Jejku dziewczyny... wlasnie uslyszalam cudowna wiadomosc moj maz przyjezdza na dwa miesiace do domu odbiera zalegly urlop haha, tak mu sie nazbieralo. Jestem taka happy, ze moglabym gory przenosic i jutrzejszy dzien rodziny w moim przedszkolu spedzimy razem, jak normalna rodzinka
reklama
Magda Singh
Fanka BB :)
Cypryda super....
Agrafka fajna wycieczka
U nas bez zmian. Pozatym że jakas rozbita jestem.
12.07 przylatuje męża brat z Usa. A ją już teraz mam spina. Chłopaki 14 lat nie widzieli się a ja ze szwagrem tylko przez phon lub skype.
Wrócę do tematu wrażliwego moze dla niektórych. Moja koleżanka 4 lata po ślubie starają się od 3 o dziecko i nic. Albo roni albo nie zachodzi. Miała też inseminacje ale niestety bez powodzenia. Zostaje in vitro ale ona boi się że znowu pójdzie coś nie tak. Dopiero co wyszła z depresji. Nie wiem jak ją pocieszać
Agrafka fajna wycieczka
U nas bez zmian. Pozatym że jakas rozbita jestem.
12.07 przylatuje męża brat z Usa. A ją już teraz mam spina. Chłopaki 14 lat nie widzieli się a ja ze szwagrem tylko przez phon lub skype.
Wrócę do tematu wrażliwego moze dla niektórych. Moja koleżanka 4 lata po ślubie starają się od 3 o dziecko i nic. Albo roni albo nie zachodzi. Miała też inseminacje ale niestety bez powodzenia. Zostaje in vitro ale ona boi się że znowu pójdzie coś nie tak. Dopiero co wyszła z depresji. Nie wiem jak ją pocieszać
czarna2532
Fanka BB :)
Cypryda super ze maz bedzie
Magda ja wiem ze jak cos jest nke tak i ktos mnie pociesza to jest gorzej :/ ale kazdy jest inny.
A co do tego plynu to chodzi o to ze moze byc oznaka ze dziecko nie rozwija sie prawidlowo (jakas choroba genet) albo po prostu jakas cyste mam ktora saczy sie co jest normalne i bezpieczne... Albo fakt ze na emergency mieli kiepski sprzet. Bo patrzylo dwoch jeden nie widzial nic a drugi cos wypatrzyl ale sprzet serio do dupy byl :/ Dlatego mam miec badania prenatalne ale oczywiscie ja sie stresuje i przewiduje najgorsze...
W poniedzialek zadzwonie umowie sie szybciej na wizyte do mojej poloznej i ta pokieruje mnie dalej. Pewnie badanie krwi i moze usg w szpitalu gdzie maja dobry sprzet. Zobaczymy poki co glowa mi peka
Magda ja wiem ze jak cos jest nke tak i ktos mnie pociesza to jest gorzej :/ ale kazdy jest inny.
A co do tego plynu to chodzi o to ze moze byc oznaka ze dziecko nie rozwija sie prawidlowo (jakas choroba genet) albo po prostu jakas cyste mam ktora saczy sie co jest normalne i bezpieczne... Albo fakt ze na emergency mieli kiepski sprzet. Bo patrzylo dwoch jeden nie widzial nic a drugi cos wypatrzyl ale sprzet serio do dupy byl :/ Dlatego mam miec badania prenatalne ale oczywiscie ja sie stresuje i przewiduje najgorsze...
