reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Holandia

Iskierka71.dziekuje za twoje rady co do bloga.tylko ze ja chcialam to opisac tu by ostrzec inne kobitki ale odnioslam odwrotny skutek.zlitujcie sie ja juz dawno zrozumialam ze to bylo dla was zbyt drastyczne i nie trzeba mi tego za kazdym razem mowic,przeprosilam za to was i wykasowalam te posty ,no nie wiem co jeszcze moge zrobic.tak mnie wychowano ze gdy ktos przeprasza to trzeba to docenic,a nie ciagle wytykac winy.choc ta moja wina nie jest taka oczywista bo wszystko zalezy od tego kto to czytal.dla jednych moglo byc mocne dla innych normalne w koncu to stronka o porodach a nie o pieczeniu ciastek.sorki za moje zale
 
reklama
Iskierka71.dziekuje za twoje rady co do bloga.tylko ze ja chcialam to opisac tu by ostrzec inne kobitki ale odnioslam odwrotny skutek.zlitujcie sie ja juz dawno zrozumialam ze to bylo dla was zbyt drastyczne i nie trzeba mi tego za kazdym razem mowic,przeprosilam za to was i wykasowalam te posty ,no nie wiem co jeszcze moge zrobic.tak mnie wychowano ze gdy ktos przeprasza to trzeba to docenic,a nie ciagle wytykac winy.choc ta moja wina nie jest taka oczywista bo wszystko zalezy od tego kto to czytal.dla jednych moglo byc mocne dla innych normalne w koncu to stronka o porodach a nie o pieczeniu ciastek.sorki za moje zale

Nana ja cie rozumiem i po to te fora sa... porodow -ciaz - przezyc - doswiadczen tyle ile kobiet... jesli komus pomoglas powinnas sie cieszyc ... przepraszac za co chyba nie masz.... :sorry2:
Ja bym chciala wiedziec co jest teraz w twoim zyciu...:tak:
 
Clauditka!!!oby Wam sie poszczescilo i tak jak u Ani zebscie cos znalezli!!!!3mam kciuki!!
Nana,ja czytałam cały czas to co piszesz i na temacie o porodzie,i szczerze to sie przeraziłam,i dlatego wiem ze dobrze ze ja tez w szpitalu rodzilam!I dziekuje ze mój synek jest zdrowy!!Przykro mi ze u Ciebie tak wyszlo,napisz jak sie czuje Twoj synek,o ile dobrze pamietam to syn.Ile on juz ma miesiecy!!Pozdrawiam i 3maj sie!!!!
Anetka zeby Ci szybko to ogrzewanie zrobili!
Dobrej nocy!!!
Aha ktoś pytał jakie autko kupilam wiec forda ka--nigdy mi sie nie podobaly te auta,no ale juz zaczely,i uzalam ze mi taki wystarczy!!
 
ja tylko tak przelotem, snila mi sie dzis w nocy nasza sliczna dzidzia w wózeczku:tak:Miala jakies 4 mies (chyba ,ze sie takie duze urodzilo:-p)Tylko nie wiem czy to byl chlopczyk czy dziewczynka:-D

milej nocki
 
witam wieczorowo.. jakos nie moge otworzyc tego bloga, a chetnie bym poczytala. Tzn. otwiera sie strona, ale tylko glowna i nie moge otworzyc poszczegolnych zakladek. hm.
 
dziekuje bardzo za wszelkie przejawy sympatii.tak mam synka,TYMKA:) 19 stycz skonczyl roczek.u nas pomalutku do przodu.caly czas mamy fizjoterapie ale niestety tu cienko lecza.dlatego jezdze z malym co troche do polski i intensywnie go rehabilitujemy.jest ciezko terapia jest bolesna cierpimy razem z malym ale efekty sa.Tymek potrafi juz wstac i siedziec.ciagle walczymy z kreczem szyji a to powoduje ze cala jego sylwetka jest skrecona w literke C.nie potrafi utrzymac pionowej postawy.ma jednostronny niedowlad.powiem wam ze fizoterapia tutaj to tylko zabawa z dzieckiem i nie daje zbytnio efektow.prawdziwe efekty to osiagamy w polsce,no ale nie mozemy tam ciagle byc.tesknimy do tatki:)jestem zla bo do 5 miesiac mowili nam ze nic mu nie jest a jego problemy utrwalaly sie.dopiero w polsce postawiono diagnoze i zaczelismy walczyc.pozatym Tymus jest kochanym i pogodnym dzieckiem.kocham jego usmiech i wole zycia.
 
