co do Mikołaja, to ojciec po niego przyleci tutaj. My go tylko na lotnisko zawieziemy. Mikołaj bardzo się cieszy że jedzie. I to pierwszy raz będzie tam sam - beze mnie. Ja chciałam żeby to nie było więcej niż 2 tyg, ale był jakiś problem z biletami lotniczymi i wyszły 3.
Ja staram się nie nakręcać negatywnie, bo to mi w niczym nie pomoże. Fakt że niestety ojciec Mikołaja nie jest niestety najodpowiedzialniejszym człowiekiem, ale mówię - nie mogę się na tym skupiać bo zwariuję. Więc jestem pozytywnie nastawiona.
Jedyne co to jego matka mnie denerwuje, nie wiadomo czego się po tej babie spodziewać.
Monia, a czemu teściowa się odwołala??
Monia a ty wogóle masz jakieś rodzeństwo - sorki że mi to umknęło, jakoś nie kojarzę po prostu.
Ja staram się nie nakręcać negatywnie, bo to mi w niczym nie pomoże. Fakt że niestety ojciec Mikołaja nie jest niestety najodpowiedzialniejszym człowiekiem, ale mówię - nie mogę się na tym skupiać bo zwariuję. Więc jestem pozytywnie nastawiona.
Jedyne co to jego matka mnie denerwuje, nie wiadomo czego się po tej babie spodziewać.
Monia, a czemu teściowa się odwołala??
Monia a ty wogóle masz jakieś rodzeństwo - sorki że mi to umknęło, jakoś nie kojarzę po prostu.