W poniedzialek zadzwonie umowie sie szybciej na wizyte do mojej poloznej i ta pokieruje mnie dalej. Pewnie badanie krwi i moze usg w szpitalu gdzie maja dobry sprzet. Zobaczymy poki co glowa mi peka
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Jopal dziękuję ;-) Z tą moderacją, to wyszło tak zupełnie przypadkiem. Napisała do mnie główna administratorka, czy chciałabym jej pomóc i dołączyć do grona moderatorów. Spontanicznie pomyślałam, czemu nie i tak oto jestem Niemniej jednak Jagódka sobie świetnie radzi, więc nie chcę zbyt ingerować;-)
Czarna kurcze, tak to jest jak lekarz pewności nie ma i stawia diagnozy....ehhh....kochana, mam nadzieję,że wszystko jest w porządku, choć wiem,że stresu Ci tym nie umniejszam
Madzia każdy jest inny i czegoś innego potrzebuje w obliczu różnych problemów. Myślę,że trzeba poczekać,aż temat sam wypłynie i wtedy po prostu pogadacie. Ja wolę być sama ze swoimi problemami, więc pewnie tematu bym nie poruszała, ale może oni potrzebują pocieszenia lub rady? Nie wiem, ciężko doradzić
Cypryda super wiadomość! Jejjj, ciesze się razem z Tobą, tym bardziej jeśli tak jak piszesz, od dawna nie miał tak długiego urlopu. Życzę Wam wspaniale spędzonego czasu:-)
Czarna kurcze, tak to jest jak lekarz pewności nie ma i stawia diagnozy....ehhh....kochana, mam nadzieję,że wszystko jest w porządku, choć wiem,że stresu Ci tym nie umniejszam
Madzia każdy jest inny i czegoś innego potrzebuje w obliczu różnych problemów. Myślę,że trzeba poczekać,aż temat sam wypłynie i wtedy po prostu pogadacie. Ja wolę być sama ze swoimi problemami, więc pewnie tematu bym nie poruszała, ale może oni potrzebują pocieszenia lub rady? Nie wiem, ciężko doradzić
Cypryda super wiadomość! Jejjj, ciesze się razem z Tobą, tym bardziej jeśli tak jak piszesz, od dawna nie miał tak długiego urlopu. Życzę Wam wspaniale spędzonego czasu:-)
magda singh- to czeka Cie ważne wydarzenie, nie dziwię się, że masz stresa, ale jak już rozmawialiście przez skype, to na pewno będzie łatwiej
czarna- lekarze kochają straszyć, gdyby wszystkie diagnozy się spełniały to 3/4 dzieci było by chorych, nie martw się, wszystko będzi edobrze :-)
magda z uk- gratulacje zostania moderatorem, cieszę się bardzo, bo lepiej wybrać nie mogła :-) a co z Jagodą, Uleńką?
Padam na twarz, wróciliśmy, upał nas wykończył, ale było cudownie :-)
czarna- lekarze kochają straszyć, gdyby wszystkie diagnozy się spełniały to 3/4 dzieci było by chorych, nie martw się, wszystko będzi edobrze :-)
magda z uk- gratulacje zostania moderatorem, cieszę się bardzo, bo lepiej wybrać nie mogła :-) a co z Jagodą, Uleńką?
Padam na twarz, wróciliśmy, upał nas wykończył, ale było cudownie :-)
czarna2532
Fanka BB :)
Magda on poprostu stwierdzil ze widzi jakis plyn co moze byc czyms a moze nic nie znaczyc i dlatego chce abym zrobila badania prenatalne i pewnie na 20 tyg na usg sprawdza czy ten plyn nadal jest chyba ze wysla wczesniej nie mam pojecia w poniedzialek sie umowie na wizyte i pogadam z moja polozna i zobaczymy co dalej.
Powiem tylko ze mega mnie zestresowal. Teraz poczytalam troche i ciagle mysle czy dziecko ma jakas chorobe genetyczna czy poprostu jakas cyste mam albo zly sprzet... Mam miesiac z glowy bede dumac i sie martwic mam dola strasznego...
Staram sie udawac twardziela ale slabo mi to wychodzi... Na razie nikomu nie mowimy dopoki nie zrobie potrzebnych badan. A jak bedzie nie tak tez nie powiemy tylko zrobimy co uwazamy za sluszne.
Powiem tylko ze mega mnie zestresowal. Teraz poczytalam troche i ciagle mysle czy dziecko ma jakas chorobe genetyczna czy poprostu jakas cyste mam albo zly sprzet... Mam miesiac z glowy bede dumac i sie martwic mam dola strasznego...
Staram sie udawac twardziela ale slabo mi to wychodzi... Na razie nikomu nie mowimy dopoki nie zrobie potrzebnych badan. A jak bedzie nie tak tez nie powiemy tylko zrobimy co uwazamy za sluszne.
Ostatnia edycja:
reklama
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Czarna daj znać, co powie położna w poniedziałek. Bardzo jestem ciekawa, jak to sie teraz potoczy u Ciebie? Trzymam kciuki bardzo mocno, aby wszystko okazało się byc w porządku!
Agrafko dziękuję Miło czytać takie słowa Cieszę się,że miło dzień spędziliście. Powiedz, ból głowy minął? Mam nadzieję,że czujesz się lepiej niż rano Sama się zastanawiam co z Jagodą? Uleńka coś pisała ostatnio, a Jagódka właśnie nie. Tak jak Smerfetka:-( Zresztą sporo dziewczyn się nie odzywa, a szkoda
Agrafko dziękuję Miło czytać takie słowa Cieszę się,że miło dzień spędziliście. Powiedz, ból głowy minął? Mam nadzieję,że czujesz się lepiej niż rano Sama się zastanawiam co z Jagodą? Uleńka coś pisała ostatnio, a Jagódka właśnie nie. Tak jak Smerfetka:-( Zresztą sporo dziewczyn się nie odzywa, a szkoda
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 275 tys
B
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 185 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: