reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2014

Jejku dziewczyny... wlasnie uslyszalam cudowna wiadomosc :) moj maz przyjezdza na dwa miesiace do domu :):):):) odbiera zalegly urlop haha, tak mu sie nazbieralo. Jestem taka happy, ze moglabym gory przenosic i jutrzejszy dzien rodziny w moim przedszkolu spedzimy razem, jak normalna rodzinka :):):):)
 
reklama
Cypryda super....

Agrafka fajna wycieczka

U nas bez zmian. Pozatym że jakas rozbita jestem.
12.07 przylatuje męża brat z Usa. A ją już teraz mam spina. Chłopaki 14 lat nie widzieli się a ja ze szwagrem tylko przez phon lub skype.

Wrócę do tematu wrażliwego moze dla niektórych. Moja koleżanka 4 lata po ślubie starają się od 3 o dziecko i nic. Albo roni albo nie zachodzi. Miała też inseminacje ale niestety bez powodzenia. Zostaje in vitro ale ona boi się że znowu pójdzie coś nie tak. Dopiero co wyszła z depresji. Nie wiem jak ją pocieszać
 
Cypryda super ze maz bedzie :)

Magda ja wiem ze jak cos jest nke tak i ktos mnie pociesza to jest gorzej :/ ale kazdy jest inny.

A co do tego plynu to chodzi o to ze moze byc oznaka ze dziecko nie rozwija sie prawidlowo (jakas choroba genet) albo po prostu jakas cyste mam ktora saczy sie co jest normalne i bezpieczne... Albo fakt ze na emergency mieli kiepski sprzet. Bo patrzylo dwoch jeden nie widzial nic a drugi cos wypatrzyl ale sprzet serio do dupy byl :/ Dlatego mam miec badania prenatalne ale oczywiscie ja sie stresuje i przewiduje najgorsze...

W poniedzialek zadzwonie umowie sie szybciej na wizyte do mojej poloznej i ta pokieruje mnie dalej. Pewnie badanie krwi i moze usg w szpitalu gdzie maja dobry sprzet. Zobaczymy poki co glowa mi peka :(
 
Jopal dziękuję ;-) Z tą moderacją, to wyszło tak zupełnie przypadkiem. Napisała do mnie główna administratorka, czy chciałabym jej pomóc i dołączyć do grona moderatorów. Spontanicznie pomyślałam, czemu nie i tak oto jestem:happy: Niemniej jednak Jagódka sobie świetnie radzi, więc nie chcę zbyt ingerować;-)

Czarna kurcze, tak to jest jak lekarz pewności nie ma i stawia diagnozy....ehhh....kochana, mam nadzieję,że wszystko jest w porządku, choć wiem,że stresu Ci tym nie umniejszam:blink:

Madzia
każdy jest inny i czegoś innego potrzebuje w obliczu różnych problemów. Myślę,że trzeba poczekać,aż temat sam wypłynie i wtedy po prostu pogadacie. Ja wolę być sama ze swoimi problemami, więc pewnie tematu bym nie poruszała, ale może oni potrzebują pocieszenia lub rady? Nie wiem, ciężko doradzić:blink:

Cypryda
super wiadomość! Jejjj, ciesze się razem z Tobą, tym bardziej jeśli tak jak piszesz, od dawna nie miał tak długiego urlopu. Życzę Wam wspaniale spędzonego czasu:-)
 
magda singh- to czeka Cie ważne wydarzenie, nie dziwię się, że masz stresa, ale jak już rozmawialiście przez skype, to na pewno będzie łatwiej
czarna- lekarze kochają straszyć, gdyby wszystkie diagnozy się spełniały to 3/4 dzieci było by chorych, nie martw się, wszystko będzi edobrze :-)
magda z uk- gratulacje zostania moderatorem, cieszę się bardzo, bo lepiej wybrać nie mogła :-) a co z Jagodą, Uleńką?
Padam na twarz, wróciliśmy, upał nas wykończył, ale było cudownie :-)
 
Magda on poprostu stwierdzil ze widzi jakis plyn co moze byc czyms a moze nic nie znaczyc i dlatego chce abym zrobila badania prenatalne i pewnie na 20 tyg na usg sprawdza czy ten plyn nadal jest chyba ze wysla wczesniej nie mam pojecia w poniedzialek sie umowie na wizyte i pogadam z moja polozna i zobaczymy co dalej.

Powiem tylko ze mega mnie zestresowal. Teraz poczytalam troche i ciagle mysle czy dziecko ma jakas chorobe genetyczna czy poprostu jakas cyste mam albo zly sprzet... Mam miesiac z glowy bede dumac i sie martwic :( mam dola strasznego...
Staram sie udawac twardziela ale slabo mi to wychodzi... Na razie nikomu nie mowimy dopoki nie zrobie potrzebnych badan. A jak bedzie nie tak tez nie powiemy tylko zrobimy co uwazamy za sluszne.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czarna daj znać, co powie położna w poniedziałek. Bardzo jestem ciekawa, jak to sie teraz potoczy u Ciebie? Trzymam kciuki bardzo mocno, aby wszystko okazało się byc w porządku!:tak:

Agrafko dziękuję:happy: Miło czytać takie słowa:zawstydzona/y: Cieszę się,że miło dzień spędziliście. Powiedz, ból głowy minął? Mam nadzieję,że czujesz się lepiej niż rano:blink: Sama się zastanawiam co z Jagodą? Uleńka coś pisała ostatnio, a Jagódka właśnie nie. Tak jak Smerfetka:-( Zresztą sporo dziewczyn się nie odzywa, a szkoda:blink:
 
Do góry