami. Ja sobie chwale dynamiczna nauke, bo mi to faktycznie pomoglo.

The Hague - No biala, przeciez nie czarna ? Chociaz nasz kolega jest czarny, ale jego przodkowie nie sa tunezyjczykami, a sam urodzil sie w Tunezji. W kwestii poswiecania swojej wiary to troche sie mylisz, nie wiem na ile jestes wierzaca chrzescijanka i czy wiesz, ze Biblia rowniez zakazuje spozywania wieprzowiny ? Po Twojej wypowiedzi wnioskuje rowniez ze nie masz zbyt duzej wiedzy na temat roznych religii, bo muzulmanie nie wierza w Islam, tylko w Boga
:-D poza tym islam potwierdza prawdziwosc Biblii, oraz generalnie cala religia opiera sie na tym samym co Twoja, o ile sama ja znasz. Wierza w Jezusa, Mojzesza, Abrahama, Maryje itd. Nie sadza natomiast ze Jezus byl Bogiem ani synem Bozym , bo wg nauk Islamu Bog nie mial synow ani corek. No, ale chyba nie o to chodzi zebym Ci teraz strzeszczala na czym polega opiera sie Islam, bo widze, ze tutaj trzeba by bylo zaczac od zera. Stad rowniez Twoja niewiedza i brak rozroznienia pomiedzy historiami o kobietach zamykanych w piwnicach "w tamtych krajach" (tzn w jakich? ) wiesz kraje muzulmanskie sie roznia od siebie rozwojem, tradycjami , pomimo ze wyznaje sie w nich te sama wiare. Polak nie traktuje zony tak samo jak latynos czy wloch i nie sa oni tacy sami pomimo, ze pozornie wyznaja ta sama wiare.
Jesli masz jakas wiedze geograficzna wiesz zapewne gdzie lezy Arabia Saudyjska i jakie panuja tam obyczaje i wiesz pewnie , ze Palestyna, Afganistan (gdzie rzadza talibowie) czy Pakistan to kraje pograzone w wojnie i troche zacofane.

Juz nie rozpisujac sie tak bardzo o wszystkich krajach muzulmanskich odpowiem na Twoje pytanie odnosnie Tunezji i kwestii kobiet.

Tunezyjki w porównaniu z innymi muzułmankami posiadają więcej praw i przywilejów. Równouprawnienie oraz wolny wybór stroju (europejski lub chusty) zawdzięczają działalności żony prezydenta Habib Burgiba, którą była w latach ‘70 XX wieku postępowa Francuzka. Dzięki jej staraniom w Tunezji zniesiono wielożeństwo i mężczyźni mogą mieć tylko jedną żonę.Tunezyjki mogą się uczyć, pracować, zasiadać w parlamencie i zajmować stanowiska w innych instytucjach. Obecnie wśród studentów uczelni wyższych przeważają kobiety i dziewczęta, stanowiąc około 55% słuchaczy.Kobiety mogą poddawać się na życzenie bezpłatnej aborcji, legalne są także domy publiczne i prostytucja.

Ale jesli myslisz, ze ja sluze facetowi albo ze traktuje mnie jak rodem z powiesci typu kwiat pustyni, to juz Twoja sprawa. Napewno podroze otworzylyby Ci troche swiatopoglad i dostarczyly nieco wiedzy :)

 
Ostatnia edycja:
Sencilla ja pracuję przy truskawce :tak:


Ayni zawsze były jakieś zwarcia, ale to na początku później było w miarę, nigdy nam też nie przeszkadzało ze ludzie z nami mieszkają, póki dzieci nie mamy to możemy sobie pozwolić na takie mieszkanie, tym bardziej że to tylko w sezonie. dziś miałam chyba kiepski dzień, że się tak zdenerwowałam. a mieszkamy jak dla nas w luksusie w porównaniu do innych którzy pracują też sezonowo. No i zawsze możemy zaoszczędzić bo tu grosze się płaci. na szczęście my sobie ludzi dobieramy i mamy pozwolenie aby młode ustawiać do porządku, więc dziś im już odpuszczę ale jutro muszę wyjaśnić parę rzeczy już na spokojnie.

Iskierka mieszkamy póki co w 5 osób choć czasem i więcej, ale staramy się 8 nie przekraczać. po za takimi dniami jak dziś jest ok, ale nie muszę po prostu bardziej, tak jak mówisz granicę wyznaczyć.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ayni, zdziwilas mnie, ze TUnezyjczycy nie sa Arabami.. MIeszkalam keidys 2 lata z jednym Tunezyjczykiem (nie bylismy para, to byl maz wlascicielki mieszkania, ktore wynajmowalam, ktory ją nieco wnerwil, delikatnie ujmujac, i go "podrzucila" do mnie) i mowil, ze w Tunezji wlasciwie sami Arabowie mieszkaja.. to wyczytalam w necie:
Grupy etniczne - Arabowie 97%, Berberowie 1%, Europejczycy 1%, Żydzi i inni 1%.

a tu jeszcze doczytalam, a to ciekawe,

Obyczaje[edytuj]

Tunezja jest najbardziej liberalnym krajem arabskim, o czym świadczą m.in. rozbudowane prawa kobiet. Kobiety zawdzięczają to pierwszej żonie Habiba Burgiby, która była Francuzką. Niektórzy uważają, że to ona przekonała męża do kilku wielkich reform, m.in. zniesienia wielożeństwa, zniesienia noszenia tradycyjnych chust przez kobiety (Burgiba nazwał te chusty wstrętnymi szmatami), kontrolowania rozwodów przez sądy (w tym równych praw do dzieci), dopuszczenia kobiet do szkół, parlamentu, władzy i innych form życia publicznego. Jednak należy zauważyć, że we Francji aż do 1970 roku (do wejścia w życie ustawy z dnia 4 czerwca 1970) obowiązywało tzw. puissance paternelle, to znaczy tylko ojcu przysługiwała władza rodzicielska po rozwodzie.
W 1967 roku Bourgiba zalegalizował również aborcję, obecnie jest ona dostępna na życzenie kobiety i bezpłatna (istnieje również legalna prostytucja oraz domy publiczne).
Tunezyjskie kobiety stanowią prawie 12% członków Tunezyjskiej Izby Deputowanych i ponad 20% członków rad miejskich. Odgrywają również znaczącą rolę w rządzie i dyplomacji (w tym m.in. na takich stanowiskach, jak gubernatorzy prowincji, prezydenci miast, sekretarze stanu, ambasadorowie itp.) Młode kobiety stanowią 55% studentów na uniwersytetach.
Z drugiej jednak strony, nadal istnieją pewne konserwatywne miasta – na południu kraju, gdzie zachowywane są stare obyczaje. Dziewcząt nie obowiązuje jednak zakaz chodzenia samej po ulicach. Ponadto w bardzo tradycyjnych rodzinach kobiety chodzą w ubraniach zakrywających nogi i ramiona, szczególnie kiedy wybierają się do meczetu.
Jedyną pozostałością prawa islamskiego w Tunezji jest prawo dziedziczenia, według którego kobieta, jeżeli nie zostawiono testamentu, dziedziczy połowę tego, co jej męscy członkowie rodziny – bracia itd. Jeżeli jednak rodzice spiszą testament, prawo to nie ma zastosowania. Zeznania kobiety i mężczyzny w tunezyjskim sądzie mają taką samą wartość prawną, kobieta posiada również takie samo prawo do otrzymania opieki nad dziećmi po rozwodzie.

Ayni, ale zbieg okolicznosci, napisalysmy to samo, ja teraz wlasnie zoabczylam, ze TY o tym samym ;)

a o Egipcie wyczytalam to i nie wiem, czy mi sie to podoba...

Egipt jest krajem muzułmańskim, z poważnym wpływem religii na codzienne życie mieszkańców. Według danych państwowych Muzułmanie, przeważnie sunnici, stanowią 90% ludności kraju; pozostałe 10% to chrześcijanie, z czego 9% koptowie (głównie Koptyjski Kościół Ortodoksyjny)[SUP][10][/SUP]. Państwowe i kościelne dane liczbowe różnią się jednak znacznie[SUP][11][/SUP]. Z kolei dane kościelne mówią o 10-18% chrześcijan, wśród populacji Egiptu. Według Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej w sprawozdaniu za rok 2010, Egipt zajmuje drugie miejsce w rankingu wśród krajów, które naruszają wolność religijną. Dyskryminacja i łamanie praw człowieka dotyka głównie: koptyjskich chrześcijan, bahaistów, szyickich muzułmanów, Żydów, Świadków Jehowy i członków sekty islamu koranicznego Quraniyoon[SUP][12][/SUP]. Według raportu z 2011 roku Amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF) Egipt znalazł się wśród 14 krajów jako najgorszy na świecie kraj łamiący wolność religijną i łamiący prawa człowieka[SUP][13][/SUP].
Konstytucja Egiptu czyni z islamu religię państwową. Gwarantuje wprawdzie wszystkim obywatelom wolność wyznania, jednakże w praktyce jest ona dramatycznie ograniczona[SUP][14][/SUP][SUP][15][/SUP]. Na dowodach osobistych umieszczana jest informacja o przynależności religijnej, przy czym dozwolony jest wybór między trzema oficjalnie uznanymi religiami: islamem, chrześcijaństwem i judaizmem. Wyznawcy innych religii nie uzyskują dowodów osobistych, co oznacza rezygnację z praw. To samo dotyczy muzułmanów, którzy przeszli na chrześcijaństwo[SUP][16][/SUP].
 
Ostatnia edycja:
Do góry