reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

k8libby, wnoszę o mianowanie Cię grudniówkową Miss Taktu i Wyczucia :) Rozszerzę twoją wiedzę o mój przypadek. Jestem po dwóch poronieniach. Pierwsze w 9tc, zakończone łyżeczkowaniem. Potem miałam odczekać 6 mies., ale po tych 6 miesiącach doszłam do wniosku, że teraz nie pora. Zaszłam w ciążę w sumie po roku. I tym razem też lipa - poronienie w 6tc. Kolejne starania za błogosławieństwem mojej gin zaczęliśmy już w kolejnym cyklu. Zaskoczyło. Jest Pola. Ma się świetnie.

aguśka= precz od internetu, tzn. od forów. Tam aż się roi od historii, których wcale nie chcesz przeczytać. Nie stresuj się, z nami sobie pogadaj, suwaczek ładny zrób... Gratulacje :) A co do bólu brzucha, to moja ginka powtarza, że dla ciąży właściwy jest w zasadzie każdy ból brzucha oprócz takiego ewidentnie jak na @, czyli skurcze. Mi kazała zaopatrzyć się w nospę i polegiwać jak będzie boleć.

Miłego dnia dziewczynki!!! Dziś piątek, piątuniooo!!! Jutro po tygodniu wraca w końcu mój M. Boszzz.. jak się cieszę. Polka tak tęskni za tatą, że jest cały czas koala. Wszystko robi na przekór. Buntuje się i nie chce współpracować. Płacze i rejtana odstawia z byle powodu. Tulkam, bawię się, gotuję ulubione dania, przekupuję naklejkami i nowymi puzzlami. I dupa. Średnio co 30min.: "ciekawe kiedy tata psyjedzie...."
 
reklama
Matko z córką, wczoraj bylam na 16 stronie a tutaj już 22 :D
Mam dobrą lekturę do czytania :-D

Dziewczyny czy Wy tak samo miewacie zmienne nastroje, a wszystko odbija się na waszych facetach? :-D Mój już ma mnie dosyć, już mnie nie znosi, ciągle są kłotnie a ja becze, że mnie nie rozumie :laugh2: W sumie on ma racje, ale ja się do tego nie przyznam. hihi :D Procz tego bol brzucha ustąpił, nie wiem czy to dobrze czy to źle :p
Zapisalam się na wizytę w przyszły piątek, najszybszy termin :wściekła/y:
Witam nowe grudniówki :*
 
O Katjana, to tak jak ja masz wizytę 11.04 :)
Wytrwamy i moze zobaczymy już bijące serduszko? :)

Nastrój zmienny, ale mi z tym dobrze :-)

No na święta BN nasze kruszynki będą już z nami, ale fajnie!! :)
 
Piękna czas narodzin, na prawdę nigdy nad tym się niezastanawiałam ale jak zobaczyłam 6.12 i że na święta już mieć dzidzię to aż się popłakałam :)
Piękne
No cóż ale mi raczej to nie dane
Było wczoraj mocne krwawienie sziś co prawda test pozytywny ale szczerze wątpię
Trudno
Pozostaje czekać
 
O Katjana, to tak jak ja masz wizytę 11.04 :)
Wytrwamy i moze zobaczymy już bijące serduszko? :)

Nastrój zmienny, ale mi z tym dobrze :-)

No na święta BN nasze kruszynki będą już z nami, ale fajnie!! :)

-----------------------------------

Aaaa no to w piątek będę trzymała kciuki i za Ciebie, by wszystko było dobrze, a fasolka była dobrze umiejscowiona i żebyśmy uslyszały serduszka :-D Może już coś będzie????:))
Widzę także, że nasze suwaczki będą się poruszać w tym samym tępie :D
No okej.. Jesteś jeden dzień szybsza :p
 
Witam się dzisiaj. Łoooo matko, ile nowych stron! :szok:

Aguśka, witaj. Oczywiście i ja trzymam kciuki, by wszystko było dobrze :tak: Mnie bolał normalnie brzuch jak na okres, także myślę, że to normalne ;) Suwaczek tworzysz na specjalnej stronie, kopiujesz BBCode i wklejasz w polu "sygnatura" w edycji profilu ;)

Anncka, mocno wierzę, że tym razem Wam się powiedzie :tak:

Fimka, z Twojego postu aż wali pozytywną energią :D Mów, jak było u teściów! Czekam z Tobą na wizytę :tak:

Katjana, moje wahania humoru są okropne :zawstydzona/y: Odbijają się na wszystkich dookoła, a żeby nie wzbudzać podejrzeń, to jak czuję, że się zaczyna, zmykam jak najdalej ryczeć :zawstydzona/y: No cóż... Trzymam kciuki za wizytę ;)

Matik, powiedz mi jeszcze raz dlaczego nie pójdziesz do lekarza? Wybacz, ale zapomniałam :zawstydzona/y: Ja na Twoim miejscu bym poszła, bo test pozytywny, potem nie, potem krwawienie, naprawdę mnie to martwi :no:

Och, widzę, że radości nie ma końca, bo weekend :D Ja mam przez cały fakultety i korki, więc nie jest u mnie tak wesoło :-(
Co do samopoczucia, dziewczyny, walnęła mnie wena jak nigdy! :D Także super się czuję, ale wahania nastroju, o których już wspomniałam nadal są :confused2:
 
Bo do szpitala nie ma sensu a do lekarza we wtorek
Co ma być to będzie , jakby miało pójść to niestety pójdzie , już to przeżyłam może dlatego nie panikuję tylko cierpliwie czekam na rozwój wydarzeń :(
 
aguśka nie nakręcaj się tak po co się stresujesz no i fasolkę?wszystko będzie dobrze!!! a podbrzusze mnie też boli a w poprzedniej ciąży mnie nic nie bolało.Nie każdą boli bo każdy ciążę przechodzi inaczej i każda ma inny organizm:)

My jeszcze nikomu nie mowiliśmy,że będziemy mieć 2 bobaska,tzn tylko mojej mamie- a reszcie po wizycie powiemy tylko nie wiem co z praca zrobić :-(echhh.......
PolaNegri to gdzie mąż pracuje?

a jesli chodzi o zmienne nastroje...szczerzr już mam siebie dosyc a co bedzie dalej?!:sorry:

Matik no coś Ty,musi być dobrze!!!! musi!

wrocilam z pracy przed 13 i weekend wolny a od poniedzialku 2 zmiany !nienawidze! tym bardziej ze teraz przez tydzien czasu obowiazkowo musialam miec drzemke. ogolnie to nic mi sie nie chce nawet z dzieckiem na dwor wyjsc,wybaczyla mi:) ale jutro obiecałam,że cały dzień na dworku..
A macie jakies zachcianki?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry