reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

witam sie po dlugiej nieobecnosci :-) nie mialam neta, cos mi zaszwankowal. Wczoraj przylecielismy do meza. Wieeeeelka dla mnie ulga bo mial dzis wolne i NAPRAWDE zajal sie malym :-D caly czas, on go karmil, bawil, nosil i nawet raz z nim cwiczyl. Jestem w ciezkim szokmu ale maly sie nie bal ojca. Owszem nie poznal jak zobaczyl, traktowal go na dystans ale po wczorajszych podchodach i dzisiejszych wyglupach z tatusiem szaleje do niego z olbrzymia sympatia. Wrecz woli jego niz mnie, potrafi plakac do niego zeby go wzial na rece kiedy ja go trzymam. Nasze korelacje tez nie najgorzej, puki co sie nie klucimy, choc zdarzaja sie krzywe spojrzenia. Jest w normie... wogule nie czuje ze jestem z dala od domu :-)

AAaaa co do mleka (podczytalam tylko ta strone bo niestety mam niewiele czasu, mam tyyyyle skladania) to ja tam daje smykowi. Tez czytalam ze nie mozna itd ze od 3 roku zycia ale kolezanka powiedziala mi ze za granica wszyscy lekarze pozwalaja dawac od roku. Moj je i jogurty i inne przetwory typu sery, czasem tez zrobie mu budyn na normalnym mleku badz grysik. Ostatnio je mleko mod tylko raz lub2 razy dziennie. Na sniadanie i przed snem. Reszta posilkow to zwykle stale posilki typu jakas jajecznica, zupa, 2gie danie, owoc, jogurt, kanapeczka, biszkopt itp.

Pozdrawiam :)
 
reklama
A krowie mleko od kiedy się zaleca? Bo mam znajomą co od roczku dawała, ale na moje przesadziła...
krowie po 3r.ż :tak:
ale święte słowa Agi, człowiek mleka nie trawi i nie potrzebuje. Mleko krowie jest dla cieląt a nie dla ludzi :tak:
lepiej podawać przetwory nabiałowe niż mleko.
Kiedyś tu byla mega dyskusja na ten temat gdzie o tym pisałam :tak:

Aga a kiedy ci Hania przestała sikac w pieluchę? Oduczałaś ją czy sama zrezygnowała?
co prawda to nie pytanie do mnie, ale moja Dominiśka sama wstała pewnego dnia i powiedziała że jest dużą dziewczynką i ona sikać do pampersa nie będzie :-D miała wtedy 2,5 roku
 
Kari miło cię znów widziec:) Cieszę się ze z mężem sie układa:)
Lanja Hania zaczęła sikać na nocnik w wieku 2 lat...ale juz np kupke dopiero kilka miesiecy później...wiecznie mi sie po katach chowala:(
A dopiero od 2-3 miesięcy nie daje jej pampersa na noc....i jeszcze czasem sie wpadka zdazy...ale mam pod przescieradłem podkład:)
 
kari czyli jest nadzieja, że z mężem się ułoży, super. A jak postępy Adasia?
Co do mleka krowiego to ja się jednak jak najdłużej wstrzymam. Czytałam, że zbyt wcześnie wprowadzone może spowodować alergię na całe życie i że zbyt obciąża nerki (dobrze piszę mika, czy coś mi się pozajączkowało?)
 
Jeszcze co do butli...wstyd się przyznac ale Hania jeszcze 2 razy dziennie pije mleko z butelki!
Ale wazniejsze jest dla mnie żeby min do 3 rż piła mleko modyfikowane bo z doświadczenia kolezanek widzę ze odstawienie butelki powyżej 2 lat kończy się odstawieniem mleka!
Ustawiłam sobie limit do 3 lat i butla idzie precz:)
Jak sobie postanowiłaś to powodzenia:)A o wstydzie to ja Ci coś Kochana napiszę...otóż niejadek był ze mnie największy na świecie...i żeby cyrków ze śniadaniem przed szkołą nie było...to ja dostawałam butelkę na spaniu - chodząc już do szkoły!...yyyy Dziś się z Mamą z tego śmiejemy..ale wtedy Mama miała pewność,że na głodniaka w szkole nie siedzę..bo nie wiedziała czy kanapki zjadam czy nie..a potem jeszcze przechodzili jeszcze gehennę z obiadem....Nic nie chciałam jeść..../PODOBNO/
 
A krowie mleko od kiedy się zaleca? Bo mam znajomą co od roczku dawała, ale na moje przesadziła...
Pewna młoda dama-dziś już 11 letnia dziewczynka -córka mojej kuzynki z Marcinkowic( Kari - pewnie wie gdzie:):):)) wychowała się na mleku krowim od 2 go miesiąca życia-nic się nie działo ,nie ma żadnych alergii i jest zdrowym fajnym dzieckiem:tak:...tak więc chyba nie ma reguły.
Kuzynka nie miała wyjścia bo po zapaleniu piersi i nacinaniu mogła już zapomnieć o karmieniu a mleko modyfikowane było wtedy b/ drogie...A krowa w stajni stała....:cool2:
 
A co do nocnika-na które moje Dziecię ma alergię:szok:..nie usiedzi i basta..Mama podpowiedziałami,żebym może spróbowała Go posadzić na ubikację,na tej specjalnej nakładce...Kupię i sprawdzę...Ostatnio Mój Mały Spryciarz zaczął się czić z kupaszkami, nie mogęGo w porę na tym nocniczku usadowić...bo próbujemy ciągle:sorry2:
 
Julka :-D:-D:-D:-D
no niestety ale nic nowego mi nie powiedziałaś bo ja tez długo za długo piłam grysik z butelki:-D:-D:-D:-D
Nawet to jeszcze pamietam:-)
Ech no kiedys to były inne czasy...dzieci zdrowsze..powietrze czystsze...
wiecie że ja biore dla nas mleko od krowy(w końcu mieszkam na wsi) i ono się nie umywa do tego które od czasu do czsu dostaje od ciotki z gór...której krowa pasie się na prawdę w środowisku "prawie" czystym!!!
Moje mleko od krowy smakuje jak to z kartonu....
 
reklama
Julka :-D:-D:-D:-D
no niestety ale nic nowego mi nie powiedziałaś bo ja tez długo za długo piłam grysik z butelki:-D:-D:-D:-D
Nawet to jeszcze pamietam:-)
Ech no kiedys to były inne czasy...dzieci zdrowsze..powietrze czystsze...
wiecie że ja biore dla nas mleko od krowy(w końcu mieszkam na wsi) i ono się nie umywa do tego które od czasu do czsu dostaje od ciotki z gór...której krowa pasie się na prawdę w środowisku "prawie" czystym!!!
Moje mleko od krowy smakuje jak to z kartonu....
no co prawda to prawda...teraz...juz zdrowej zywności chyba nie ma a za takie świeżutkie mleko prosto od krowy to bym duuuuuużo dała...nawet sama bym sobie wydoiła...chyba jeszcze pamiętam:-D:-D:-D
 
Do góry