Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Gosiu, dziękuję ;-) W dzień jako tako. Swędzi,ale nie wpadam w szał drapania. Dłonie nabrzmiale i jakieś kłucie miliona igiełek na całym ciele....zobaczymy co przyniesie noc. Czuję, że pomalutku to narasta :-(
reklama
a to swędzenie moze to rzeczywiście jakas alergia na cos?
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Gosia nawet jak alergia i ta noc będzie taka,to muszą mi coś dać,bo ja muszę jakoś spać w nocy 
Badania funkcji wątroby i tak zrobię,bo muszę chociaż wykluczyć cholestaze.
Badania funkcji wątroby i tak zrobię,bo muszę chociaż wykluczyć cholestaze.
Hej, tak na szybko
Dziewczyny, nie pamiętam dokładnie Która, ale chyba co najmniej 2, pisałyście że wróciły mdłości. To był jednorazowy słabszy dzień, czy dalej Was trzyma?
Mam ochotę ryczeć ze wściekłości, o ile w I trym wzięłam to na klatę, teraz mnie przerasta
Jestem tak osłabiona, że wszystko się mnie czepia Od jutra mam nadzieję trochę odpocząć (idę zebrać u internisty o L4), mam nadzieję, że problem sam się rozwiąże...
Dziewczyny, nie pamiętam dokładnie Która, ale chyba co najmniej 2, pisałyście że wróciły mdłości. To był jednorazowy słabszy dzień, czy dalej Was trzyma?
Mam ochotę ryczeć ze wściekłości, o ile w I trym wzięłam to na klatę, teraz mnie przerasta
Jestem tak osłabiona, że wszystko się mnie czepia Od jutra mam nadzieję trochę odpocząć (idę zebrać u internisty o L4), mam nadzieję, że problem sam się rozwiąże...zanag i tak Cię podziwiam że tyle dałaś radę pracować, ja poleciałam na zwolnienie już koło 7 tygodnia, zasłaniałam się mdłosciami, ale tak naprawdę po prostu nie chciałam pracować, bo w ciąży ucieli mi godziny i bym zarabiała marne grosze
NAwet jeśli masz pracę biurową, to i tak ciąża działa wyczerpująco więc masz prawo ucieknąć na l4
Zresztą tak naprawdę wolę posiedzieć z synkiem, dopiero od kiedy poszłam na zwolnienie naprawdę widzę jak rosnie i to jest bezcenne wcale nie tęsknię za pracą, żal mi że następnym synkiem w pelni nacieszę się tylko rok, bo mam taki system pracy że ucieknie mi wiele,oj wiele z jego wczesnego dorastania
NAwet jeśli masz pracę biurową, to i tak ciąża działa wyczerpująco więc masz prawo ucieknąć na l4
Zresztą tak naprawdę wolę posiedzieć z synkiem, dopiero od kiedy poszłam na zwolnienie naprawdę widzę jak rosnie i to jest bezcenne wcale nie tęsknię za pracą, żal mi że następnym synkiem w pelni nacieszę się tylko rok, bo mam taki system pracy że ucieknie mi wiele,oj wiele z jego wczesnego dorastania
Szczerze oomamba, nie wiem, czy jest co podziwiać... Boję się, że przez głupi upór i udawadnianie wszystkim dookoła, jaka to ja jestem dzielna, doprowadziłam się do znacznego osłabienia :/ Mam nadzieję, że to się nie odbije na małym
cześć dziewczyny!
paulina - dobrze, że ból ustąpił. mam nadzieję, że nie wróci.
magda z uk - współczuję dolegliwości. Ty się biedna namęczysz w tej ciąży... Ja niestety nie pomogę w sprawie swędzenia. Pewnie nie obejdzie się bez pomocy fachowca. Trzymaj się mocno!!!
uleńka - można trochę cytryny wycisnąć. JA tak robiłam w I ciąży. teraz też się pani w laboratorium pytała czy mam cytrynę.
zanag - ty też biedna się męczysz? mdłości Ci wróciły? współczuję. Idź na L4 i odpoczywaj. A internista też nie powinien łaski robić.
