reklama
Ja straciłam 1 ciążę, ale nadal noe rozumiem robienia bety 16 razy... Robiłam raz i w 2 ciąży i teraz raz w 3, tylko na potwierdzenie ciąży.
Perrie, ja chodzę tylko do dentysty i tylko do gin. Z lekarzy uznaję tylko urazówkę, reszta to noedouczone konowały
Perrie, ja chodzę tylko do dentysty i tylko do gin. Z lekarzy uznaję tylko urazówkę, reszta to noedouczone konowały
czarna2532
Fanka BB :)
A ja uwazam ze jak ktos chce to niech se robi i co tydzien jak ma taka ochote nikomu krzywdy tym nie robi
Cypryda mnie sennosc trzyma caly dzien :/ corcia da polezec, to nie to samo co spanie ale zawsze
Cypryda mnie sennosc trzyma caly dzien :/ corcia da polezec, to nie to samo co spanie ale zawsze
czarna2532
Fanka BB :)
Niech se robi, ale sam sobie stresujące sytuacje funduje...
Tez jestem zdania ze zbyt wczesne usg jest nie potrzebne bo moze tylko zmartwic np jak nie bedzie serducha lub za czeste badania no ale to kazdego indywidualna decyzja
hmmm tak czytam o tej waszej becie i aż się przeraziłam ;p bo ja zrobiłam na razie tylko raz 2 dni po zrobieniu testu i wyszło mi 3779 byłam wtedy w 4-5 tyg, później tylko usg zobaczyłam pęcherzyk i czekam na kolejną wizytę u gin, żeby serducho zobaczyć. I po przeczytaniu waszych postów to się zaczęłam obawiać, że za rzadko robię badania ...
Magda Singh
Fanka BB :)
Czarna najgorsze ze troche mniej mnie piersi bola... i juz mam w glowie same najgorsze scenariusze :-(
Ja w pierwszej ciąży wogóle beta nie miałam robionej. Kurcze ta beta stresuje tylko a to źle wpływa na brzusio.
Ja robiłam w poniedziałek i dałam wyniki wczoraj na wizycie. Dr nie kazał powtarzać.
Jak moja mama była w ciąży że mną nie było testów ciążę sprawdzano beta. I tylko raz. Nie wysyłali co 48 h na bete.
Magda Singh
Fanka BB :)
Oczadziałyście z tą betą... Po co to tak sprawdzać? Od sprawdzania nie będzie rosła...
No i wkońcu ktoś sensownie napisal
ewelinka_shn
oczekująca Cudu ;**
Hej uwierz ze jak się jest po poronieniu to sie sprawdza. Martwie sie od samego początku o moja fasolke czy będzie wszystko ok. Boje się znow przeżywać bólu straty dziecka. Strach jest niewyobrazalny. Takze proszę oszczedzcie sobie pisania ze durne jest robienie bety. Widocznie jestem durna bo martwię się o moje dziecko.
reklama
Ewelinka, ja też jestem po poronieniu, ale rozsądek to się nazywa. Stres wpływa bardzo negatywnie na ciążę, po co jeszcze sobie sytuacji stresujących dostarczać? Raz wystarczy. Czy zeobisz 5, 10 czy 15 razy jak masz być w ciąży to będziesz.
Z resztą ja doszłam do takiego wniosku, że nie ma co się nad sobą użalać. Poronienie w pierwszych tygodniach jest tak częste, to 70% wszystkich ciąż. Mojej koleżance kazali irodzić w 6 miesiącu martwe dziecko. To jest dramat. Ja wiem, każda strata boli, ale może być gorzej i trzeba myśleć pozytywnie a nie sprawdzać czy krwawie, czy beta rośnie...
Z resztą ja doszłam do takiego wniosku, że nie ma co się nad sobą użalać. Poronienie w pierwszych tygodniach jest tak częste, to 70% wszystkich ciąż. Mojej koleżance kazali irodzić w 6 miesiącu martwe dziecko. To jest dramat. Ja wiem, każda strata boli, ale może być gorzej i trzeba myśleć pozytywnie a nie sprawdzać czy krwawie, czy beta rośnie...
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 281 tys
B
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: