reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

A u mnie kolejna noc typy "co mam robic" :szok: :szok::baffled:
polozylam sie 3h temu i jeszcze oka nie zmruzylam, a na dworze juz ptaszki spiewaja...
 
reklama
Dziendoberek:-)


Ann ty pospij troche bo padniesz zamiast remontowac,Ja mam juz wszystko gotowe i to od dluzszego czasu.Wiem ze to za szybko,ale jakos nie moglam sie powstrzymac.Te wszystkie ubranka i cala reszta wrecz wolaja z polek "WEZ MNIE".Jeszcze tylko lozeczko na dole w sslonie musimy naszykowac,pozawieszac polki,poskrecac wozek.Poza tym wszystko czeka juz na nasze Malenstwo.No i torbe spakowac tez jeszcze trzeba,ale z tym mi jakos nie spieszno :-D

U nas wczoraj pogoda pod koniec dnia sie poprawila i zanim moje kochanie wrocilo z pracy wysprzatalam chalupe i wstawilam pranie,a potem to juz weekend.Bylismy chwilke na miescie,ale bezowocnie.

Dzisiaj jeszcze pol godzinki temu swiecilo slonko a juz chmury wyszly,ma padac caly weekend :wściekła/y:

Jutro z samego rana a raczej w nocy wraca moja siorka z 4-tygodniowego urlopu w polsce.Moze nie rozumiemy sie wysmienicie tak na codzien ale i tak juz sie za nia stesknilam.A mama przyjedzie najprawdopodobniej na caly sierpien:tak::-).Byleby tylko Mala zechciala poznac Babcie i wyjsc przed jej wyjazdem a nie dzien po:no:

Milego dzionka zycze
zaraz zmykam do C1000 po buleczki na sniadanko :-)
 
Dzień doberek.
My już po śniadanku, mała buszuje w łóżeczku a ja zabieram się za pieczenie ciast.
Miałam piec KUBUSIA, ale nie mam herbatników a w taką pogodę do sklepu nie chce mi się iść, więc będzie truskawkowe rafaello (teściowa zażyczyła sobie na ur na jutro) i biszkopt z truskawkami dla nas :-):tak::-)

Miłego dnia życzę
 
Witam
U nas tez byzrydko .Leje caly czas wie zastanawiamy sie co tu robic:crazy:
Aneta twoj P niezle szaleje z ta praca:tak:Bedzie mial z czego odpoczywac w pl:tak:
Czarna smoczyco ja w ostanim miesiacu ciazy wszystko przygotowywalam a Michalek urodzil sie 9 dni wczesniej:tak:
Agasta az slinka cieknie :-)Ja w tamtym tyg upielam i jeszcze dzis sa dwa kawalki:tak:
Ann to nie pospalas dzisiaj za barzdzo:no:
 
Dzień dobry !!!!
a w Polsce jest bardzo bardzo gorąco normalnie nie ma czym oddychać w mieszkaniu mam już 36 stopni a co będzie wieczorem jak się nagrzeje :szok::szok::szok:
Agasta a jak się robi te ciasta Kubuś i rafaello truskawkowe wrzuć przepisiki bo mi ochoty narobiłaś :tak::tak::tak:
Ann biedna ty z tym spaniem też tak miałam na szczęscie dopiero w ostatnim tygodniu przed porodem i jak już mały się urodził to byłam tak nie wyspana że marzyłam tylko zeby się w końcu wyspać :tak::tak:co dopiero nastąpilo jak mały miał jakoś koło roczku bo nie dość że w nocy się budził na jedzenie to jeszcze rano wstawał też kolo 6 :szok::szok::szok::szok:już wyspany:tak::tak::tak:
a teraz biorę się za sprzątanko bo Dawidek już jest cicho to chyba śpi bo póki nie zaśnie to muszę siedzieć cicho:tak::tak::tak:

do potem
 
Hej hej u mnie ciasta już gotowe i właśnie skonsumowałam pierwszy kawałeczek ciasta dopiero co wyciągniętego z piekarnika :-) Nie mogłam się powstrzymać tak pysznie pachniało :-D

Agnes do kubusia potrzebujesz KUBUSIA :-D i herbatniki i budyń śmietankowy. poza tym to jajka margaryne i takie tam podstawowe składniki na biszkopt.
A na rafaello truskawki, mały kefir, troszkę kokosu, galaretkę truskawkową (w przepisie jest cytrynowa, ale nie mam więc używam jaką mam :-) ) i rezta to znowu standard biszkopt.

Karola do pracy wczoraj spóźniłam się 3 minutki, ale to nie ze względu na to, że zaspałam (bo wcale nie zaspałam) tylko dlatego, że ze żłobka do pracy mam daleko i w ciągu 15 minut nie wyrobie się

Później wrzucę na wątek kulinarny przepisy wraz z fotkami :tak:
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny:-)
a ja od samego rana w ogrodku bo porzadki robimy i plot stawiamy aby odgrodzic sie od sasiadow:tak:ale pogoda wcale jakos nie dopisuje dzis...:confused2:przyszlam juz do domu a reszta moknie na deszczu:rofl2:musze isc do sklepu i cos wymyslic na obiad bo kolega zostaje u nas:baffled:ah..juz mam dosc..caly czas ktos obcy po domu mi sie kreci...a malo tego jeszcze poklocilam sie z moim M o plot...bo krzywo go stawiaja i wyraznie widac ze to nie polowa:angry::angry::angry:zeby to bylo panstwowe i dosc duzy ogrodek to pewnie bym to zlala...ale ze zesmy to kupili i ciezkie pieniadze splacamy...to az mnie krew zalewa o te pare cetymetrow...a malo tego to jeszcze ewidentnie krzywo:crazy:i mowie mojemu przy wszystkich ze ja raczej sadze ze nie jest to dosc prosto...a holendrzy sie pytaja o przetlumaczenie tego a moj tylko pyrsknol jak kon i powiedzial ze nic waznego....:szok::angry::crazy::wściekła/y:ale sie wscieklam...chyba do tego moje hormonki...hehe...wole na niego teraz nie patrzec bo jeszcze mu krzywde zrobie...hihihi:sorry:

aneta2222-dzieki za odpisanie...chyba faktycznie bym sie do ciebie wybrala i wtedy bym cosik powybierala u ciebie:tak:tylko musze sie spytac mojego pieknego M..kiedy ma czas mnie do ciebie zawiesc..i wtedy umowilybysmy sie:tak:

karola82_82...rozek ladniutki i laktator tez super....musze sie nad tym zastanowic...i poczytac o tych lektatorach...dam ci jeszcze znac:tak:

ok...milego dzionka wam zycze...i chyba wybiore sie wkoncu do tego sklepu:-)
 
reklama
anja_27 ja tez po sprzeczce z moim,jeszcze sie gotuje.On sie z kolega umawia na pogaduchy a ty siedz sama babo w domu i garow pilnuj .Nie dosc,ze caly tydzien sie widza w pracy to jeszcze w weekendy nie moga bez siebie wytrzymac.A o mnie jakos sie nie martwi i nic to nie szkodzi ze ciagle sama doma.Bo on sie musi wygadac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a potem to ja na jedze wychodze bo ciagle mu czegos bronie,na chwile do kumpla wyjsc nie moze.Juz ja widze ta chwile:no:
Ale juz jest OK bo mi usmazyl placki ziemniaczane :tak:
 
Do góry