reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

Witam:)
lazy możemy sobie przybić 5:sorry:U nas też pobudka o 4.30:baffled:Godzinkę poszalał i zasnął,ale tylko na 1h i 6.35 był już zwarty i gotowy do dalszej zabawy, teraz od 8.30 znów śpi,zobaczymy jak długo...Starszy usiadł przy klockach to mam nadzieję coś może w końcu zrobić bo z nimi dwoma w domu na raz to mam kocioł niemal cały czas:sorry:Co do kaszlu to w nocy było już ok, więc chyba idziemy ku dobremu:tak:O i całe noce u Was przespane, ale czad:tak:

Niestety Młody mi się coś sporo kotłował tej nocy, co się na brzuch obrócił to się jakoś denerwował to ja go na plecy i tak wciąż:zawstydzona/y:Nie powiem co bym się mega wyspał...
O budzi się mój władca;-)
To miłego:tak:
 
reklama
Lazy dzięki za podpowiedź z probiotykiem na pewno zapamiętam na szczęście kupa dziś była więc jabłko działa

Ogólnie jestem zaskoczona podejściem mojej pediatry która uważa że każde dziecko jest inne i nawet przy karmieniu piersią można po 4 miesiącu rozszerzać dietę jeśli dziecko jest na to gotowe tylko nie wiem po czym poznać tą gotowość
A mój mały dziś grzecznie spał do przed 7 w nocy dwie pobudki ale po jedzeniu zasnął a teraz już druga drzemka więc oby do wieczora było spokojnie
 
Witam:)
Ale cisza...widać majówka w toku...no i jak tam z pogodą? U nas ciepło, blisko 20C i słonecznie, więc fajnie:)
Młody zrobił mi dziś niespodziankę i zamiast standardowo ok 6 obudził się o 7.30:tak:Fajnie bo się wyspałam ale już wpadłam w stres, że cały plan dnia rozwalony, ale okazuje się, że jakoś nie:tak:
lazy mam do Ciebie pytanie odnośnie spania Julki w żłobku. Czy jak zaczynała swoją przygodę ze żłobkiem to była na etapie spania w łóżeczku czy z Tobą w Twoim łóżku?Pytam bo mój Mały w domu śpi z nami a w żłobku będzie w łóżeczku i nie wiem czy dadzą radę tam go ululać w związku z tym, a do września co raz bliżej...
enigma jak tam wizyta?

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę!:-)
 
Witam, korzystam z chwili wolnej na spacerze i pisze do Was:-)
Bylismy dzisiaj na kontrolnej wizycie i okazuje sie, ze Olek nic nie przybral na wadze:-( pediatra kazala wprowadzic juz standardowo 5 posilkow dziennie, a cycka na popitke. Tyle mordowania sie z kp, a jak w koncu zaczelam miec przyjemnosc z karmienia, bo Mlody ladnie ssal to okazalo sie, ze czas wprowadzac standardowe posilki. Na szczescie nie ma problemow z jedzeniem, chetnie je co tam Mu dajemy. Ze wzgledu na skaze, na razie na tapecie tylko kaszka bezmleczna na sniadanie i kolacje. Do tego jeden obiadek miesny i jeden bezmiesny i gdzies deser musze wcisnac. Bede musiala ustalic pory posilkow i jakos sobie na poczatku pospisywac co i o ktorej podac.
Gabi, podobno jesli dziecko siega po "dorosle" jedzenie i przyglada sie jak my jemy, gdy slabo przybiera, podwoilo swoja mase urodzeniowa, nie ma odruchu wypychania jezykiem zawartosci buzi i wykonuje ruchy zucia to czas na wprowadzanie. Olek juz od dluzszego czasu pakowal raczki do naszego jedzenia. Poza tym sprobuj podac cos stalego, jesli dziecko chetnie je to tez znak, ze jest gotowe. Moja pediatra tez kazala wprowadzac nowe smaki po skonczonym 4 miesiecu, ja chwile zwlekalam i wprowadzilam 9 dni temu. Jak widac w sama pore.
Ruszam dalej, bo Mlody wyczul, ze stoimy i sie przebudzil, a dzisiaj malo spal w ciagu dnia. Milego popoludnia:-)
 
