reklama
Witam...
Zuza-Anna ja sie właśnie zarzekałam że za żadne skarby przed narodzinami małego sie nie przeprowadzę...bo to kłopot i stres... ale po prostu mam dość mojego właściciela ponieważ przechodzi sam siebie....
Poza tym to dobry moment bo mamy kontrakt do końca miesiąca wiec bez problemów...:-) a tak wogóle to chciałam was prosić żebyście mocno kciuki trzymały bo.... wieczorem umówiłam sie na ogldanie tego domku z właścicielem!!!:-):-):-)
Jezu tak sie boje że tfu,tfu...sie zabardzo nakręcam ale mój zapas cieprliwosci dawno sie już wyczerpał na tutejszym mieszkaniu!!!!
TRZYMAĆ KCIUKI BO WIECZOREM JADE!
A jak po szczepieniu...?
Carinio opisz ten ból swoim słowami, poszukaj w słowniku wyrazów.... dasz rade!
Mój Eni w 7-miesącu kopał mnie po nerce przez 14godz. mocz mi zatrzymał, nerke obił, przytomności traciłam momentami jak noge wyprostowywał.... a wszystko przez to że sie obraca a że był duży to prawdopodobnie sie zaklinował w takie pozycji...
Po kontroli szpitalnej dostałam zalecenie 8paracetamoli na 24godz, ciepłe prysznice i leżenie....a do rana już było znowu OK! ŁOBUZIAK.... i tak mu już zostało hihi...
Zuza-Anna ja sie właśnie zarzekałam że za żadne skarby przed narodzinami małego sie nie przeprowadzę...bo to kłopot i stres... ale po prostu mam dość mojego właściciela ponieważ przechodzi sam siebie....
Poza tym to dobry moment bo mamy kontrakt do końca miesiąca wiec bez problemów...:-) a tak wogóle to chciałam was prosić żebyście mocno kciuki trzymały bo.... wieczorem umówiłam sie na ogldanie tego domku z właścicielem!!!:-):-):-)
Jezu tak sie boje że tfu,tfu...sie zabardzo nakręcam ale mój zapas cieprliwosci dawno sie już wyczerpał na tutejszym mieszkaniu!!!!
TRZYMAĆ KCIUKI BO WIECZOREM JADE!
A jak po szczepieniu...?
Carinio opisz ten ból swoim słowami, poszukaj w słowniku wyrazów.... dasz rade!
Mój Eni w 7-miesącu kopał mnie po nerce przez 14godz. mocz mi zatrzymał, nerke obił, przytomności traciłam momentami jak noge wyprostowywał.... a wszystko przez to że sie obraca a że był duży to prawdopodobnie sie zaklinował w takie pozycji...
Po kontroli szpitalnej dostałam zalecenie 8paracetamoli na 24godz, ciepłe prysznice i leżenie....a do rana już było znowu OK! ŁOBUZIAK.... i tak mu już zostało hihi...
aneta 2222
Entuzjast(k)a
Witam,
ja wczoraj wybrałam się do fryzjera na poprawę humoru, ścięłam troszkę włosy i zrobiłam pasemka Później znajomy zaprosił mnie i moje kumpele na kawę, więc miło spędziliśmy czas. Popołudniu tak mnie grypa złapała, że chodzę jeszcze dziś z chusteczkami w nosie. Oliwiera tak rozłożyło, że całą noc nie spaliśmy, bo się dusił, taki ma paskudny kaszel:-no: Mojego M "wyrzuciłam" do chłopców pokoju, aby się wyspał, bo Oli spał ze mną w sypialni, bałam się, aby się nie udusił, powietrza momentami nie mógł złapać i nie spał, prawie całą noc płakał :-(Mamy temperaturę a za oknem taka pogoda, która raczej nas męczy niż cieszy :-(
Wczoraj byłam ostatni dzień w szkole i wakacje do 7 sierpnia
Aniu trzymam kciuki za mieszkanie Wiem co czujesz, bo ja też mam dość, ale nie właściciela (bo on to kochany chłop mimo, że Pakistańczyk) tylko mieszkania małe, w całym mieszkaniu mam wykładziny (przy dzieciach to paskudna rzecz) i non stop się tak kurzy, że musiałabym nic nie robić tylko ze ścierą chodzić
Wracając do właściciela to jest na każde nasze zawołanie, nigdy nie robił nam z niczym problemu, nie nachodzi nas i od prawie 2 lat nie podniósł nam czynszu (odpukać)
Muszę pranko rozwiesić, ale szczerze nie mam siły stać na nogach, a jak podnoszę ręce do góry to słabo mi się robi i ciemno przed oczami:-(
Co robicie dziś na obiad?
