Siemanko! Ja już po pracy. Nigdy jeszcze się tak nie obijałam, jak dziś
Witam nowe mamy!
Jednak jestem przeziebiona. Gila mam do pasa! W pracy co prawda wszystkiego mi nie wolno, ale jakoś sobie poukładałam. Zostawiłam nawet na jutro. Najadłam się czosnku już, bo mąż mi naszykował na kolację
Tutaj serdeczne dzięki dla Fimki za taką bogatą podpowiedź co do sposobów na przeziębienie. Już się stresowałam czym powinnam/mogę się leczyć! Buziak za to!
Argissa strasznie mnie interesuje twoją magiczną mikstura?! Bo ja dziś zakupiłam sobie dwa kefiry. Może pomogą?
Na wszelki wypadek chciałabym mieć coś magicznego w zanadrzu
Powiesz?
Magda_z_uk szacunek za taką wytrwałość. Praca dzieci, w tym maluch. On jest przeziebiony, czy tak poprostu kiepsko sypia?! Chyba czegoś nie doczytałam. Przepraszam! Nasza córka zazwyczaj w nocy do nas przychodzi, wtedy ja uciekam na kanapę, albo jej łóżko. Nie mogę z nia spać, bo się strasznie wierci. No i mamy małe łóżko. Nie! Nie ma miejsca dla trojga znaczy czworga!
Perrie przeczytałam co napisałaś o możliwej reakcji chłopaka i już się zagotowałam. Może być w szoku i nie chcieć dziecka teraz. Fakt wszystko przed Wami i jakby za wcześnie, ALE samo sie nie zrobiło! Trzeba wziąć się w garść i ogarnąć. Może masz rację, żeby czekać z tym na czas po maturach. Niech chociaż jedno z Was podejdzie do niej ze wspomnianym dziś luzem w gaciach
Pytałaś o czestomocz. Ja chyba go mam, ale dużo też piję. Generalnie sporo bywam na siusiu.
Milka dziękuję za życzenia zdrowia! Już starsze wampiry
Te położne w UK naprawdę mają wiedzę, w końcu zastępują lekarzy, no i są fachowe w tym co robią. Chyba nawet są bardziej powazane w ciążowych sprawach niż lekarz.
Co do boli brzucha też panikuje. Tak jak pisałyście latam i sprawdzam co mam w gaciach (za przeproszeniem). Szajbus!!!! Ze mnie
K8lbby szacun za luz w gaciach! Chciałabym się zdystansowac, chociaż generalnie to robie. Dziś np wypilam kawe, podnosilam moja 22kg córkę, odkurzacz też ciężki-nosiłam, podnosilam ręce wysoko w górę wieszając pranie. Nawet mam zamiar myć okna nim teściowa się dowie
Później mi zabroni! Tylko w pracy mam zakazy. No, ale u nich norma. Boją się.
Ale jednak jest we mnie jakiś niepokój... Eh!!!! Głupi ten człowieczy łepek!
Mama290 czuje, że przez fakt bycia położną będziesz miała przekichane na forum
Już widzę te pytania! W tym moje. Trzeba było to zachować w tajemnicy
Zastanawiacie się nad imionami. Ja też tak nieśmiało zaglądałam w kalendarz. Pierwsze co sprawdziłam imiona z dni, w których mogła powstać fasolka. Jedynie Marcel jest fajny, ale mamy już jednego w klatce. Reszta dość intrygująca, jak np.: Franciszka, Cyprian, Dominika, Ludosław, Konstanty.... Jakoś nie skokorzystam.
Z mężem jesteśmy na M i córka też miała by na M, ale wyszła jakoś na J. Teraz myślałam o Mikołajku, ale..... Nawet nie wiem kto tam mieszka. Chociaż podświadomie myślę o chłopcu
A i dziś zauważyłam, że ma strasznie duzo pryszczy/króst na twarzy. Koszmar jakiś! Strasznie wyglądam! Gdzie ta wysławiana gładką cera ciężarnej?!
No i już mnie znów brzuch boli, ale czosnku od razu w nosie luźnej
Idę się do męża tulic. Jeszcze tylko kontrola w łazience....
Dobranoc! Miłych snów!