Ja też w przyszłym tyg. mam wizytę i wezmę już L4. Co prawda jeszcze może dałabym radę 2-3 tyg., ale stwierdziłam, że nie ma sensu. Bo jednak już robi się coraz ciężej.
paulina - dobrze, że ból ustąpił. mam nadzieję, że nie wróci.
magda z uk - współczuję dolegliwości. Ty się biedna namęczysz w tej ciąży... Ja niestety nie pomogę w sprawie swędzenia. Pewnie nie obejdzie się bez pomocy fachowca. Trzymaj się mocno!!!
uleńka - można trochę cytryny wycisnąć. JA tak robiłam w I ciąży. teraz też się pani w laboratorium pytała czy mam cytrynę.
zanag - ty też biedna się męczysz? mdłości Ci wróciły? współczuję. Idź na L4 i odpoczywaj. A internista też nie powinien łaski robić.
Ja też w przyszłym tyg. mam wizytę i wezmę już L4. Co prawda jeszcze może dałabym radę 2-3 tyg., ale stwierdziłam, że nie ma sensu. Bo jednak już robi się coraz ciężej.
reklama
Hej Dziewczyny,
Magda, obys nadchodzącą noc przespała spokojnie bez swedzenia.
Jejku nawet nie wiedziałam że jest cos takiego jak cholestoza...mnie od samego czytania Waszych postów wszystko zaczęło swedziec ech siła sugestii. Współczuje bardzo dolegliwości.
Odnośnie glukozy to mi mówiono ze mozna wkropic cytrynę, choc ja koniec końców nie zabrałam ze sobą. Dla mnie wypicie nie stanowiło problemu, po ok10 min pojawiła sie zgaga i mdłości ale otrzymałam w środku no i nie zabronili mi chodzić. Powodzenia życzę dziewczynom które sa jeszcze przed badaniem!
Ktos pytał o mdłości to ostatnio tez mi sie trochę odezwały, szczęśliwie nie tak mocno jak w I trym, no i zgaga sie dołączyła do pary.
Zanag,
Z tego co piszesz to musisz postarać sie wypocząć porządnie, dobrze ze podjelas decyzje o zwolnieniu. Na pewno oprócz pracy, remont swoje dokłada, bądź co bądź nie masz wokół siebie przestrzeni poukladanej tylko wszystko jest "do góry nogami" i takie codzienne funkcjonowanie w remontowanej przestrzeni nawet bez ciazy jest bardzo męczące. A Ty i ciaza i remont i praca.
Ulenka,
Trzymam kciuki za glukozę. Bo o ile nie poplątałam wątku to chyba jutro idziesz
Czarna,
Gratuluje udanej glukozy.
Gosia,
Jak aura sprzyja to lepiej sie wyciągnąć w łóżku
Dobrej nocy życze!
Magda, obys nadchodzącą noc przespała spokojnie bez swedzenia.
Jejku nawet nie wiedziałam że jest cos takiego jak cholestoza...mnie od samego czytania Waszych postów wszystko zaczęło swedziec ech siła sugestii. Współczuje bardzo dolegliwości.
Odnośnie glukozy to mi mówiono ze mozna wkropic cytrynę, choc ja koniec końców nie zabrałam ze sobą. Dla mnie wypicie nie stanowiło problemu, po ok10 min pojawiła sie zgaga i mdłości ale otrzymałam w środku
no i nie zabronili mi chodzić. Powodzenia życzę dziewczynom które sa jeszcze przed badaniem! Ktos pytał o mdłości to ostatnio tez mi sie trochę odezwały, szczęśliwie nie tak mocno jak w I trym, no i zgaga sie dołączyła do pary.
Zanag,
Z tego co piszesz to musisz postarać sie wypocząć porządnie, dobrze ze podjelas decyzje o zwolnieniu. Na pewno oprócz pracy, remont swoje dokłada, bądź co bądź nie masz wokół siebie przestrzeni poukladanej tylko wszystko jest "do góry nogami" i takie codzienne funkcjonowanie w remontowanej przestrzeni nawet bez ciazy jest bardzo męczące. A Ty i ciaza i remont i praca.
Ulenka,
Trzymam kciuki za glukozę. Bo o ile nie poplątałam wątku to chyba jutro idziesz
Czarna,
Gratuluje udanej glukozy.
Gosia,
Jak aura sprzyja to lepiej sie wyciągnąć w łóżku
Dobrej nocy życze!
Podobne tematy
- guest-1675184289
- Wrześniowe mamy 2023