ja wczoraj wybrałam się do fryzjera na poprawę humoru, ścięłam troszkę włosy i zrobiłam pasemka Później znajomy zaprosił mnie i moje kumpele na kawę, więc miło spędziliśmy czas. Popołudniu tak mnie grypa złapała, że chodzę jeszcze dziś z chusteczkami w nosie. Oliwiera tak rozłożyło, że całą noc nie spaliśmy, bo się dusił, taki ma paskudny kaszel:-no: Mojego M "wyrzuciłam" do chłopców pokoju, aby się wyspał, bo Oli spał ze mną w sypialni, bałam się, aby się nie udusił, powietrza momentami nie mógł złapać i nie spał, prawie całą noc płakał :-(Mamy temperaturę a za oknem taka pogoda, która raczej nas męczy niż cieszy :-(
Wczoraj byłam ostatni dzień w szkole i wakacje do 7 sierpnia
Aniu trzymam kciuki za mieszkanie Wiem co czujesz, bo ja też mam dość, ale nie właściciela (bo on to kochany chłop mimo, że Pakistańczyk) tylko mieszkania małe, w całym mieszkaniu mam wykładziny (przy dzieciach to paskudna rzecz) i non stop się tak kurzy, że musiałabym nic nie robić tylko ze ścierą chodzić
Wracając do właściciela to jest na każde nasze zawołanie, nigdy nie robił nam z niczym problemu, nie nachodzi nas i od prawie 2 lat nie podniósł nam czynszu (odpukać)
Muszę pranko rozwiesić, ale szczerze nie mam siły stać na nogach, a jak podnoszę ręce do góry to słabo mi się robi i ciemno przed oczami:-(
Co robicie dziś na obiad?
ufff...ale gorąco!!!
juz po szczepieniu.
Bylo ok. Mala byla naprawde dzielna i tylko chwilke plakala.
Teraz lula sobie.....
Wazy 7710g i ma 67,5cm :-) tak wiec idealnie sie rozwija!
Pani byla zachwycona jak siada i trzyma sztywno glowke :-)
Nastepne szczepienia po powrocie z wakacji czyli w polowie sierpnia i moj M. powiedzial ze wtedy juz sama pojde a ja ni huhu po holendersku i angielsku jedynie cos jeszcze zrozumie ale powiedziec juz trudniej ....
aniahaven > stres przy przeprowadzce jest nieunikniony niestety... ale pozniej jak jest milo i dobrze w nowym miejscu!
Wierze ze bedzie dzisiaj ok i szybko i sprawnie to przeprowadzicie! Trzymam kciuki!!! :-)
aneta > przykro ze Maluszek tak sie meczy > oby szybko mu przeszlo! zdrowka zycze!
Uwazaj tez na siebie jak slabo sie czujesz. Nie przemeczaj sie i pij duzo wody!
U nas dzisiaj obiad na szybko czyli M. po drodze z pracy ma kupic cos na gotowo :-)
juz po szczepieniu.
Bylo ok. Mala byla naprawde dzielna i tylko chwilke plakala.
Teraz lula sobie.....
Wazy 7710g i ma 67,5cm :-) tak wiec idealnie sie rozwija!
Pani byla zachwycona jak siada i trzyma sztywno glowke :-)
Nastepne szczepienia po powrocie z wakacji czyli w polowie sierpnia i moj M. powiedzial ze wtedy juz sama pojde a ja ni huhu po holendersku i angielsku jedynie cos jeszcze zrozumie ale powiedziec juz trudniej ....
aniahaven > stres przy przeprowadzce jest nieunikniony niestety... ale pozniej jak jest milo i dobrze w nowym miejscu!
