Zanag nic sie martw jeszcze zdążysz zaszaleć z zakupami ale wiem wiem nic tak nie poprawia humoru jak widok nowo kupionych małych ciuszków w 1szej ciąży jak byłam na tym etapie co teraz to byłam już nieźle obkupiona i co pare dni oglądałam te ciuszki, składałam w kosteczkę i do szafki i tak w kółko
A teraz aż mi wstyd ale wogóle nawet nie ciągnie mnie do oglądania w sklepach tego wszystkiego, chyba dlatego że w myślach widzę te wory ciuchów po Arku co czekają w piwnicy. A i wiadomo, ktoś zawsze coś kupi w prezencie itd. JAkaś praktyczna się zrobiłam.
Dziś chyba mąż będzie zadowolony, w końcu bedzie ciepła kolacja, robię schab w sosie z kaszą, a wy tu całkiem fajnymi suroweczkami rzucacie, Ulenka chyba zrobię do tego tą twoją sałatkę z dziecinstwa, ale dam ogorki zwykle kiszone bo małosolnych nie posiadam. Jak dobrze was mieć, nie muszę wysilać mózgu na wymyślanie sałatek, obiadów itd
I cały czas ta golonka za mną chodzi
A teraz aż mi wstyd ale wogóle nawet nie ciągnie mnie do oglądania w sklepach tego wszystkiego, chyba dlatego że w myślach widzę te wory ciuchów po Arku co czekają w piwnicy. A i wiadomo, ktoś zawsze coś kupi w prezencie itd. JAkaś praktyczna się zrobiłam.
Dziś chyba mąż będzie zadowolony, w końcu bedzie ciepła kolacja, robię schab w sosie z kaszą, a wy tu całkiem fajnymi suroweczkami rzucacie, Ulenka chyba zrobię do tego tą twoją sałatkę z dziecinstwa, ale dam ogorki zwykle kiszone bo małosolnych nie posiadam. Jak dobrze was mieć, nie muszę wysilać mózgu na wymyślanie sałatek, obiadów itd
I cały czas ta golonka za mną chodzi