Witam. Za oknem pogoda typowo kwietniowa - deszcz + słońce... Śniegu jeszcze brakuje
, ale dobrze ze jest ciepło.
Wróciłam właśnie ze sklepu i siadłam do kawusi i do forum...
Piszesz, ze jesteś już dwa lata w NL, a nigdy u lekarza nie byłaś i nie mówisz po holendersku? Hm... jakoś niepoważne mi się to wydaje, że w takim razie tu planujesz zajść w ciążę, tu chodzić do położnej i tu rodzić.
Wiatraczku, z całym szacunkiem, ja tu jestem od 5 lat i niewiele mówię po holendersku, za to wszędzie dogaduje się po angielsku....
Pytanie - dlaczego nie uczyłam się języka? Odpowiedz - najpierw nie bylo jak - pomieszkiwanie w mieszkaniach firmowych, wizja ciągłych przeprowadzek (nawet na odległości 100km) i nie do końca sprecyzowane postanowienia czy zostajemy czy wracamy. Później praca na dwie zmiany, jeszcze później problemy finansowe....
Holenderskiego zaczelam sie uczyc wylacznie dla swojej wlasnej satysfakcji i z checi znalezienia "lepszej" (nie ublizajac zadnej innej) pracy. Gdybym nie miala potrzeby uczenia sie jezyka i zadowalalaby mnie praca przy sprzataniu, w pralni czy przy warzywach, gdzie nie trzeba holenderskiego, nie zaczelabym sie najprawdopodobniej uczyc tego jezyka.
Osobiście nie przeszkadza mi praca na taśmie np przy pakowaniu serków, ale przekonałam się, że łatwiej dostac jakąkolwiek pracę gdy zna się choć trochę język. Dodałabym do tego dwoje świetnie mówiących po holendersku dzieci i to że chciałabym zrozumiec co oni mówią, no i trzecia ciąża - chcę by dziecko było dwujęzyczne więc sama musze znać podstawy holenderskiego.
Inna para kaloszy to taka, że nie jestem typem poligloty i nauka obcego języka przychodzi mi z trudem...
I tak przez ostatnie 2 lata pracując wśród holenderskijęzycznych ludzi poczyniłam wielkie postępy, bo bardzo dużo rozumiem choć czasem cięzko mi się wysłowić.
A w poniedzialek przychodzi do mnie pani z kraamzorgu... myślałam ze troche później przychodzi niz 24 tydz ciazy
Heh, ja jestem już w 27 tyg i jeszcze nikogo nie było;-)
U nas za tydzień rommelmarkt i jutro będą jeździć po wiosce i zbierać niepotrzebne rzeczy - czas zrobić porządek na strychu i w garażu