Wierze ze bedzie dzisiaj ok i szybko i sprawnie to przeprowadzicie! Trzymam kciuki!!! :-)
aneta > przykro ze Maluszek tak sie meczy > oby szybko mu przeszlo! zdrowka zycze!
Uwazaj tez na siebie jak slabo sie czujesz. Nie przemeczaj sie i pij duzo wody!
U nas dzisiaj obiad na szybko czyli M. po drodze z pracy ma kupic cos na gotowo :-)
Hej...
Anetko zdrówka dla synusia! Pozazdrościć takiego właściela...
mój też mi sie zdawał taki zanim zamieszkałam u niego./ też nie holender tylko irakijczyk/...
Poza tym ja pracuje dla jego żony i chyba mamy za dużo gruntu wspólnego... i duszno nam....
Wstaw fotke z nową fryzurką..............
Zuza-Anna no proszę jak maleństwo ładnie rośnie.... Gratulacje!:-)
U nas tragedia - tak duszno i strasznie ciepło....
A na obiad będzie mleczko kwaśne ziemniaczki i jajko sadzone....;-)
Anetko zdrówka dla synusia! Pozazdrościć takiego właściela...
mój też mi sie zdawał taki zanim zamieszkałam u niego./ też nie holender tylko irakijczyk/...
Poza tym ja pracuje dla jego żony i chyba mamy za dużo gruntu wspólnego... i duszno nam....
Wstaw fotke z nową fryzurką..............
Zuza-Anna no proszę jak maleństwo ładnie rośnie.... Gratulacje!:-)
U nas tragedia - tak duszno i strasznie ciepło....
A na obiad będzie mleczko kwaśne ziemniaczki i jajko sadzone....;-)
bira
Listopadowe mamy'07
Cześć
U mnie wielkie pakowanie :-) Jutro wracamy do domku :-) Dlatego przepraszam, ze nie odpisuję, ale nie mam czasu...
Buźki kochane :-)
U mnie wielkie pakowanie :-) Jutro wracamy do domku :-) Dlatego przepraszam, ze nie odpisuję, ale nie mam czasu...
Buźki kochane :-)
Czarna_Smoczyca
Fanka BB :)
Bry
Z ZOO uciekł goryl. Wezwano specjalistę od chwytania goryli. Po godzinie zjawia się ze strzelbą, kajdankami i prowadzi na smyczy psa dobermana. Dyrektor ZOO pyta go:
- Jak pan zamierza schwytać tego goryla?
- Zwyczajnie. Pracownicy ZOO zlokalizują drzewo na którym siedzi. Pójdę tam razem z panem i dam panu strzelbę oraz kajdanki. Potem wejdę na drzewo
i strącę goryla na ziemię. Doberman zaatakuje mu jądra, goryl zasłoni się rękami, a wtedy pan do niego doskoczy i założy mu kajdanki.
- W porządku. Ale po co ta strzelba?
- Gdybym ja pierwszy spadł z drzewa, strzelaj pan do dobermana!
Z ZOO uciekł goryl. Wezwano specjalistę od chwytania goryli. Po godzinie zjawia się ze strzelbą, kajdankami i prowadzi na smyczy psa dobermana. Dyrektor ZOO pyta go:
- Jak pan zamierza schwytać tego goryla?
- Zwyczajnie. Pracownicy ZOO zlokalizują drzewo na którym siedzi. Pójdę tam razem z panem i dam panu strzelbę oraz kajdanki. Potem wejdę na drzewo
i strącę goryla na ziemię. Doberman zaatakuje mu jądra, goryl zasłoni się rękami, a wtedy pan do niego doskoczy i założy mu kajdanki.
- W porządku. Ale po co ta strzelba?
- Gdybym ja pierwszy spadł z drzewa, strzelaj pan do dobermana!
reklama
Robale
Fanka BB :)
bry, znowu skwar, my mieliśmy jechać jutro nad morze, już się nastawiłam a M mówi, że jemu się marzy odespanie wszystkich nieprzespanych nocy przez ten upał:-(
bira udanej i szybkiej podróży
bira udanej i szybkiej podróży
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 54
- Wyświetleń
- 13 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 165 tys
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: