Preciouse
Początkująca w BB
aniahaven- a gdzie rodziłaś.? Twoja położna była polką.?
Troszkę się boję. Ile kobiet ,tyle opini
Troszkę się boję. Ile kobiet ,tyle opini
reklama
aniahaven- a gdzie rodziłaś.? Twoja położna była polką.?
Troszkę się boję. Ile kobiet ,tyle opini
Masz racje - ile kobiet tyle opini i nikt tak do konca nie zapewni jak to bedzie w twoim przypadku... ja mialam Holenderke / wlasciewie to bylo ich 4 dostepne 24h/ a rodzilam w Bredzie... raz w domu - raz w szpitalu z prowokacja...
Trzymam kciuki za Ciebie - ale mysle ze duzo zalezy od ciebie samej jak do tego podchodzisz i czy potrafisz nawiazac dobry kontakt z nimi.... powodzenia!
ja tez sie nie zgadzam moja ciaze od II kresek do trzymania buby w ramionach wspominam PRZEPRZE miło...
co do wit.K to się nie zgodzę, że ile się karmi tyle się daje..., ale ja karmiłam małego 9mscy, a w CB kazali tylko do 3msca... i na 3 konsultacji kazała już odstawić. Polski pediatra powiedział mi to samo
Witam nowe mamuśki i gratuluje dwóch kreseczek!
moja ciaze od II kresek do trzymania buby w ramionach wspominam PRZEPRZE miło...co do wit.K to się nie zgodzę, że ile się karmi tyle się daje..., ale ja karmiłam małego 9mscy, a w CB kazali tylko do 3msca... i na 3 konsultacji kazała już odstawić. Polski pediatra powiedział mi to samo
Witam nowe mamuśki i gratuluje dwóch kreseczek!
Ostatnia edycja:
7axe7
Szczęśliwa Mama Misi
Nie ma się co bać ciąży i porodu choć wiadome. PIerwsza ciąża coś nowego -będziesz Mamusią Ja ciążę wspominam bardzo dobrze. Oprócz bóli nóg w ostatnich miesiącach I też rodziłam 2tyg po terminie. Rodziłam w Tnw w PL. byłam 10 dni na oddziale Patologii ciąży. Prowokacje miałam od 7 rano a o 10.50 Misia już była ze mną Ból do przeżycia, skurcze bolą, parcia w ogóle nie czułam Położna super. Wyznałam jej miłość po porodzie hahahaah. Mam nadzieję, że drugie dziecko, które pewnie urodzę w Holandii nie sprawi mi żadnych problemów w ciąży i w czasie porodu tak jak i Misia
Odpoczywaj dużo! I nie popełniaj tego błędu co ja: "A jestem w ciąży to będę jadła bo po porodzie nie będę mogła jeść wszystkiego".. i brzydko mówiąc ***** prawda. Miesiąc po porodzie jadłam już wszystko. a 85kg do porodu było... a przed ciążą było 53... Póki co jestem 8 miesięcy po porodzie (dziś wypada równe 7.04 i ważę 60kg... dalej karmię piersią wiec na odchudzanie nie mogę sobie pozwolić trzeba ruszyć tyłek i zacząć znowu biegać. Choć ta pogoda tu mnie przeraża ! ;P MIłego dnia Mamuśki
choć wiadome. PIerwsza ciąża coś nowego -będziesz Mamusią Ja ciążę wspominam bardzo dobrze. Oprócz bóli nóg w ostatnich miesiącach I też rodziłam 2tyg po terminie. Rodziłam w Tnw w PL. byłam 10 dni na oddziale Patologii ciąży. Prowokacje miałam od 7 rano a o 10.50 Misia już była ze mną Ból do przeżycia, skurcze bolą, parcia w ogóle nie czułam Położna super. Wyznałam jej miłość po porodzie hahahaah. Mam nadzieję, że drugie dziecko, które pewnie urodzę w Holandii nie sprawi mi żadnych problemów w ciąży i w czasie porodu tak jak i Misia Odpoczywaj dużo! I nie popełniaj tego błędu co ja: "A jestem w ciąży to będę jadła bo po porodzie nie będę mogła jeść wszystkiego".. i brzydko mówiąc ***** prawda. Miesiąc po porodzie jadłam już wszystko. a 85kg do porodu było... a przed ciążą było 53... Póki co jestem 8 miesięcy po porodzie (dziś wypada równe 7.04
i ważę 60kg... dalej karmię piersią wiec na odchudzanie nie mogę sobie pozwolić trzeba ruszyć tyłek i zacząć znowu biegać. Choć ta pogoda tu mnie przeraża ! ;P MIłego dnia Mamuśki 
witam nowe mamuśki
ja wit.K podawałam tylko 3 miesiące.