dziekuje bardzo za wszelkie przejawy sympatii.tak mam synka,TYMKA:) 19 stycz skonczyl roczek.u nas pomalutku do przodu.caly czas mamy fizjoterapie ale niestety tu cienko lecza.dlatego jezdze z malym co troche do polski i intensywnie go rehabilitujemy.jest ciezko terapia jest bolesna cierpimy razem z malym ale efekty sa.Tymek potrafi juz wstac i siedziec.ciagle walczymy z kreczem szyji a to powoduje ze cala jego sylwetka jest skrecona w literke C.nie potrafi utrzymac pionowej postawy.ma jednostronny niedowlad.powiem wam ze fizoterapia tutaj to tylko zabawa z dzieckiem i nie daje zbytnio efektow.prawdziwe efekty to osiagamy w polsce,no ale nie mozemy tam ciagle byc.tesknimy do tatki:)jestem zla bo do 5 miesiac mowili nam ze nic mu nie jest a jego problemy utrwalaly sie.dopiero w polsce postawiono diagnoze i zaczelismy walczyc.pozatym Tymus jest kochanym i pogodnym dzieckiem.kocham jego usmiech i wole zycia.

zycze mu duuuzo zdrowia i wytwalosci takze rodzicom bo wierze w efekty waszej pracy:tak::tak:... fizjoterapia dziala cuda mialam okazje przekonac sie na wlasnych oczach kiedy dziecko mojej cioci upadlo pielgniarce na podloge podczas kapieli i nikt sie nieprzyznal... miala zyc tylko 3 mies.... w przyszlym roku bedzie miec 18 lat i mimo jednostronnego paralizu teraz chodzi normalnie /lata terapi - baseny -konie itp/..... sciskam was mocno - buziaki dla Tymka.... :tak:


slodkich snow...
 
nana19 powiem Ci, że po raz pierwszy odkąd jestem na forum zastanawiam się długo co napisać. NIe jestem w stanie sobie wyobrazić co sie stało podczas Twojego porodu i szkoda, że nie mogłam poznać tej historii. Ciesze się jednak, że mimo tego co się zdarzyło Tymek rośnie zdrowo i czyni ogromne postępy. CO najważniejsze jak to napisałaś "kochasz go za jego uśmiech i wolę życia". A ten uśmiech i wolę życia ma tylko dzięki Tobie ;) I mimo wszystkich bóli wytrwa to i wierzę w to, że będzie wszystko dobrze. Dzielny musi być ten Twój synuś :) a Ty razem z Nim. Ja np ani razu jeszcze nie byłam przy szczepieniu mojej Miśki bo od razu sobie wyobrażam, że ją to musi boleć. A wiem, że na pewno tak nie jest jak widzę, jakie sobie guzy nabija i nawet na to nie reaguje. Co do szczepień. Jutro kolejne na pneumokoki.. Muszę powiedzieć, żeby jej nie dawali już dawki przypominającej 3w1, które miała dostać w 11 miesiącu a dostała miesiąc temu przez pomyłkę...

znikam do spania. Padam na twarz. DObrej nocy dla Was!
 
reklama
7axe7, doswiadczenia Nany sa opisane na watku Porod w Holandii.
Nana19, ja tez zycze Ci wytrwalosci i wiele pokoju w sercu! Naprawde szczerze Wam wspolczuje, nawet trudno mi sobie wyobrazic, co czujecie.
Ja sie wypowiadalam na watku Porod w H, w sprawie o ktorej piszesz. NIe chcialam Cie obrazic ani zgasic, mysle ze zadna z nas tego nie chciala. Chodzilo nam jedynie o to, ze Twoje wypowiedzi (troche straszne doswiadczenia z porodu, sama zreszta wiesz) czytaly babeczki w ciazy i mogly sie naprawde zestresowac. Chodzilo nam jedynie o to, ze wszystkie te szczegoly mogly byc wypowiedziane nieco inaczej. Naprawde nie bierz bardzo tego do siebie, jestes tu naprawde na tym forum mile widziana.
 
Do góry