reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

reklama
co do materaca, to stwierdzilam, ze kupie nowy, lateksowy, bo sie naczytalam, ze ten kokos wcale nie taki zdrowy, jak mowia.
Ania, ja tez mialam mega zgage, a Tosia prawie lysa sie urodzila haha
teraz tez mi dokucza, ale cos czuje (nie wiem dlaczego), ze sie urodzi malutka z wloskami. zobaczymy juz wkrotce.. mam nadzieje! :-D:szok:
 
Sencilla ja z mojego materaca moge sciagac poszewke z tym ze ta gryka jest w poszewce a kokos osobno na gabce. Pralam to 2 razy i suszylam tez w suszarce i na szczescie nic sie nie stalo. Tez chce to teraz jeszcze raz wyprac i tak tylko mysle zeby nie bylo do trzech razy sztuka ;-) najgorsze to ubieranie z powrotem na gabke i ten kokos trzeba sie troche nameczyc :cool:
Aniu powodzenia w nauce, jutro cie przepytamy :-D:-p ja wciaz sobie obiecuje ze znowu wroce do nauki a z drugiej strony sie usprawiedliwiam ze wystarczajaco sie namecze z moim M. to wystarczy :-p
A co do plakania po porodzie zauwazylyscie ze dziewczyny w polsce nie maja takich dolegliwosci....przynajmniej kobiety z mojego otoczenia nigdy o czyms takim nie slyszaly :rofl2: przez moment nawet wtedy myslalam ze to ze mna cos nie tak ale moj M. na szczescie mnie uspokoil ze to normalne :-p
 
daj znać jak po basenie! Też muszę się wybrać ale najpierw pasuje kupić strój kąpielowy...

7axe7, jasne dam znać jutro jak poszło:tak: A co do stroju, to ja nie mam nic specjalnego dla Janka. Kupiłam mu te pieluszki Little swimmers do basenu w Etosie i tyle. Najpierw chcę sprawdzić czy mu się spodoba... I podpatrzę co inne dzieciaki mają;-)
 
GOsia wydaje mi sie, ze maja taki problem w polsce. jak mieszkalam w polsce, to po urodzeniu Marysi dopadla mnie straszna deprecha. Myslalam, ze jej nie kocham! :szok: ale balam sie o tym komukolwiek powiedziec, bo jest taka presja usmiechnietej matki, zadowolonej pomimo zmeczenia, tulacej swoje wymarzone dziecko do piersi, ktora nie moze miec depresji, skoro takie szczescie ma. Dopiero pozniej odkrylam, ze wiecej jest takich mam, tylko wstydza sie do tego przyznac, bo boja sie reakcji otoczenia! :confused2::shocked2::sorry:
tutaj sie o tym otwarcie mowi i nikt nie osadza takiej mamy.

Co do basenu, to ja z obydwoma bylam, jak skonczyly ok 4 miesiaca zycia. W polsce sa littleswimmersy wymagane, tutaj wystarcza kapieloweczki. Mysle, ze jak by dziecko sie "usra..o", to nawet z najlepszego swimmersa wszystko wyplynie hahah
 
Sencilla tez mi sie tak wydaje, tutaj mi sie podobalo ze jak przyszled do mnie po porodzie lekarz domowy to pierwsze co sie spytala to jak sie czuje psychicznie :tak:
 
no dokladnie, przy Tosi tutaj mnie kraamzorg non stop zapewniala, ze "mam prawo sie czuc zmeczona i zniechecona, to nic dziwnego". od razu jakos tak razniej czlowiekowi.
wlasnie przeczytalam cytat Pam Brown z ksiazki "Dziecko blogoslawienstwem" i sie wzruszylam:

"Cichutko kochanie! Jestem przy Tobie, chociaz szalejacy po swiecie wiatr dobija sie do drzwi. Bede przy tobie, az dorosniesz i bedziesz wystarczajaco silna, by stanac na wlasnych nogach. Ale nawet wtedy ja bede, by cie pocieszyc i dac ci schronienie, tak dlugo, jak bedziesz mnie potrzebowac. Z miloscia, gotowa, by wysluchac. Zawsze."


i jeszcze ten:

"W dziecinstwie czlowiek kocha swiat i mu ufa, zachwyca sie jego prostota i podziwia jego zlozonosc. Jest oczarowany swiatlem, kolorem i ruchem, wszystko go ciekawi i fascynuje,lubi budzic sie i zasypiac. Ten, kto schwyta chociaz jedna chwile tego zlotego czasu dziecinstwa, zachowa w sobie cos niewiarygodnie pieknego"
 
Ostatnia edycja:
reklama
spadek hormonow po ciazy to sprawa fizjologiczna i kazda kobieta tego doswiadcza dopiero gdy ten stan sie przedluza to mozna mowic o depresji poprodowej.ja mialam spadek hormonow ,plakalam ale nie czulam ze nie kocham swego dziecka to jest wlasnie objaw depresji poporodowej.mnie do dzis w CB pytaja czy jestem szczesliwa ,czy ciesze sie ze mam dziecko.no czy oni glupi sa ktora matka powie ze nie ,jak chca rozpoznac depresje zadajac takie pytania.

piekne cytaty SENCILLA ,tez sie wzruszylam
 
Ostatnia edycja:
Do góry