reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2014

Zanag w I ciąży poczułam ruchy bardzo późno. Dopiero po 24 tc. W II ok 17 tyg, a w III w 14. Także spokojnie ;-)

Anula śmiało wpadaj na racuchy ;-) Zawsze narobie tyle, ze zostaje :p
 
reklama
Lili - ja czuję ruchy,teraz już codziennie ale takie leciutkie. A na początku (ok. 2 tyg. temu) czułam co parę dni, także się nie martw. I współczuję tego sprzątania i pakowania. Teraz sobie odbij to i odpoczywaj.

A ja mam chwilę wytchnienia, mąż z synkiem na palcu zabaw. JA byłam z nim wcześniej (teraz mąż mnie zmienił) i strasznie zmarzłam, bo wiatr okropnie wieje, choć słoneczko też jest, ale akurat piaskownica była w cieniu :/
Chwilę odpocznę i trzeba kolację robić. JA ostatnio coś mniej jem, już nie jestem co chwilę głodna. A najgorsze, że nie mam wcale pomysłów na obiady i nie chce mi się ich robić. Mąż wymyślił na jutro naleśniki z twarogiem.
 
A u mnie dziś noclegownia, wszyscy śpią, dziecko wróciło mi z przedszkola, zjadło obiad o 16 i od tamtej pory śpi, próbowałąm go obudzić, bo potem będzie szalał do 12, ale nie dał się , mąż to samo, wstał tylko kibic na mecz, tylko ja i dzidziuś buszujemy, objadam się smakołykami, a maluszek się cieszy.
estranea- super, że wszytsko ok
czekamy jeszcze na ulenke
 
Witam:)
NA wstepie pytanie: jak wy to robicie, skąd bierzecie siłę, pomysły i ochotę na te pyszne obiady...:baffled: Ja zawsze uwielbiałam kombinować w kuchni, a teraz zonk. W sklepie stoję i patrzę na pólki, nie wiem co kupić i wychodzę z woda i chlebem. I nie mogę nic innego wymyślić na obiad oprócz ziemniaków z jajkiem sadzonym.:cool2:
Dzis kolacja "na wypasie" bo postaram się wysilić i upieć ćwiartki ziemniaków z serem. Mam nadzieję że przynjamniej nie wyjdą mi lekko surowe w środku jak ostatnio.

Magda S. ja tam średnio ufam elektronicznym, nie ma jak zwykły. Ty mówisz że 160/90 to prawie zejście, a ja miałam przyjemnośc w 1 ciązy mieć raz 180 na ileś tam. A czy udało Ci się kiedyś coś stetoskopem wysłuchać? Bo jak z mężem próbowałam ale d... z tego wychodziła:p

czarna ja niestety mam to samo, na razie zaczyna się bardzo niewinnie, ale ja wiem co się szykuje bo przechodziłam to w 1szej ciązy. U mnie to boli wszystko, dokładnie tak jak mówisz czuję się połamana, u mnie pamiętam że z kazdym miesiącem było tylko gorzej i nie zawsze przechodziło po rozchodzeniu, co gorsza trwało mnie wiecej do pół roku po porodzie. Moja babcia sprawniej się poruszała niż ja:confused:

Dziś przyszła do mnie znajoma i to co wyprawiało moje dziecko to szok. Było mi tak cholernie wstyd, o matko co ona sobie musiała pomyśleć.

A wogole to chyba uzależniam sie od tego forum:)
 
Ostatnia edycja:
oomamba- mój synek ma ostatnio strasznie przypałowe teksty:
do sąsiada, który całe życie siedzi w oknie, mówi zawsze jak go widzi "o mamo to ten pan co wygląda jak dinozaur"
w centrum handlowym cos zajechało jakimś starym mięsem krzyczy "fuu tatusiu puściłeś bąka?"
do kuzynki Mateusza , co prawda w kuchni, ale ciężko było nie usłyszeć" mamo ale ja nie lubie tej cioci":zawstydzona/y:
:-p:-p
 
No tak agrafka dzieci są szczere do bólu...:) Ten okres "prawdomówności" jeszcze przede mną, u mnie teraz królują akcję rzucania wszystkim, dzikich awantur sklepowych i tym podobne....
 
Oj dziewczyny, ale się pośmiałam :-D Ja Wam też opowiem dwie historie. Raz poszłam z Nelly do toalety w markecie. Oczywiście w UK. Ktoś był wcześniej no i śmierdziało. Z kabiny wyszła taka babka pokaźnych rozmiarów. Moja Nela spojrzała i tekst "mamo, chyba ta pani sie zesrała" :szok::zawstydzona/y::-D

Druga, to stoimy w kolejce do kasy w markecie w Pl. Przed nami babeczka w białych spodniach i stringach pod nimi. Nika patrzy na jej pupę i tekst "patrz mamo, tej pani się werżło" :szok::baffled::-)

Dzieci mają pomysły...i powiem Wam,że moje dzieci były idealnie wychowane, dopóki ich nie urodziłam:-p:-)
 
MAgda dobre...
U mnie na razie Arek mało mówi, więc najwtydliwsze dla mnie co powiedział to jak rzucił swoimi okularkami o podłogę i krzyknął: JEBUDU!! mój okropny wujek go tego nauczył, baran:p
 
reklama
juz w domku:-) Wykapana i w pizamce hihi jestem tak padnieta ,ze chyba zaraz zasne...albo tez ze zmeczenia nie dam rady...

Agrafko
ale ten Twój synek to przypałowiec hahah rozśmieszyłaś mnie na całego hahahha:-D:-D:-D

Cypryda ciesze sie,że z Twoim maleństwem wszytsko ok:tak: A jak Mikołaj z nowym aparatem się czuję,zadowolony??


czarna a co do boli miednicy to w nocy tez mam okrutne buuu a najgorzej rano wstać...

cos jeszcze chcialam odp ale zapomnialam. jak przypome sobie to napisze heh
Acha mialam jeszcze napisac ,ze ja FB MÓWIĘ STANOWCZE NIE I MNIE NA PEWNO TAM NIE ZOBACZYCIE....

dobra a teraz lecę pisać co i jak na wizycie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry