reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

Witam i ja:tak::tak::tak:
agasta masz jakieś nowe wieści od Ann:confused::confused::confused::confused:
Kurcze bidula pewnie się męczy od 9:30 w szpitalu, a przed 18stą jeszcze nic :-(
Teraz to z pewnością Ann już ma swoje księżniczki w ramionach:tak::tak::tak::tak:
Witam nowe mamy na forum:tak::tak::tak:
Miłej nocy życzę:tak::tak::tak:
 
reklama
Dobry wieczor
Zaczelam czytac i siedze jak na szpilkach:tak::tak:
Ann juz??:-DKurcze nie moge sie doczekac :-)
Ania wypoczywajcie:tak::tak:
Sliczna witaj ,to nr tel do polskiej poloznej w hadze +31-70-889-1382, +31-6-1026-0103dzwon miedzy 8 a 9:tak:
Czarna ani sie nie obejrzysz a bedzie na miejscu Ann:tak::happy2:
Pogoda okropna ,wiec my znow na kawce bylismy:tak::tak::tak:
 
dzisiaj sie juz chyba nic wiecej o Ann nie dowiemy ale na pewno teraz juz w trojke odpoczywaja, na pewno juz po wszystkim, nameczyla sie bidulka.........dobrze ze te nasze wysilki sa pozniej tak wynagrodzone:tak::tak::tak:
moj juz spi a tak sie jeszcze wystraszylam bo polozylam go do lozeczka a sama polozylam sie u siebie w lozku i nagle sie obudzialm i szukam Daana po swoim lozku bo wydawalo mi sie ze spal ze mna i albo go zrzucilam albo przygniotlam :szok::szok::szok::szok: dopiero po kilku minutach do mnie doszlo ze on przeciez u siebie spi:sorry2::sorry2:
dziewczyny czy ktoras z was miala polpasca:confused::confused: czy wiecie kiedy wszystkie dolegliwosci ustepuja:confused::confused::confused: bo ja niby czuje sie juz dobrze ale strasznie boli mnie nadal skora pod piersiami:wściekła/y::wściekła/y::dry::dry:
ide juz spac bo dzisiaj od 5 na nogach i caly dzien chodze jakby mnie autobus przejechl
dobranoc............milych snow:-):-)
 
wstawiam jeszzce zdjecia
pierwsze spotkanie |Daana z marchewka-bardzo mu smakuje jak narazie wszystko:-):-):tak::tak:
 

Załączniki

  • 16.jpg
    16.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 30
  • 17.jpg
    17.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 31
  • 18.jpg
    18.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 35
Kurcze tu tez żadniej wiadomości od Ann....:shocked2::sorry::-:)szok:Napisałam do niej smsa, ale nie dostałam żadnej odpowiedzi, więc może już po albo jeszcze w trakcie....:tak:;-):-D

Anetka znam ten długi czas rodzenia z autopsji, bo ja z Mają aż 16 godzin ze skurczami chodziłam a rozwarcia jak nie było tak nie było....A kiedy miałam już parte to raptem 7cm rozwarcia było, a potem okazało sie, że Maja-klocek aż 4400 waży....:szok::szok::szok::sorry2::sorry2::sorry2:
 
Dobry wieczór:-):-)
Pewnie Ann już tuli swoje córeczki:-)wspaniała chwila :tak::tak:
Witam nowe mamusie na forum!!!
Anetko witaj z powrotem :-)super że wakacje się udały:tak::tak::tak:
Gosia 1977 ja na początku jak już synuś zaczął spać w swoim łóżeczku też miałam takie momenty że budziłam się przerażona gdzie moje dziecko a on sobie smacznie spał w łóżeczku:szok::szok:
a ja już drugi dzień Dawidkowi nie daje smoczka wczoraj w dzień do spania był straszny płacz wieczorem już mniej a dziś to już było całkiem dobrze myślałam że będzie gorzej :tak::tak::tak:a wszystko dlatego że zgubił ,a w domu mieliśmy taki stary ale jak mu dawałam to wyrzucał więc stwierdziłam że już czas go oduczyć :tak::tak:a pozatym to nie mogę się doczekać kiedy mi się skończął te mdłości:szok::szok::szok:w poniedziałek idę do lekarza chyba mu powiem żeby mi coś przepisał :tak::tak:bo mam dość w tamtej ciąży tak nie mialam:tak::tak::tak:

teraz już spadam pod prysznic i spać :-):-)

Doranoc :-):-):-)
rano może już będą jakieś wiadomości od Ann:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Gosiu...Daanek już taki duży??? niedawno to o tobie wyczekiwaliśmy wieści....Śliczny pączuszek!:-D
A co do półpaścca to mnie pomogę, bo nie mam pojęcia....:-:)sorry2:

Agnes współczuję ci....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::sorry2:Ja naszczęście w obydwu przypadkach nie miałam takich przypadłości....:tak::-)Mój mąż to nawet się śmiał, że mi to tylko w ciąży chodzić, bo nawet mnie ani razu głowa nie bolała i oczy a tak to normalnie mam cholerne migreny czasami...:szok::szok:Trzymaj się kochana!:tak::tak::tak:;-);-):-):-):-)
 
Dziendoberek
Nadal zadnych wiesci od Ann:szok::szok:??? Ja to juz spac nie moge i zamiast uwalac sie po lozku mysle ide zerkne czy ktos cos wie.A tu dalej cisza.Mam nadzieje,ze wszystko poszlo gladko i Mamusia odpoczywal tulac swoje kruszynki.
Teraz nie pozostaje nam nic tylko dalej czekac.
 
reklama
Do góry