enigma przykro mi z powodu wagi synka, mam nadzieję, że teraz szybko nadrobi i będzie ok:tak:Niemniej jednak powiem Ci, że jestem trochę zdziwiona tą propozycją diety, tzn dwiema kaszkami i dwoma obiadkami na dzień, nawet na opakowaniu kaszki jest napisane, że do 10 msc podajemy raz dziennie, a ewentualnie po 10 msc po uzgodnieniu z lekarzem wprowadzamy drugą porcję. Przecież do końca pierwszego roku życia dziecka podstawę jego żywienia stanowi mleko i nie jest tu ważne czy mm czy kp. Nawet jak dziecko ma skazę są preparaty mlekozastępcze np pepti. Wg mojej pediatry (zresztą jest to też napisane w schemacie żywienia, który od niej dostałam)powinny być 4 posiłki mleczne i 1-2 inne.
 
Rozyczkowa, dajemy Mu kleik i kaszke ryzowa, Ty tez o nich piszesz? Kazdy posilek ma popijac piersia. Pediatra nie chce Mu na razie dawac niczego na bazie mleka nodyfikowanego. Pepti to bebilon?
 
Rozyczkowa, dajemy Mu kleik i kaszke ryzowa, Ty tez o nich piszesz? Kazdy posilek ma popijac piersia. Pediatra nie chce Mu na razie dawac niczego na bazie mleka nodyfikowanego. Pepti to bebilon?
Tak, pepti to rodzaj bebilonu, ale to nie jest mm tylko preparat mlekozastępczy. Mówię o kaszce ryżowej bezmlecznej (konkretnie wyczytałam to na opakowaniu tej z bobovity). Jeśli chodzi o kleik to chyba nie różni się to za bardzo od kaszki tylko nie ma dodatku smakowego, nie wiem jakie wytyczne co do podawania są na opakowaniu, czy w ogóle są.

edit: ok, sprawdziłam, na kleiku ryżowym bobovity też jest to info o jednej porcji dziennie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Rozyczkowa, ale jesli ja do kazdego posilku daje Olkowi piers to jak to mam traktowac? Do bebilonu mam awersje. Po mm na kolke Mlody mial taka kolke, ze pol nocy Go uspokajalismy. Mamy recepte na jakis preparat, ale slyszalam, ze jest wstretny w smaku, wiec nie chce Olka meczyc, jesli daje Mu piers.
 
Rozyczkowa, ale jesli ja do kazdego posilku daje Olkowi piers to jak to mam traktowac? Do bebilonu mam awersje. Po mm na kolke Mlody mial taka kolke, ze pol nocy Go uspokajalismy. Mamy recepte na jakis preparat, ale slyszalam, ze jest wstretny w smaku, wiec nie chce Olka meczyc, jesli daje Mu piers.
Pojęcia nie mam jak powinnaś to traktować...Ja bym jednak tyle innych niż mleko posiłków dziecku w tym wieku nie dawała, skonsultuj to może z jakimś innym lekarzem...Pewnie chodzi Ci o nutamigen...też słyszałam, że jest paskudny aczkolwiek dwie córcie mojego kuzyna na nim wychowane niemal od początku i jakoś jadły. Z tego co wiem to jadły to na zmianę z isomilem.
 
reklama
Popatrzylam w ksiazeczke co mi zapisala pediatra. Mam kp, 1x zupka bez miesa, 1x posilek z miesem, 1x deserek (owoc) i 1x kaszke/kleik bezmleczny. Nie chce Go karmic preparatem mlekozastepczym, jesli mam mleko w piersi.
 
Do góry