slonkoonline
Mama Juleczki
Witam!
Obecnie wg OM mam 26tc. Podczas badania USG wg OM w 23tc dziękować wychodziło na max 21tc. Wg lekarza wykonującego to badanie należy dogadać termin porodu, bo wszystko z dzieckiem jest w porządku. Natomiast ginekolog juz nie jest zadowolony. Nie bardzo przyjmuje do wiadomości informacje, ze do zapłodnienia doszło dużo później min. tydzien i kazał zrobić kolejne USG. To badanie wykazało, że dziecko ładnie sobie uroslo, dokładnie tyle ile trzeba. Lekarz od USG znów nie widzi nieprawidłowości. Inny ginekolog (mój na urlopie) ocenia USG na zadowalający wynik, ale daje kolejne skierowanie z wpisem o podejrzeniu IUGR, czyli hipotrofii. Trochę głupieje. Rozbieżność w obu terminach wynosi najdalej 2 tyg. Troszkę uspokajam się świadomością daty poczęcia. Oczywiście nie co do dnia, ale jednak wiem, że nie mogło być to tak, jak wyszłoby z OM.
Teraz wybieramy się na urlop, wiec podjęłam decyzję, że tuż przed pojadę na kolejne USG i później na wizytę u mojego gina. Mam nadzieje, ze dziecko nadal rośnie sobie, jak należy.
Aha... W moim wypadku wszystko byłoby ok, gdybym miała wydruki pierwszych USG, z 6 i 9tc od lekarza, do którego chodziłam tylko na początku prywatnie. Obecnemu ginowi nie podobało się USG z 23tc, bo na wcześniejszym wszystko zgadzało się z OM. A tymczasem dziecko uroslo o tydzień za mało i dym!
Oczywiście lepsze to, niż olewanie tematu. Mam nadzieje, ze wszystko juz się uspokoi i będę mogła odetchnąć na wyjeździe.
Obecnie wg OM mam 26tc. Podczas badania USG wg OM w 23tc dziękować wychodziło na max 21tc. Wg lekarza wykonującego to badanie należy dogadać termin porodu, bo wszystko z dzieckiem jest w porządku. Natomiast ginekolog juz nie jest zadowolony. Nie bardzo przyjmuje do wiadomości informacje, ze do zapłodnienia doszło dużo później min. tydzien i kazał zrobić kolejne USG. To badanie wykazało, że dziecko ładnie sobie uroslo, dokładnie tyle ile trzeba. Lekarz od USG znów nie widzi nieprawidłowości. Inny ginekolog (mój na urlopie) ocenia USG na zadowalający wynik, ale daje kolejne skierowanie z wpisem o podejrzeniu IUGR, czyli hipotrofii. Trochę głupieje. Rozbieżność w obu terminach wynosi najdalej 2 tyg. Troszkę uspokajam się świadomością daty poczęcia. Oczywiście nie co do dnia, ale jednak wiem, że nie mogło być to tak, jak wyszłoby z OM.
Teraz wybieramy się na urlop, wiec podjęłam decyzję, że tuż przed pojadę na kolejne USG i później na wizytę u mojego gina. Mam nadzieje, ze dziecko nadal rośnie sobie, jak należy.
Aha... W moim wypadku wszystko byłoby ok, gdybym miała wydruki pierwszych USG, z 6 i 9tc od lekarza, do którego chodziłam tylko na początku prywatnie. Obecnemu ginowi nie podobało się USG z 23tc, bo na wcześniejszym wszystko zgadzało się z OM. A tymczasem dziecko uroslo o tydzień za mało i dym!
Oczywiście lepsze to, niż olewanie tematu. Mam nadzieje, ze wszystko juz się uspokoi i będę mogła odetchnąć na wyjeździe.