Grudzień 2014

[gosia91]

jopal no właśnie kazde dziecko jest inne inaczej się rozwija inaczej rosnie,ale niektórzy tego nie rozumieją:-(
agrafka my od września ale tak przekładam bo jak pomysle to wogole mi się nie chce ale siostrzenica zaoferowała swoja pomoc to skorzystam:-)do sprzeatania czy nawet do opieki nad Ami pomoc się przyda
ulenka dasz rade ja jakos jestem optymistycznie nastawiona najwyżej im zabrudze podlogebeda miały co robic
eli a w ilu to ml wody rozpuszcza się glukozę?
magda oby to nic poważnego!

 

[ulenka7883]

Magda dzwoń do położnej ona będzie na bank zorientowana w temacie i na pewno jakoś pomoże. Dziewczyno dzwoń jak najprędzej bo się wykończysz ,jesli nie od drapania to od bezsenności! Tak być nie może Jak to mówią jak nie urok to sr...czka! Oby szybko minęło.

 

[Eli80]

gosia mi lekarka powiedziała że 200 ml wody mam rozpuścić tą glukozę

 

[ulenka7883]

dziewczyny a można cytrynę do glukozy czy nie?

 

[oomamba]

Ula mi gin powiedziała, że mogę dodać kilka kropli cytryny.
Magda ty sie nie zastanawiaj, tylko dzwon, nawet nie umiem sobie wyobrazić jakie to musi być wnerwiające to swędzenie! Wiem, że tam u was bardziej lajtowo do wszystkiego podchodzą, ale jak coś Cię martwi to wierć im wszystkim dziurę w brzuchu, nie daj się spławić że ol is fajn

 

[anncka]

Ula - ja cytryny nie wzięłam bo myślałam że nie pozwolą a babka w laboratorium zdziwiła się że nie mam i mówi że oni pozwalają :-)

 

[agrafka_7]

Magda z uk- swedzialo mnie wszystko- najgorzej lydki, rece tj. Ramiona, brzuch. A ostatnio jak robilas proby to swedzialo Cie?

 

[Magda_z_uk]

Agrafko jak robiłam te badania ostatnio,to było wtedy co miałam ta gorączkę i tak nie wiadomo co mi było. Nic mnie tak nie swedzialo jak teraz. Szukam w necie informacji,czy to musi swędziec cały czas? U mnie po kąpieli jakby lepiej,ale czuje takie jakby igiełki w rękach,dłoniach,brzuchu itd. Takie dziwne uczucie. Obawiam się, że wieczorem się zacznie znowu...kurcze,położna nie odbiera :-( Co radzisz?

 

[agrafka_7]

Madziu- mnie bajbardziej swedzialo w nocy. Mateusz smaczie sobie spal, a mi zaczynal sie koszmar, w koncu z bezsilnosci stawilam sie na ip , a ze u nas kazda biora na obserwacje to polezalam sobie w szpitalu. Dawali mi hydroksyzyne i spalam non stop. Na wypisie napisali, ze to cholestaza, ale nic nie kazali brac , powiedzieli, ze przejdzie po porodzie. Nie denerwuj sie poczekaj spokojnie, az polozna odbierze. (Ja zaczelam od zmiany proszkow. Plynow itp. Nic to nie dalo)

 

[jopal]

Magda próbuj do skutku dzwonić do położnej, w niektórych serwisach piszą, że cholestaza grozi przedwczesnym porodem więc lepiej opanować sytuację, ja tam jestem z tych co wolą na zimne dmuchać, jechać do lekarza raz za dużo niż raz za mało, zadzwonić gdzieś dla własnego spokoju itd. Trzymaj się.