reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

konwalijka - wiesz co, ja od niedawna jestem na grupie fb karmienia piersią i tam mi kobity otworzyły oczy na pewne sprawy. Np. to że odciąganie laktatorem nie jest miarodajnym sposobem mierzenia ilosci mleka, że teraz laktacja się stabilizuje więc odciąganie może być utrudnione. Z butelki zawsze wypije sporo bo leci łatwiej - z tego powodu ja z butelki zrezygnowałam i tylko ją trzymam przy piersi, czasem nawet co godzinę. I co ciekawe niekoniecznie trzeba mleko podawać butelką. Jak twoja będzie miała już te 6 miesięcy to spokojnie kubeczek można wprowadzać, lub łyżeczką/strzykawką podawać. Oczywiście to więcej zachodu, ale dobrze działa na zachowanie dobrego ssania przy kp. I dziewczyny tam piszą, że jeżeli kp nie jest zakłócone np. podawaniem butelki to laktacja przystosowuje się do każdych warunków czyli że mleko pojawia się wtedy kiedy trzeba - czyli np. wtedy kiedy wracasz z pracy.
A co do rozszerzania -dziecku najlepiej na twoim mleku i tym mu najbardziej dogadzasz ;) Kurczę, brzmię chyba trochę jak laktoterrorystka, z góry wybacz ;)

Różyczkowa - u nas pierwsza konkretniejsza pobudka też o koło piątej, więc znam ten ból. Nie udaje się wam dospać po karmieniu? Teoretycznie placówka nie ma prawa wymagać zaświadczeń lekarskich, ale jest jak jest. U nas po trzydniowej nieobecności spowodowanej chorobą lub gdy dziecko chore (np. z gorączką) zostało ze żłóbka to zaświadczenie musi być i koniec. Nie wiem do końca jak to jest z tą odpornoscią, ale dajesz probiotyki? To powinno pomóc ją odbudować.

My dzisiaj musieliśmy wcześnie wstać na kontrolę bioderek. Wszystko w porządku. Mała odsypia. W końcu chyba polubiła się ze smoczkiem. Jak się obudzi to na spacer bo piękne słońce.
 
reklama
lazy w tym sęk, że on ok tej 5 raczej głody nie jest:confused:robię mu butlę, ale raczej wypija jakąś znikomą ilość np dziś 30ml, ja jestem tak nie przytomna, że chyba zasypiam i go nie słyszę albo on też zasypia nie wiem...Wydaje mi się, że chyba musi ciut chociaż przysnąć. Dobrze jest jak zaśnie bezpośrednio nawet po tej niewielkiej ilości mleka i chociaż do 6 dośpi bo i tak zwykle muszę wstać o 6.30 wyszykować starszaka, ale coraz częściej jest tak, że jednak nie uśnie tak zaraz tylko się kręci coś tam sobie gada i chyba z czasem oboje odpływamy, ale wygląda to tak, że co chwilkę patrzę na zegarek czy jest już bardziej ludzka pora co by się ruszyć, dziś tak do 6 zerkałam, a potem ocknęłam się to była 7, więc chyba coś tam jeszcze pospaliśmy, ale i tak oczy na zapałki i ledwo wylazłam z łóżka.No właśnie on mi się budzi ok 24-1 na karmienie od jakiegoś czasu, a potem ok 5 ale jeść jak pisałam to nie za bardzo chce, dopiero ok 7.30 wypija normalną porcję.
Probiotyk daję. We wrześniu jak miał poprzednim razem anginę to lekarka poleciła nam jakąś nowość, ponoć, że taki super.
Co do zaświadczeń to słyszałam nawet o miejscach, gdzie jak dziecko ma katar to chcą zaśw., że alergiczny a nie infekcyjny...
Dobrze, że z bioderkami ok.
Co do kp, ja jakoś przy jednym i drugim dziecku nie miałam siły co by wytrwać, ale bardzo podziwiam mamy z zapałem i wolą walki w tym temacie. Niepowtarzalna sprawa.

Jeszcze raz miłego i lecę na drugą kawę:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej. Maly znow gorzej z kupkami wiec odpuszczam z kp i przechodze na mm. Dzis bylismy na szczepieniu i byla inna pani od szczepien tak go zagadala ze nawet nie poczul ze zrobila mu zastrzyk hehe.. smial sie i wytykal do niej jezyk, jestem w szodku bo przy poprzednich plakal..
A jesli chodzi o napiecie miesni to Pani Doktor sie chyba pomylila bo z Malym wszystko wporzadku.. nie potrzebujemy zadnych rehab. :D wiec u nas super, Miki zaczal chwytac zabawki ale strasznie go nudza wiec woli sobie cyckac piastki heh.. w sumie to je polykac bo wklada cale prawie.. ostatnio zreszta mam wrazenie jak by chcial wszystko co napotka na swojej drodze pozrec.. hehe ;) dzis wkońcu podniosl sie na ramionkach lezac na brzusiu., takie postepy na dzien dzisiejszy.. :) Milej Nocki zycze
 
Różyczkowa - to skowronek znaczy ;) Nie zazdroszczę, choć nasza też zaczyna preferować wczesne pobudki. Dzisiaj przed 6.00 ale na szczęście teraz kima. Potem jakiś spacer, choć dalej paskudnie wieje, a u nas na górce to już w ogóle.

