reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Hallo

reklama
Dlaczego śpisz? Maleństwo Ci daje czadu w nocy?
Ja właśnie próbuje uśpić Tomka bo jakiś dzisiaj marudny.
Przypomniało mi się,ze kiedyś na samym końcu miasta był sklep z wózkami i chyba się tam dzisiaj wybiorę.

Martuś, pytałas o kupno wózka w necie. Nie bardzo chce kupić w necie bo później są problemy z reklamacją. Nie tak z reklamacją a odsyłaniem wadliwego towaru. Wysyłka kurierem to około 50 zł i powrót z reklamacji to drugie 50 dych więc jak dla mnie bez sensu.Kupisz na miejscu to obejrzysz i wiesz co kupujesz. W razie czego łatwo zareklamować.
 
aha , no w takim razie to rozumiem.

a co do spania, to Mi ładnie śpi - ale Maja dziś dała czadu, bo chciala spać z nami a nie u siebie, a ja nie chciałam ustąpić.

po za tym za póxno się z Maćkiem kładę i dlatego. Ale tylko wieczorem mamy czas dla siebie więc trudno mi tak od razu kłaść się spać.
 
u nas też była burza.
Sklep wózkowy znalazłam. Znalazłam wózek parasolkę tylko miała mankament. Jeśli chcesz ją złożyć musisz odpiąć budkę i pałąk. Dalej jestem bez wózka bo jak ja mam niby z nim wchodzić na drugie piętro. Odpiąć to wszystko , złożyc wózek a co zrobic z resztą?Dwa wózki które miałam oddałam bo nie mogłam sobie poradzić z włażeniem do domu.Nosz kurna czy w tej mojej wiosce nie ma najzwyklejszej ,,parasolki''? Głupie pytanie . Nie ma.
 
u mnie nie ma burzy. :-p
ale nie ma też tak cieplutko jak u was. :-(

ja idę bo góraaaaaaaaaaaa prasowania na mnie czeka. :dry:

Monia- no "rewelacja"!!! :dry: matko ja się zastanawiam kto TAKIE rzeczy wymyśla??!!!
 
hej
gdzie jesteście?

znowu myślę o tej diecie dukana. :dry: może spróbuję...

Kasiu pytałaś czego by mi brakowało - no więc hmmm, nie wiem, :-p, moze spróbuję to zobaczę.
 
reklama
Jestem ale zaraz znikam.Chata zasyfiona bo jeszcze nie sprzątałam. Sławek dopiero wyszedł do pracy a wiadomo ,ze jak chłop w domu to jeszcze jedno dziecko w domu. Rano obskoczyłam sklepy bo z Tomkiem chodzącym się nie da.Nie da się go prowadzić za rękę bo krzyczy żeby go puścić a na pasach się kładzie bo go trzymam na siłę.
Poza tym podłapał jakąś manie wylewania wszystkiego na siebie i wcierania wszystkiego w głowe. Wczoraj dla przykładu wtarł sobie jabłko w głowę. Idzie oszaleć.
Bosze,ile j mam prasowania.Normalnie mi się słabo robi.
Martuś daj sobie spokój z dietą. Jeszcze chwile i wszystko wróci do normy. Zawsze byłaś szczupła więc organizm musi wrócić po porodzie do normy.Rozregulujesz sobie metabolizm .Chyba zapomniałaś,że dopiero dwa miesiące temu urodziłaś. Wszystko się obkurczy,hormony ustabilizują i schudniesz bez niczego.
 
Do góry