Magda Singh
Fanka BB :)
ja musze co 2 godz jeść bo inaczej jeszcze gorzej się czuję. ale wlasnie sobie uswiadomilam ze nic konkretnego nie jem tylko jakies zapychacze (bo na konkrety nie mam apetytu i mnie odpychają),jem np. słomki ptysiowe,krakersy i pije mnostwo wody bo wciaz pic sie chce. chyba skibe chleba z zoltym serem sobie zaraz zjem,zobacze moze wepchne w siebie.
Niedlugo przejdzie ci. Ja tez tak mialam. Doslownie co 2h szukalam cos do jedzenia. Na szczescie fasolka opanowala sie i od kilku dni nie mam napadow glodu. Jem 4x dziennie ale male ilosci.