Hej wszystkim, jak Was czytałam to mnóstwo rzeczy chciałam napisac a teraz wsio wyleciało ze łba, postaram się to zebrać do kupy
Co do wieku to uważam, że to indywidualna sprawa każdy zostaje rodzicem wtedy kiedy jest na to gotowy zarówno emocjonalnie jak i życiowo. Ja np: i psychicznie i finansowo dość szybko byłam gotowa na dziecko, szybko sie usamodzielniłam ale co z tego jak mojego męża poznałam mając 26 lat (on 31 wtedy) zanim nasze życie sie rozbujało to pierwszy synuś był jak miałam 28. No i nic na siłe z byle kim dziecka nie chciałam zależało mi żeby dzieci miały ojca.
Mnie wkurzają tyle to młode mamuśki z patologii co każde dziecko z innym. Moja siostra wdała się w taką rodzinkę i krew mnie zalewa, Jej teściowa babcią została w wieku 30 lat, a prababcią niecałe 50. Siostra szwagra jest w wieku mojego męża i babcią jest od paru lat. Druga siostra szwagra pierwsze urodziła w wieku 15 lat, jest w moim wieku a w sumie jest w 5 ciąży z 5 facetem, a jej najstarsza córka pewnie lada moment zaskoczy . Wiek tak naprawdę niewiele ma do rzeczy ważne jest aby macierzyństwo było świadome a nie żyć z zasadą dał Bóg dziecko da i na dziecko bo potem zaniedbane te dzieciaki chodzą. Nerwy mnie biorą na takie coś
.
Qraa lepiej, że tak się to skończyło, niz bys miała potem ciąglę się martwić, że coś nie tak, ale swoją drogą to chyba oddział patologii ma za mało pacjentek bo pierwsze słysze, żeby zatrzymywali na oddziale jak wsio jest ok ja sama jestem panikara i w poprzednich ciążach nie raz byłam sprawdzać czy z dzieciaczkiem wszystko dobrze i nigdy mnie nie zatrzymali, sprawdzali, uspokoili i puszczali do domu.
Cypryda mnie często zarwie z jednej strony szwu zawsze po prawej stronie ale z zewnątrz nic nie widać żeby się działo, raczej myślę, że to w środku. Ciekawa jestem sama co to u Ciebie daj znać jak lekarz oceni sytuację. Po pierwszej cesarce nic mnie nie bolało a teraz właśnie tak rwie po jednej stronie.
My dzisiaj wynosimy graty z pokoju dzieci i od jutra remont, goście jutro z rańca odjeżdzają i o 7 majster wkracza do akcji.