reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

Hey mam nadzieje ze mnie pamiętacie miałam się częściej odzywać ale mieliśmy wypadek samochodowy i wyszło inaczej chyba za szybko się ucieszyła :/ z dzidzia ok ale ze mną nie najlepiej . Dop wyszłam ze szpitala a i tak nie wiadomo co się dzieje ze mną bo w związku z tym ze jestem w ciąży i tak nie mogą nic zrobić. Więc leżę teraz w domku w wielkim gorsecie i odpoczywam :). Pozdrawiam wszystkie mamy. Ciesze się ze dzidzie rosną zdrowo. Ja we wtorek mam usg z przeziernoscia wiec tez zobaczę malucha :)
 
reklama
Dzień dobry!

Evidzi, Ona, Jagódka- Kochane gratuluję udanych wizyt! Bardzo się cieszę, że Maluszki tak dobrze się mają.

AniaWroc
- jej, ale straszne chwile przeżyliście. Odpoczywaj Kochana dużo i regeneruj się, najważniejsze, że z Dzidzią wszystko dobrze.

Czarna-
jak kręgosłup? Mam nadzieję, że już trochę lepiej.

Jopal- ściskam kciuki za Twoją wizytę!

Ewelinka- daj znać po shoppingu co upolowałaś ciężarówkowego, hihi.

Nasza wczorajsza kolacja rocznicowa bardzo udana. Dziękuję Wam Kochane za miłe słowa. Dzisiaj już od rana siedzę jak na szpilkach, bo na 11. mam wizytę u gin. Denerwuję się, z resztą jak zawsze przed wizytą...
 
Nie mam suwaczka bo go nie mialam.

Ostatnio mam problemy ze spaniem. Dziewczyny jak to jest ze szkola? Dzieci urodzone w drugiej polowie 2010 ida we wrzesniu 2016 tak?
Od srody oficjalnie bede na zwolnieniu to czesciej bede zagladala.tak strasznie boli mnie kregoslup ze nie daje rady.
 
Ostatnia edycja:
Anula kciuki za wizytę

Gosia nie chcę skłamać a teraz nie mogę nigdzie tego znaleźć ale wydaje mi się, że taka sytuacja dotyczy tylko rocznika 2008 a potem to już chyba całymi rocznikami no i z tego by wynikało, że wszystkie dzieci urodzone 2010 szłyby do szkoły we wrześniu 2016. Nie podoba mi się to ale to inna "para kaloszy".

AniaWroc dbajcie o siebie

Za mnie trzymajcie dziś kciuki bo oprócz wizyty idę do pikola dzieciom opowiadać i pokazywac jak się szyje i się cykam czy wogóle im się spodoba to co mam im do powiedzenia i pokazania i czy będą chciały posłuchać:zawstydzona/y:. Stresuję się jak głupia haha, (to grupa 3-4 latków jest), chyba w tej chwili bardziej niż wizytą, dzięki temu łatwiej dotrwam do 16.
 
Ostatnia edycja:
Witam Was z rana!

Evi_dzi – super że u Ciebie i Twojego maluszka też jest ok.mi też gin zmienił termin na 30.11., ale zostałam tutaj J

AniaWroc – o jejku. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Leżi odpoczywaj. Dużo zdrowie!

Anula, jopal –trzymam kciuki!

A u mnie z samopoczuciem jakoś gorzej. Niby nic, ale od rana siedząc w pracy jestem jakaś taka zmęczona i znurzona i nic mi się nie chce.Jakaś masakra… do tego najchętniej ciągle bym coś podjadała, a później jest mi nie dobrze. Ehh…
 
ewelinka_shn masz problemy z tarczycą, że robisz badania na hormony tarczycowe?

Jagoda23, evi_dzi gratuluje udanych wizyt
ona232 ciesze się, że z maluszkiem wszystko ok. Myślę, że skoro lekarz odstawił leki, to wie co robi :tak:
AniaWroc włosy mi dęba stanęły jak czytałam Twojego posta. Ciesze się, że z fasolką wszystko ok. Uważaj na siebie i dużo odpoczywaj :happy2:

Anula1988 ciesze się, że spędziłaś bardzo miły wieczór. Powodzenia na wizycie.

gosia91 Moja Martyna jest z 2009 roku i cały jej rocznik idzie już do szkoły jako 6-latki.


Jeśli chodzi o nasze terminy porodów, myślę, że bardzo rozciągną się w czasie, nie tylko na miesiąc grudzień :tak: Jak byłam w sierpniówkach będąc z moją córką w ciąży, pierwsze dziewczyny zaczęły rozpakowywać się już w czerwcu :szok: Sama też urodziłam 10 dni po terminie :-p
 
reklama
witam

koty , szczególnie te starsze wyczuwają , mój był agresywny , bił psa a mnie unikał jak byłam w poprzedniej ciąży co straciliśmy maleństwo.
Teraz taki kochany jest , przytula się na siłę , nawet jak go chcę zepchnąć to się nie daję przynosi prezenty ( zdobycze upolowane :) )

a ja od wczoraj choruje , jakaś mega migrena mnie dopadła albo się prze trułam, głowa bolała potwornie , mdliło mnie i z kibelkiem się przywitałam , jeść nie mogłam , a dziś ledwo żyje i cd.

o widzę dobre wieści gratuluję udanych wizyt
 
Do góry