majka - u nas też cały czas piąstki i kciuk w robocie. tyle dobrego, ze się powoli do smoczka jednak przekonuje bo z odzwyczajaniem od kciuka byłby problem. Szkoda, że tak u was wyszło, ale zdrowie maluszka najważniejsze. I fajnie, że obędzie się bez rehabilitacji :)
 
lazy a tak, tak;)Dziś wstał o 5.35, zjadł nawet i już oczywiście nie zasnął to ja go pod karuzelkę i kimałam dalej, oczywiście jak ptak na gałęzi, ale coś tam zawsze dospałam. Starszy przyczłapał o 7 do sypialni, więc trza się było już konkretniej dobudzić;)Jakoś ostatnio okrutnie dokucza mi brak snu:(O 8.30 Mały zasnął i śpi do teraz, więc spoko:)Dziś mamy rehab. to zobaczymy co tam pani tym razem powie...Glutek już kilka razy zaliczył trakcję to może będzie to czas na jakieś zmiany w zaleceniach, może będzie mógł już na tym brzuszku leżeć bo tak to lubi, a ja mu nie mogę pozwolić...A jaki smok Ani w końcu podpasował?
majka fajnie, że jednak rehabilitacja nie jest potrzebna:)A ile mm synek zjada Ci na posiłek?

W tchibo dziś fajna kolekcja dla dzieciaczków mniejszych i większych;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam dziewczyny..
Moj maly od kiedy jest na mm zjadal po 75ml na poczatku po jakies 9-10razy na dobe. Teraz wypija ok 100ml 8 razy na dobe. I chyba zaczyna chciec wiecej. Mi sie wydaje ze to troche malo przy tym ile zjadaja wasze pociechy. Tyle ze nie wiem ile razy wasze Maluchy na dobe jedza?. :what: Na piersi byl prawie co chwila temu pewnie pije male ilosci a czesto, pewnie z biegiem czasu sie ustabilizuje to karmienie mm.. i od kiedy jest na butli to jakims cudem polubil mi smoka ale nadal rzadko, bardziej do spania. ;)

Miki lezac na pleckach nie przekreca sie na boki, czasem mu sie zdazy podczas przewijania ze cos sobie upatrzy i probujac to zlapac jakos sie przekulnie na bok ale chyba nieswiadomie.
Za to strasznie ostatnio probuje lezac plasko na plecach podnosi glowe jak by chcial usiasc. I badzo lubi chwytac za palce i wtedy z wielka latwoscia podnosi sie do pozycji siedzacej.. tez mamy pobudki codziennie kolo 6 rano..

Milego Dnia Dziewczyny.. :cool:
 
Ostatnia edycja:
majka mój synek zjada ok 200ml na posiłek 5 razy na dobę, tzn ogólnie je 6 razy ale ten jeden posiłek to zwykle jakaś mała ilość tj do 100ml max, choć dziś mnie zaskoczył i zjadł 120ml. Ten mały ilościowo posiłek to jest ten pierwszy rano, czasem też przy nocnym karmieniu coś zostawi z tych 200ml, ale niewiele, aha i wieczorem do mm dosypuję mu kleik ryżowy (2 łyżki)i razem z tym wychodzi mi w butli 220ml i najczęściej zjada do dna.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Moja też budzi się o 6 rano.
Moze faktycznie taka nieduze ilosci mm wynikają z tego czestego karmienia piersia.
A jakie mm podajecie?
Moja dostaje Bebilon, ale jakoś tak ulewa jej się i nie wiem czy mogę wypróbować to np. Bebilon AR sama, czy powinnam zapytać lekarza? Czy to normalne i niech się ulewa? Nieraz połowa jej wyleci...

U nas bioderka ok, a badanie i usg takie szybkie że jeszcze z taka szybkoscia sie nie spotkałam...
 
Moja też budzi się o 6 rano.
Moze faktycznie taka nieduze ilosci mm wynikają z tego czestego karmienia piersia.
A jakie mm podajecie?
Moja dostaje Bebilon, ale jakoś tak ulewa jej się i nie wiem czy mogę wypróbować to np. Bebilon AR sama, czy powinnam zapytać lekarza? Czy to normalne i niech się ulewa? Nieraz połowa jej wyleci...

U nas bioderka ok, a badanie i usg takie szybkie że jeszcze z taka szybkoscia sie nie spotkałam...
My jemy hipp. Co do zmiany mleka nie wiem jak się tu działa, czy samemu się takie próby podejmuje czy po konsultacji z lekarzem...Co do ulewania to znam taką wersję, że jeśli ilość ulenego mleka jest mniej więcej równa dwóm łyżkom stołowy to jest to w normie, a jak jest go więcej to chyba wymaga to konsultacji z pediatrą.
 
reklama
Różyczkowa moze juz pytalam ale nie pamietam, ile ma Twoje Malenstwo?

Ja podaje Mleko Bebiko bo takie tesciowa kupila i takie musze dawac bo boje sie zmienic mu mleko a chcialam wlasnie dawac mu Bebilon, tylko nie wiem jak z ta zmiana mleka przede wszystkim ze do tego sie przyzwyczail, nidawno odstawiony od piersi a teraz znow by miala byc kolejna zmiana. No a tak ogolnie to juz sporo znajomych mi mowilo ze dzieci po Bebilonie ulewaja.. hmm.. ale chciala bym mu je dawac tylko boje sie zmiany na inne mleko..
 
Ostatnia edycja:
Do góry