reklama
monika1977
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2009
- Postów
- 3 853
hi hi,ja już pamietam o tych sobotnich obiadkach. Bosze,jaki upał. Przed chwilą patrzyłam na termometr i jest 27 stopni
monika1977
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2009
- Postów
- 3 853
Hej laski. I znów poniedziałek i powrót do szarej rzeczywistości
kasia1208
Mama Wiktorci i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2008
- Postów
- 4 920
Witam
Racja Moni zawsze to samo,dobrze że choć pogoda dopisuje bo w domu już zwariować można
a tak na poprawę humoru....Filip ostatnio wszystkich pyta"Masz siuraka" ha ha ha idę sprzątać ,mimo wszystko dobrego poniedziałku
Racja Moni zawsze to samo,dobrze że choć pogoda dopisuje bo w domu już zwariować można
a tak na poprawę humoru....Filip ostatnio wszystkich pyta"Masz siuraka" ha ha ha idę sprzątać ,mimo wszystko dobrego poniedziałku
monika1977
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2009
- Postów
- 3 853
No u nas nie za dobrze się zaczął ten poniedziałek.Poszłam sprzątać kibelek i patrze jakieś robaki pływają w muszli. Wcześniej był Mikołaj robić kupsko. Patrze ,patrze i wygląda mi to na owsiki choc nigdy nie widziałam na żywo. No i buty na nogi i do lekarza. Lekarz mowi,że to owsiki i wszyscy dostaliśmy lekarstwa. No i mówi,że jak dzieciaki nie mają stałego dzieciakami to mogli przynieść z piachu lub dotykać zabawek chorego dziecka. No i jestem szczęśliwa bo teraz to już nie wiem czy z nimi chodzić do tych dzieci. Z drugiej strony to mają się sami ze sobą bawić. Bez sensu.Dodatkowo mam im zrobić posiew na inne pasożyty. Lekarz mówił,ze brak apetytu u Tomka najprawdopodobnie wiąże się z wylęganiem choroby.Dosyć o dupnych sprawach. Na dworze taki upał,że nie da się wytrzymać.Prosto z przychodni do domu. Na ulicy nawet jednego dziecka nie widziałam. Przedszkolaki o 9 wracały już ze spaceru do przedszkola a na termometrze było już 26 stopni.
o matko Monia - współczuję!!! paskudztwo!!!
u nas wczoraj popadało, a dziś jest ciepło ale nie gorąco. choć przyznaję że na słońcu mnie pali i się chowam w cień.
kasia - twój Fifi mnie rozbraja.
ja szykuję pułapkę na mojego M. wiem wrednie bardzo - ale zasłużył sobie. a właściwie dopiero zasłuży w sobotę.
u nas wczoraj popadało, a dziś jest ciepło ale nie gorąco. choć przyznaję że na słońcu mnie pali i się chowam w cień.
kasia - twój Fifi mnie rozbraja.
ja szykuję pułapkę na mojego M. wiem wrednie bardzo - ale zasłużył sobie. a właściwie dopiero zasłuży w sobotę.
monika1977
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2009
- Postów
- 3 853
Fifis,jest niemożliwy z tymi swoimi tekstami. Tomka najnowszy tekst to,, sio''. Normalnie ludzie się z niego śmieją na ulicy. Ja go za rękę a on do mnie,, mamuś,sio''.
Martus, nie mów ,ze zostawisz Macka z całą trójką samego
Martus, nie mów ,ze zostawisz Macka z całą trójką samego
reklama
co do pułapki - co mi M zrobi. to dokładnie rzecz biorąc chodzi o to czego NIE zrobi.
Otórz w sobotę mamy pierwszą rocznicę. I M. powinien wiedzieć że oczekuję tego dnia czegoś SUPER extra. Tym bardzej żę po moim super prezencie dla niego rok temu - z okzaji ślubu, mieliśmy umowę że ja nic mu nie daję na pierwszą rocznicę a on mi coś SUPER SUPER.
No i nie wiem na pewno - ale niestety wydaje mi się że maciek nic super nie przygotował/przygotuje.
a ja mam dla niego SUPER SUPER prezent - tym samym, po wpędzę go w poczucie winy i mam zamiar obrazić się i nie dać mu żyć przez dłuższy czas. ;-) hi hi hi
Monia, tekst "sio" mnie rozbraja - jest tyle super sytuacji kiedy można go wykorzystać.
Maja niestety nie mówi nic śmiesznego.
jedyne co to raz, leżę sobie spokojnie na kocyku, czytam gazetę, dzieci się bawią dookoła. Nagle podchodzi do mnie Maja mówi "BLEGHHHH"i rzuca mi na gazetę wielką dżdżownicę.
no cóż, dobrze chociaż że uprzedziła, że "blehhhh".
Otórz w sobotę mamy pierwszą rocznicę. I M. powinien wiedzieć że oczekuję tego dnia czegoś SUPER extra. Tym bardzej żę po moim super prezencie dla niego rok temu - z okzaji ślubu, mieliśmy umowę że ja nic mu nie daję na pierwszą rocznicę a on mi coś SUPER SUPER.
No i nie wiem na pewno - ale niestety wydaje mi się że maciek nic super nie przygotował/przygotuje.
a ja mam dla niego SUPER SUPER prezent - tym samym, po wpędzę go w poczucie winy i mam zamiar obrazić się i nie dać mu żyć przez dłuższy czas. ;-) hi hi hi
Monia, tekst "sio" mnie rozbraja - jest tyle super sytuacji kiedy można go wykorzystać.
Maja niestety nie mówi nic śmiesznego.
jedyne co to raz, leżę sobie spokojnie na kocyku, czytam gazetę, dzieci się bawią dookoła. Nagle podchodzi do mnie Maja mówi "BLEGHHHH"i rzuca mi na gazetę wielką dżdżownicę.
no cóż, dobrze chociaż że uprzedziła, że "blehhhh".
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 444
- Wyświetleń
- 55 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 88 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 54
- Wyświetleń
- 14 tys
Podziel się: