karola82_82
mama slicznego Michałka
Ania piekny wierszyk
Robale zawsze cie wysluchamy
U nas bylo oberwanie chmury i maly grad.Troche sie ochlodziloMoj jechal w tym wielkim deszczu na rowerku i przyjechal mokry jak kaczkaAle coz, ja tak 3 lata jezdzilam czy pogoda czy deszcz i zyje;-):-)
dobranoc
Robale zawsze cie wysluchamy
U nas bylo oberwanie chmury i maly grad.Troche sie ochlodziloMoj jechal w tym wielkim deszczu na rowerku i przyjechal mokry jak kaczkaAle coz, ja tak 3 lata jezdzilam czy pogoda czy deszcz i zyje;-):-)
dobranoc