reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

Hej dziewczyny mam pytanie
Moja corcia jak dam ja na brzuszek to po pierwsza bardzo sie denerwuje i za raz placze a po drugie od pewnego czasu jak lezy na brzuszku to przechylona jest na lewa strone i caly swoj ciezar przenosi na lewa stone tak jakby chciala sie obrucic na plecki ale nie jestem pewna czy to to czy moze cos jest nie tak-martwie sie [emoji17]
Czy Wasze maluchy tez tak maja ?
 
reklama
kontra ja z racji rehabilitacji mam teraz zakaz układania Młodego na brzuszku ale jak sam się obróci z pleców na brzuch to raczej chyba równo leży i nie przechyla się na jakiś bok, nic takiego przynajmniej nie zauważyłam jak do tej pory. Wcześniej jak był mniejszy to jak kładłam go na brzuchu to się jakby tak bujał jakby pływał. Nie wiem czy Twoja córcia próbuje się już obracać na plecy z brzuszka i tak to wygląda czy jest tego jakiś inny powód. Zapytaj przy okazji pediatrę.
 
Różyczkowa - i fajny dzień bo zrobiła sobie dwie godzinne drzemki, tak to ja mogę ;) O, to cudnie że Frejka swoje robi. Oby tak dalej. Z tym wzmożonym napięciem - też się spotkałam z taką opinią i że trzeba dzieciaczkom dać troszkę czasu. Ja teraz jakoś bardzo nie panikuję, że Anka jeszcze trzyma piąstki ściśnięte, sama staram się je masować i powoli je otwiera.

kontra - moja też nie lubi leżeć na brzuchu. A z tym co opisujesz, to chyba raczej nie na przewracanie (nie za wcześnie?), ale może ma słabszą jedną ze stron. Próbuj ją układać równo na brzuszku, poprawiaj jak się za bardzo przechyla, by ciało uczyło się dobrego ułożenia. A jak cię dalej będzie martwić idź do pediatry i poproś o skierowanie do rehabilitanta.
 
Polozylam ja dzisiaj na brzuszku i przewrocila sie na plecki, zrobila juz tak trzy razy...jak tylko ja poloze to od razu probuje sie przewrocic...nie wiem czy to zawczesnie czy nie ale zaskoczyla mnie tym.

Zauwazylam rowniez ze jak lezy na pleckach to zaczyna kombinowac jak przewrocic sie na bok/brzuch...
 
Lazy ona wczesnie prosto sie lezala na brzuszku, od kilku dni tak robila ze na jedna strona az wkoncu dzisiaj sie przewrocila na plecki od lewej strony ale od prawej tez probowala...
 
kontra a ile ma Twoja córcia?Nam rehabilitantka wczoraj powiedziała nt obrotów Małego, że nie są prawidłowe, że ich wykonywanie wynika z asymetrii. On robi je tylko przez jeden bok, ale nie w tym tkwi problem, ale w tym jak to robi bo zaczyna je od odchylenia główki do tyłu a nie odbicia pupy od podłoża, ale on przewraca się z pleców na brzuch. Dostaliśmy już zestaw ćwiczeń jak nauczyć go prawidłowo obracać, a i wg tej pani obrót na bok to 4-4,5 msc a na brzuch/plecy 5-6msc. Może popatrz w necie na filmiki jak wyglądają prawidłowe obroty i porównaj z tym jak Mała to robi.
lazy wow super drzemki!Bomba!Niech już teraz każdy dzień będzie taki owocny w spanie, czego i sobie życzę:)Dobrze, że sama pracujesz z Anią, masz już w tym temacie doświadczenie i wiesz co robić. No i efekty są a to najważniejsze.

A u nas po rehabilitacji ok, jest poprawa w rączkach, ale trakcji jeszcze nie zalicza, więc nadal zero brzucha i pionu. Pani mówi, że widać, że dziecko w domu ćwiczy ale musi to jeszcze potrwać. Mamy kolejne ćwiczenia dodane, tzn nauka prawidłowego obracania i uczenia chwytania zabawki obiema rączkami pokazanej nad twarzą w pozycji środkowej. A i mamy wkładać mu cieniutką poduszeczkę pod pupę, żeby hamować te obroty. Z tym, że wieczorem po ćwiczeniach jeden obrót zrobił już w sposób właściwy, no nic zobaczymy. Za tydzień kolejne zajęcia.
A tak to z nowości to tyle, że Mały je mi już 200ml mleka co 3-3,5h w dzień i w nocy dwa razy szamanko, no i tak się zastanawiam czy jednak nie zacząć za kilka dni zagęszczać mu tego wieczornego mleka...
A co tam u Was?:)
Pozdrowionka!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Rozyczka moja corcia ma 3 miesiace
Moja tez zaczyna przewracac sie od glowki ale wydaje mi sie ze to dlatego bo glowka jest ciezka...ogladalam filmiki i dzieciaki robia to podobnie i czytalam ze dzieciaczki juz w trzecim miesiacu przewracaj sie z brzuszka na plecki...zapytam przy najblizszej okazji lekarza
 
kontra no to skoro tak to pewnie zwyczajnie Twoja córka jest z tych szybszych dzieciaczków i już, ale oczywiście nie zaszkodzi zapytać pediatrę przy jakiejś okazji. U nas jest inna sytuacja bo synek nie robi tych obrotów dobrze,ale już się uczy ćwicząc z nami i teraz obraca się znacznie mniej, ale jego ruchy są już trochę inne. Ja się tak naprawdę nie znam na tym,wiem tyle co powie mi nasza rehabilitantka.
 
Różyczkowa - mam nadzieję, że coś jej się zmieni. Wczoraj też było lepiej,a teraz też jeszcze śpi. Uczycie się już chwytać zabawki? To już w tym wieku dzieci musza umieć łapać? Te obroty za każdym razem będą już bardziej poprawne. Nasza w ogóle się jeszcze do przekręcania nie zbiera. A po co chcesz mu zagęszczać mleko? Wydawało mi się, że robi się po to by lepiej przybierało dziecko na wadze. U was chyba nie ma takiego problemu?

DO nas przyjechała babcia (mąż na delegacji) ale i tak strasznie mało czasu. Najgorzej wieczorem gdy musiałam obie wykąpać, nakarmić i położyć spać., Przez trzy godziny biegałam od jednej do drugiej. Podziwiam matki, które same muszą sobie radzić z dzieciakami cały dzień. Dodatkowo w nocy starszej włączyła się tęsknota za tatą, więc chodzę teraz jak zombie. Jedna kawa już zaliczona, trzeba będzie pewnie i drugą, mam nadzieję, że Anka mi to wybaczy ;)
 
reklama
lazy mam nadzieję, że może dłużej pośpi jak mu trochę zagęszczę to mleko, np kleikiem...myślisz, że bez sensu?Mały to taki żarłoczek się zrobił, na noc zje 200ml, a po 5-6h budzi się i znów 200ml wtrąbi...Z wagą rzeczywiście problemów nie mamy.
Wiesz ta rehabilitantka to mam wrażenie na każdym kolejnym spotkaniu dodaje mu jakieś kolejne umiejętności jakie powinien mieć już opanowane i każe go uczyć. Teraz stwierdziła, że chwytanie zabawki obiema rączkami to tak 3-3,5 msc i kazała ćwiczyć z nim ten ruch.
To miałaś troszkę wesoło wieczorem. Też podziwiam mamy, które dają radę same z dwójką czy jeszcze większą ilością dzieci.
U nas dziś pogoda fatalna, pada i pada, pewnie spaceru nie będzie:(
Pozdro!
 
Do góry