reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Udało mi się na chwilkę usiąść przy komputerze, w Albumie jest już zdjęcie Michałka a wrażenia z porodu postaram się niebawem opisać. Serdecznie was pozdrawiam i dziękuję za gratulacje!:-)
 
reklama
Dzien dobry :-)

Witam po nieprzespanej (jak zwykle :sorry:) nocy. Zjadlam nalesniki i sie relaksuje.

Ale luksus:szok::-)jejciu az ci zazdroszcze:tak:dlaczego u mnie tak nie ma:-(

Wiesz, ja nie wiem czy tam dlugo zaszaleje bo mysle o znieczuleniu a jesli juz sie na nie zdecyduje to mnie przeloza na najzwyklejsza w swiecie sale szpitalna. Oni takie wypasione sale zrobili tylko do porodow bardzo naturalnych, reszta to zwyczajny szpital.
 
Witam


Od rana posprzatalam, wykapalam sie , ogolila, umylam i wymodelowalam wloski. Niedlugo musze isc na wywiadowke do syna. Tak , tak - wlasnie w niedziele bo syn ma w niedziele polska szkole. Tak wiec znow wroce lekko wkurzona :shocked2:.
Co zrobic z bystrym nastolatkiem - minimalista, ktory ma w nosie staranie sie mimo ,ze ma mozliwosci:eek:.

Ty masz nastolatka, a ja mam synka w 3 klasie i też wszystko zlewa, choć ma możliwości, ja bardziej przejmuję się jego zadaniami domowymi i sprawdzianami niż on:no::no:, to jest straszne i jak widzę mój syn wśród rówieśników nie jest odosobniony.
We wtorek ma sprawdzian z poprzedniego miesiąca i co synek z tatusiem pojechał na basen a ja zabieram się do przygotowywania materiału do powtórki do sprawdzianu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: sam nic by nie zrobił, choć ma wypisany zakres materiału, i właśnie przypomniało mi się, że w poniedziałek ma sprawdzian z angielskiego:-D:-D:-D, o którym on zapomniał i od 7.30 grał na playstation. Są w drodze do Gryfina, więc dzwonię i przypomnę synkowi.
A na porządku dziennym są telefony mam z pytaniami, co mamy zadane z ......:wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam
Jeszcze niczego nie nadrobilam . Sprawdzilam tylko liste nowonarodzonych (a tak na marginesie Mea - nie wiem czy cos zle licze. Magdas miala termin na 15.12 a urodzila wczoraj wiec jak mogl byc to 39 tydz i 3 dni.? Cos mi tu nie gra. Ja bylam wczoraj 39 i1 dzien mimo ,ze mam termin 4 dni przed magadas. Moze maly bledzik w terminie lub w tygodniach sie wkradl? )

klania sie bajzel pomiedzy suwakami i terminami podanymi do listy !!! jak sie dowiem szczegolow to popoprawiam wszystko !!
 
emwu,w Irlandii kobietom w ciazy podaja inna szczepionke niz reszcie,podaja celavapan,bo on nie zawiera rteci.Potem trzeba szczepienie powtorzyc.Pandemrix jest podawany pozostalym grupom.Ja nawet sladu po zastrzyku nie mialam.Tak jak z kazda grypa,w ciazy zawsze gorzej sie przechodzi,a ta sie rozprzestrzenia szybko.Ide se tosty zrobic.My,zwyczajem irlandzkim,obiad wieczorem jemy,wiec teraz czas na drugie sniadanie:)
 
Ok juz nadrobilam to co pisalyscie. Marta 100 trzymam kciuki - kolejna po Marzce , ktora miala rodzic razem ze mna i zwiala wczesniej.
Zostane sama na tego 11.12 :-( albo , ktoras z wigilijnych do mnie dolaczy :-).

Monia - nic mi nie mow. Ja juz nie mam sil narzekac na mojego syna.
Musialybysmy chyba zlaozyc nowy watek :-).

Nic mi dzisiaj nie dolega. Nic nie boli , nic nie kapie:-), i nic nie denerwuje poza brakiem objawow nadchodzacego porodu.
 
emwu,w Irlandii kobietom w ciazy podaja inna szczepionke niz reszcie,podaja celavapan,bo on nie zawiera rteci.Potem trzeba szczepienie powtorzyc.Pandemrix jest podawany pozostalym grupom.Ja nawet sladu po zastrzyku nie mialam.Tak jak z kazda grypa,w ciazy zawsze gorzej sie przechodzi,a ta sie rozprzestrzenia szybko.Ide se tosty zrobic.My,zwyczajem irlandzkim,obiad wieczorem jemy,wiec teraz czas na drugie sniadanie:)

No pewnie masz racje ale ja nawet sie nie zainteresowalam szczegolami tej szczepionki - poprostu jakos mnie nie ciagnie do tego szczepienia.
My tez jadamy w irlandzkim systemie :) Zaraz lunch.
 
Monia - a moge spytac gdzie prowadzisz kawiarnie? tzn , ktora to ta Twoja :) Oczywiscie jesli masz ochote odpowiedziec na forum i wogole ujawniac sie. Pytam z ciekawosci . My wlasnie czekamy na pozwolenie na otwrcie restauracji tu w Dublinie.
Pewnie niektore pamietaja conam sie przydazylo w czerwcu. Mam na mysli pozar produkcji. Po pol roku obralismy kierunek gastronomia - a ja tak nie cierpie gastronomii :wściekła/y:
 
No pewnie masz racje ale ja nawet sie nie zainteresowalam szczegolami tej szczepionki - poprostu jakos mnie nie ciagnie do tego szczepienia.

Tez mialam podobne odczucia wzgledem tej szczepionki. Zachowalam sie troche jak ignorant i nie wnikalam w szczegoly ale gdzies gleboko czulam ze nie mam ochoty jej przyjmowac. Nie wiem czy zrobilam dobrze czy zle, poprostu dalej bede ignorantem i nie wnikam :sorry:
 
reklama
I znowu sie melduje, ciagle ze szpitala :-( Misia jest z nami w pokoju od wczoraj, ale ciagle maja jakies problemy z wypuszczeniem nas. Kogokolwiek pytamy to wszystko jest ok, ale jeszcze musi nas zobaczyc pediatra, polozna jedna czy druga, w koncu chyba tylko sprzataczki nas nie ogladaja... Zaczynam miec dola pociazowego, babyblues na calego... Siedze calymi dniami z laktatorem przy cycu i wysysam resztki siebie (dzis cale 6 ml z udoju :-( ). Do tego marudze koszmarnie i nie wiem jak dlugo jeszcze Marcin wytrzyma ze mna w jednym pokoju ;-) Rodzice dzwonia kilka razy dziennie i pytaja czy juz wychodzimy, bo nie maja juz co robic w domu, wiec az sie boje tam wracac :eek: Ech, a to dopiero 4 dzien od porodu...
Moze faktycznie uda nam sie jutro wyjsc i zaczne nadrabiac te kilkaset stron :sorry:
Gratulacje dla nowych Mamus, jesli takowe sie pojawily! Duzo cierpliwosci dla czekajacych - warto naprawde!!! I sporo snu dla juz majacych malenstwa... ;-)
 
Do góry