Dziewczyny, ale macie fajnie pomysły na urodziny dzieciaków:-)
Nie wiedziałam, że tutaj jak dziecko ma urodziny to obdarowuje wszystkie dzieci i jeszcze są kwiaty dla nauczycieli (?).
W Polsce z tego co się orientuję i sama pamiętam ze swojego dzieciństwa w przedszkolu i w podstawówce w klasach 1-3 jak dziecko miało urodziny to wychowawczyni składała mu w obecności całej klasy życzenia, a solenizant kupował worek cukierasów i częstował wszystkich. I w sumie tyle.
Aaa, no i u mnie w szkole było obowiązkowe podrzucanie, cała klasa podrzucała na rękach solenizanta. Pamiętam, że się tego dość balam
Jejku, wczoraj musiałam zrobić przegląd rzeczy Janka. Wyrósł mi już z wszystkich rzeczy w rozmiarach 50-56. Nawet nie wiem kiedy to się stało