reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2014

reklama
Gosia ja to sie nasluchalam troche ze o bedzie najmlodsze w klasie bedzie odstawac, ostatnie zrobi prawo jazdy itp... Nie podchodze do tego w ten sposob ale zastanawialam sie np czy dziecko z grudnia idzie do szkoly od wrzesnia roku w ktorym ma rocznikowo powiedzmy 6 lat prawda? Tj przed urodzinami?

A Wy slyszalyscie jakies "zle" opinie dzieci z grudnia? Moja siostra jest z konca listopada i znakomicie dala sobie rade :) mysle ze to zalezy od predyspozycji dziecka i od czasu jaki rodzice poswiecaja dziecku na nauke przez zabawe w wieku przedszkolnym
 
Ostatnia edycja:
Ewelinko - w pierwszej ciąży badałam betę kilkukrotnie - początkowo rosła bardzo ładnie, ale gdy chciałam sprawdzić między kolejnymi wizytami zauważyłam że przyrost był za niski, ok 40% no i szybko poszłam do gina.. a potem lawina złych wiadomości. Teraz robiłam dwa razy - tzn raz i potem powtórka po 48h ale było to od razu po zobaczeniu dwóch kresek, później już nie sprawdzałam aby oszczędzić sobie nerwów.

Perrie - tu nie chodzi o uzależnienie od podglądania Dzidzi dla samej radości że ona jest, tylko o niepewność związaną z tym czy jest ok....

Dowiedziałam się że mój lekarz pracuje też w innej przychodni, jutro będę tam dzwonić, że uda się umówić wcześniej ;)
 
Nie wiem do ilu rosła bo od badania krwi do poronienia minęło ponad 2 tygodnie.... ale przy ostatnim badaniu było coś ok 3500
 
Anncka, żartowałam :-D

Czarna, tak, San Francisco :tak: Mamę bym tacie zabrała :-D Ale nie pomyślałam o tym, dzięki za radę :-) Zobaczymy, co da się z tym zrobić :tak:
Mam koleżankę z końca grudnia - normalnie zaczęła szkołę jak wszyscy z tego samego rocznika, więc to chyba nie ma większego znaczenia.

Ja zawsze chciałam mieć dziecko w maju albo sierpniu - po prostu marzenie, bo te dwa miesiące lubię najbardziej :p

Co do bety, ja robiłam tylko raz, wtedy z niej dowiedziałam się o ciąży. Ja się ogólnie lekarzy boję (oprócz dentystów :shocked2:) i najchętniej to bym wcale nie chodziła, a wizyty przekładała w czasie tak daleko, jak się tylko da :zawstydzona/y:
 
Dziewczyny, ja póki co tylko melduję,że żyję:-p

Dzieci mi chorują, padają jedno po drugim jak muchy, więc nie mam czasu
na nic kompletnie, a tu Wielkanoc już prawie u progu...ehhhh....
Ja nawet nie mam czasu dumać nad swoim samopoczuciem i nie wiem, czy
mdli mnie, bo padam na pysk, czy to okruszek daje znać o sobie:confused:
No ale walczymy i nie poddajemy się, w nadziei,że choróbska wypędzimy!

Tak czytam,że wizytujecie, a ja..cholera, mi się nie chce:shocked2: No serio...
Nie mam głowy do tego ani czasu, a wiem, że jak już pójdę, to się posypie
lawina i chyba dlatego odwlekam. Czuję się dobrze, więc chyba mogę
jeszcze troszkę zaczekać;-)

Nowe babeczki serdecznie witam i życzę spokojnej ciąży:happy2:

Wszystkie wizytujące, robiące betę i te uzależnione od usg wspieram
bardzo duchowo:tak::-)

Ja złapię oddech, to będę częściej, a póki co czytam Was w przelocie
i aż żal,że nie mam jak pisać:nerd:

Pozdrawiam oczywiście całą ekipę!!!
 
Perrie to zabieraj mame i tate :-)

Ja mam corke z maja i to z 30 powiem szczerze ze fajny miesiac niedlugo po urodzeniu bodziaki skarpetki i na calodniowe spacery :) a teraz bedzie ubieranie kombinezony itp ale nie ma co narzekac ;-)

Magda zdrowka dla dzieciakow zycze :)
 
Cześć dziewczyny, próbowałam przeczytać cały wątek, ale póki co wysiadłam na 48 stronie :)
Melduję się na wątku grudniówek. W piątek idę do gina, więc coś więcej napiszę. Mamy już synka 6letniego Mikołajka, teraz mamy wielką nadzieję, że będzie malusia Milenka :)
 
reklama
Cypryda witaj :) fajnie ze jest nas coraz wiecej :-) po godzinie wpisu wnioskuje ze albo jestes nocny marek i nie dopadla Cie jeszcze ciazowa sennosc albo mieszkasz za granica :-)

Pozdrawiam
 
Do góry