hej
niestety nie mam dla was żadnej wiadomości od Ann
Pisałam do niej dziś rano, ale do tej pory nic, więc doszłam do wniosku, że skoro się nie odzywa, ma to do tego jakiś powód.
Stwierdziłam że nie będę jej już nękać. Jak dojdzie do siebie, znajdzie czas, siłę i ochotę to pewnie się odezwie i nam napisze co i jak
Pozdostaje nam cierpliwie czekać
niestety nie mam dla was żadnej wiadomości od Ann
Pisałam do niej dziś rano, ale do tej pory nic, więc doszłam do wniosku, że skoro się nie odzywa, ma to do tego jakiś powód.
Stwierdziłam że nie będę jej już nękać. Jak dojdzie do siebie, znajdzie czas, siłę i ochotę to pewnie się odezwie i nam napisze co i jak
Pozdostaje nam cierpliwie czekać