Preciouse niemartw się na zapas, napewno będzie dobrze, ja w pierwszej ciąży też miałam mnóstwo pytań i obaw, ale to oczywiste że się przejmujesz, ja rodziłam w Pl ze względów swoich zdrowotnych, ale tutaj ciąże prowadziłam.
Pozdrawiam!
ja wit.K podawałam tylko 3 miesiące.
Preciouse niemartw się na zapas, napewno będzie dobrze, ja w pierwszej ciąży też miałam mnóstwo pytań i obaw, ale to oczywiste że się przejmujesz, ja rodziłam w Pl ze względów swoich zdrowotnych, ale tutaj ciąże prowadziłam.
Pozdrawiam!
Iguana_
Fanka BB :)
Ale dziewczyny naprodukowałyście;-) hehe
Preciouse, witam nową Mamuśkę
7axe7, co do Twoich pytań, to chyba na wszystkie znajdziesz odpowiedzi na tym forum lub w temacie "Poród w w Holandii". Niestety trzeba się po nie przebić przez wszystkie posty.
Ja mam taki luźny pomysł...że może dobrze by było zrobić osobny temat i wklejać tam skopiowane same ważniejsze info, aby każda nowa Mama nie musiała przeglądać tylu stron, tylko wchodzi do osobnego tematu i ma wszystkie dane od razu. To taka luźna propozycja.
Co do witamin do dopytam jeszcze w CB w takim razie, tak dla pewności, bo różnie radzicie. I dam Wam znać
Wczoraj miałam znowu lekki zastój mleka w jednej piersi. Kurcze, myślałam, że mam to już za sobą. Na szczęście po ok 3 podejściach z termoforem i karmieniem Janka wreszcie puściło.
I jedna rzecz mnie ostatnio martwi. Janek zaczął mi marudzić przy cycu, tzn. je czasem bardzo ładnie, a czasem troche zje a potem się odpycha, wydziera, nie wiem o co mu chodzi. Myślałam, że ma dość i poprostu daje znać, że chciał zjeść tylko troche. No, ale za godzinę znowu się domaga jedzenia, więc to znak dla mnie, że nie dojad poprzednio wystarczająco, skoro już po godzinie znowu głodny. Teraz jak marudzi zmieniam pozycje, albo dodatkowo zmuszam go do odbicia powietrza, bo może to mu przeszkadza. Czasem pomaga, a czasem przeba mocniej "powalczyć", aby go nakarmić.
Preciouse, witam nową Mamuśkę
7axe7, co do Twoich pytań, to chyba na wszystkie znajdziesz odpowiedzi na tym forum lub w temacie "Poród w w Holandii". Niestety trzeba się po nie przebić przez wszystkie posty.
Ja mam taki luźny pomysł...że może dobrze by było zrobić osobny temat i wklejać tam skopiowane same ważniejsze info, aby każda nowa Mama nie musiała przeglądać tylu stron, tylko wchodzi do osobnego tematu i ma wszystkie dane od razu. To taka luźna propozycja.
Co do witamin do dopytam jeszcze w CB w takim razie, tak dla pewności, bo różnie radzicie. I dam Wam znać
Wczoraj miałam znowu lekki zastój mleka w jednej piersi. Kurcze, myślałam, że mam to już za sobą. Na szczęście po ok 3 podejściach z termoforem i karmieniem Janka wreszcie puściło.
I jedna rzecz mnie ostatnio martwi. Janek zaczął mi marudzić przy cycu, tzn. je czasem bardzo ładnie, a czasem troche zje a potem się odpycha, wydziera, nie wiem o co mu chodzi. Myślałam, że ma dość i poprostu daje znać, że chciał zjeść tylko troche. No, ale za godzinę znowu się domaga jedzenia, więc to znak dla mnie, że nie dojad poprzednio wystarczająco, skoro już po godzinie znowu głodny. Teraz jak marudzi zmieniam pozycje, albo dodatkowo zmuszam go do odbicia powietrza, bo może to mu przeszkadza. Czasem pomaga, a czasem przeba mocniej "powalczyć", aby go nakarmić.
AnnaJ007
Fanka BB :)
Witam wszystkich przedpołudniowo.
Preciouse opieka w Hlandii nad ciężarną każdy wie jaka jest. To czy Ci się będzie podobała to zależy od tego czego oczekujesz. Jeśli ciąża jest bezproblemowa to wydaje mi się że opieka jest dobra, położne znają się na rzeczy i są wykwalifikowane. Badań za dużo Ci tutaj nie zrobią...bo po co (kasę trzeba oszczędzić)?;-)Jeśli jakieś badanie będziesz chciała mieć wykonane to czasami jak mocno będziesz dyskutwała z nimi to zrobią....tylko mussz wiedzieć co chcesz...
, co jest trochę śmieszne bo jak ktoś jest 1.raz w ciąży to ma wieleobaw i sam nie wie jakie badania są potrzebne a jakie zbędne.
Ja prowadziłam swoją ciążę w PL i w NL bo do 8 mieciąca nie byłam zdecydowana gdzie urodzę.Jestem zadowolona że miałam robione badania w PL, choć tutaj miałam nadprogramowo robione chyba z 2 USG.
Ostatecznie zdecydowałam się na poród tutaj( przez CC), po zszarpanych nerwach, ogólnie jestem zadowolona z opieki w szpitalu.
Iguana pomysł dobry, tylko kto się weźmie za realizację...
Sencilla a gdzie Ty mieszkasz?W jakiej miejscowości?
7axe7 chcesz się wybrać do ginekologa powiadasz??? Najpierw musisz iść do lekarza domowego i wyjaśnić mu co Ci dolega i czego potrzebujesz i on wtedy decyduje czy musisz iść ze swoimi dolegliwościami do ginekologa czy "domowy da radę Cię wyleczyć". Domowy decyduje o wszystkich wizytach u specjalisty(oni przyjmują tylko w szpitalach).
Co do nauki języka to wiem że mieszkańcy UE mogą się ubiegać o darmowy kurs językowy, więcej niestety Ci nie powiem bo na razie nie zamierzam się uczyć niderlandzkiego.
Preciouse opieka w Hlandii nad ciężarną każdy wie jaka jest. To czy Ci się będzie podobała to zależy od tego czego oczekujesz. Jeśli ciąża jest bezproblemowa to wydaje mi się że opieka jest dobra, położne znają się na rzeczy i są wykwalifikowane. Badań za dużo Ci tutaj nie zrobią...bo po co (kasę trzeba oszczędzić)?;-)Jeśli jakieś badanie będziesz chciała mieć wykonane to czasami jak mocno będziesz dyskutwała z nimi to zrobią....tylko mussz wiedzieć co chcesz...
, co jest trochę śmieszne bo jak ktoś jest 1.raz w ciąży to ma wieleobaw i sam nie wie jakie badania są potrzebne a jakie zbędne.Ja prowadziłam swoją ciążę w PL i w NL bo do 8 mieciąca nie byłam zdecydowana gdzie urodzę.Jestem zadowolona że miałam robione badania w PL, choć tutaj miałam nadprogramowo robione chyba z 2 USG.
Ostatecznie zdecydowałam się na poród tutaj( przez CC), po zszarpanych nerwach, ogólnie jestem zadowolona z opieki w szpitalu.
Iguana pomysł dobry, tylko kto się weźmie za realizację...
Sencilla a gdzie Ty mieszkasz?W jakiej miejscowości?
7axe7 chcesz się wybrać do ginekologa powiadasz??? Najpierw musisz iść do lekarza domowego i wyjaśnić mu co Ci dolega i czego potrzebujesz i on wtedy decyduje czy musisz iść ze swoimi dolegliwościami do ginekologa czy "domowy da radę Cię wyleczyć". Domowy decyduje o wszystkich wizytach u specjalisty(oni przyjmują tylko w szpitalach).
Co do nauki języka to wiem że mieszkańcy UE mogą się ubiegać o darmowy kurs językowy, więcej niestety Ci nie powiem bo na razie nie zamierzam się uczyć niderlandzkiego.
Ostatnia edycja:
witam...
Ja tez wi.K tylko 3 miesiace podawalam pomimo ze dlugo karmilam piersia...
co do kursu jezykowego to /przynajmniej u nas/ juz nie dofinansowuja Polakom ale o to najlepiej spytac GEMEENTE ..tam cie doinformuja
Iguana BARDZO DOBRY POMYSL bierz sie za realizacje;-):-)
My juz po lunchu... ja sie wzielam za przerobki w domu,hihi...
Ja tez wi.K tylko 3 miesiace podawalam
pomimo ze dlugo karmilam piersia... co do kursu jezykowego to /przynajmniej u nas/ juz nie dofinansowuja Polakom ale o to najlepiej spytac GEMEENTE ..tam cie doinformuja
Iguana BARDZO DOBRY POMYSL bierz sie za realizacje
;-):-)My juz po lunchu... ja sie wzielam za przerobki w domu,hihi...
7axe7
Szczęśliwa Mama Misi
Iguana_ zalecienia w Holandii są inne jak w Polsce. W Polsce wit K kazali dawać do 4 miesiąca a wit D dopóki karmię piersią. Tu wit. D kazali mi dawać do 4 roku życia. o wit. K nic mi nie mówiła.
A odnośnie karmienia. Dziecko około 2-3 miesiąca ma taki okres, że może siedzieć cały dzień na cycku, wydzierać się przy Nim. Moja Miśka tak miała i chciałam ją zacząć dokarmiać ale moja położna odradziła mi tego i kazała przeczekać bo jest taki lekki kryzys chyba 8 i 16 tydzień, ale dzięki temu, że dziecko jest co raz częściej przystawiane do piersi, zaczyna się produkować więcej mleka. I pomału regulować. Nie wspominam tego dobrze. Pamiętam jak siedziałam i ryczałam ze zmęczenia bo Miśka ciągle chciała cycka i płakała. Ale przeczekałam i teraz mam tyle mleka, że mogłabym pięcioraczki wykarmić ahahahahhah. Jak tu do cholery teraz go oduczyć No ale powiedziałam sobie, że do roku czasu będę karmić. Potem czas zacząć szukać pracy...
A ja mam jeszcze takie pytanie. Pogoda w Holandii jest tak kobieta w sensie, że zmienna. Siedzę od rana i zastanawiam się czy ja mimo tego, że co 20 min się zmienia pogoda w sensie, że leje, jest słońce, leje gradem, jest pochmurnie ale nie pada... czy ja mam chodzić z Miśką na spacer!? Bo teraz przez tą pogodę to mi się odechciewa wszystkiegoooooo..
A odnośnie karmienia. Dziecko około 2-3 miesiąca ma taki okres, że może siedzieć cały dzień na cycku, wydzierać się przy Nim. Moja Miśka tak miała i chciałam ją zacząć dokarmiać ale moja położna odradziła mi tego i kazała przeczekać bo jest taki lekki kryzys chyba 8 i 16 tydzień, ale dzięki temu, że dziecko jest co raz częściej przystawiane do piersi, zaczyna się produkować więcej mleka. I pomału regulować. Nie wspominam tego dobrze. Pamiętam jak siedziałam i ryczałam ze zmęczenia bo Miśka ciągle chciała cycka i płakała. Ale przeczekałam i teraz mam tyle mleka, że mogłabym pięcioraczki wykarmić ahahahahhah.
Jak tu do cholery teraz go oduczyć No ale powiedziałam sobie, że do roku czasu będę karmić. Potem czas zacząć szukać pracy... A ja mam jeszcze takie pytanie. Pogoda w Holandii jest tak kobieta w sensie, że zmienna. Siedzę od rana i zastanawiam się czy ja mimo tego, że co 20 min się zmienia pogoda w sensie, że leje, jest słońce, leje gradem, jest pochmurnie ale nie pada... czy ja mam chodzić z Miśką na spacer!? Bo teraz przez tą pogodę to mi się odechciewa wszystkiegoooooo..
reklama
