reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

Rozyczkowa, mi ciezko ocenic gestosc, bo nie mam doswiadczenia z innymi sloiczkami. Zajada z apetytem, wiec widocznie gestosc Olkowi odpowiada. Oczywiscie uwielbia lapac lyzeczke i sobie wkladac do buzi. Pozniej jest caly wysmarowany, ale skoro ma na to ochote to mu nie zabraniam. Podobno pozniej latwiej dziecku nauczyc sie jesc samemu.
Gabi, niby powinno sie zaczac wprowadzanie od warzyw, ze wzgledu na nauke dobrych nawykow. Owoce sa slodsze od warzyw, wiec odwrotne wprowadzanie moze zniechecic do warzyw. W sumie warzywa tez maja duzo blonnika, wiec powinny pomoc na zaparcia. Karmisz piersia czy mm? Przyznam, ze temat zaparc jest mi obcy, jak Mlody byl tylko na piersi to robil kupke nawet co 4-5 dni i to jest normalne, bo naturalny pokarm jest w wiekszosci wchlaniany przez organizm. Po wprowadzeniu sloiczkow (raz dziennie ok 1/3 sloiczka) to robi kupke co 2-3 dzien.
Dzisiaj jest strasznie marudny, w nocy tez sie czesto wybudzal. Z tego co wyczulam palcem to wychodzi chyba jedynka. Widze jakby biala kreske na dziasle. Ale goraczki na szczescie nie ma.
 
Ostatnia edycja:
reklama
enigma ale łyżka stoi, czy raczej taka półpłynna kremowa konsystencja?
gabi teoretycznie zaczyna się od warzyw i przez pierwsze 3 tyg podaje naprzemiennie pojedyncze smaki (nie zupki), czyli np pierwszy dzień marchewka, drugi dzień brokuł i tak kilka dni potem np jeden dzień groszek, drugi dzień kalafior i znów tak kilka dni. Ja tak nie robiłam tylko najpierw marchewka, potem marchewka z ziemniakiem, potem dynia, dalej dynia z ziemniakiem itd. Pierwsze 2 tyg jedliśmy same warzywka, ale nie zauważyłam co by to wpłynęło na szczególną lubość warzyw, zdecydowanie woli i tak owocki:sorry:Natomiast dla porównania starszemu synkowi jako pierwsze dałam właśnie jabłko choć wówczas pediatra mówiła mi, że zaczynamy od zupki jarzynowej (czyli kilkuskładnikowe danie):eek:No i to że akurat zaczęliśmy od owoca nie sprawiło, że jakoś wyjątkowo polubił te owoce, a warzywa nie bo on generalnie mało co lubił i do 3 lat najchętniej żyłby kaszką i jogurtami:sorry:Na pocieszenie powiem, że teraz je wszystko.
 
Enigma karmię piersią i kupy co 2-3 dni były ok ale tydzień przerwy plus płacz przy baczkach to jednak problem

Różyczkowa dziękuję za pocieszenie może jednak nie będzie tak źle

A można po jabluszku podać warzywo czy lepiej owoc?
 
Witajcie znów wieczorową porą.

Panna Anna uraczyła mnie dzisiaj trzema dwudziestominutowymi drzemkami, więc padam na twarz. A z sondą - niestety panna oporna, lecimy więc prawie wyłącznie na butli. Jako plus mogę traktować za to przespane nocki. Ok, do 5.30, ale jednak ;)

Różyczkowa - co do laryngologa - prywatnie na 05.05 a NFZ 21.06, więc najpierw pójdziemy prywatnie, ale ten NFZowski też zaklepaliśmy. Ze starszakiem poczekaj, czasem do kilku dni trzeba by zadziałał, dopiero zaczęliście. Nasza śpi cały czas na plecach, ale myślę, że już nie musisz się obawiać, bo starszy już jest. Ja Julce też niektóre słoiczki na początku rozrzedzałam wodą ;)

enigma - ja też obstawiam pokarmowe, bo kontaktową raczej nie, bo lokalizacja typowa właśnie dla pokarmowych. A i powodzenia na wizycie w czwartek ;)

gabi - u nas poszło o mięso akurat którego dostaje zdecydowanie za dużo, a teściowa jeszcze dowala, by zjadła, a matka wychodzi że "cuduje". Skoro jesteście na piersi to nawet do dwóch tygodni może nie robić kupy. U nas jeszcze przed problemami z karmieniem takie przerwy się zdarzały, ja bym jednak przeczekała bez podawania owocków. Lepiej zadziała jakikolwiek probiotyk.
 
Lazy niestety już za późno na przeczekanie bo od poniedziałku jemy jabłuszko i małemu smakuje Gdyby go brzuszek nie bolał od tego nie robienia kupy to bym się nie martwiła a przy bólu trzeba było coś działać
To bardzo mało dała Ci mała wytchnienia w dzień oby dzisiaj było lepiej
 
reklama
Do góry