co do tych chust, to mnie osobiście nie odpowiadają
nosidełko jak najbardziej za.
Hmm wlasnie ja tez bylam bardziej przychylna nosidelkom, a nie chusta, ale teraz tyle sie o tym mowi i badaja ciagle wplyw nosidelek, ze chyba faktycznie lepiej dla malucha nosic go w chuscie.Ale raczej nie zbyt dlugo, bo to tez niedobrze
Ach jak ja musze dac rade z blizniakami to i Ty dasz sobie swietnie rade ze swoja dwojeczka
Co do "Jezyka niemowlat", to moze pozycz sobie na poczatek albo sciagnij wersje e-bookowa i jak stwierdzisz, ze ci odpowiada to zakupisz
Faktycznie, zupełnie zapomniałam o e-bookach... Dzięki za przypomnienie.Chociaż te 20 zł to też nie maja
ątek przecież
Co do odpowiedzialnego rodzicielstwa, to ta ciąża była raczej planowana- tzn planowaliśmy za 3-4 miesiące, najpierw chciałam zrobić badania, zacząć brać kwas foliowy... Ale maluszek nas wyprzedził. Tylko planując ciążę zakładałam, że nie będę kupować nowych rzeczy a teraz jak Was czytam to mam wrażenie że nasza kruszynka będzie jakaś poszkodowana bo nic jej nie kupimy, nie remontujemy dla niej pokoju, żadne z nas nie zamierza też rezygnować ze studiów... Nie mówiąc już o perspektywie własnego domu czy chociażby mieszkania. I co z nas będą za rodzice??:-(Dobrze, że chociaż udało mi się zrobić kilka przedmiotów "wprzód" na studiach i przyszły rok akademicki zapowiada się raczej lekko[/QUOTE]
Jak juz pisaly dziewczyny glowa do gory;-) My rowniez podostwalismy ciuszki, troche kupuje w sklepach z uzywana odzieza, pokoju nie beda mialy osobnego, bo nie ma gdzie, i we 4 bedziemy spac w naszej sypialni
Takze nic sie nie martw nie tylko Wy nie mozecie sobie pozwolic na najlepsze i najdrozsze akcesoria dla dzieci
Ja chce, ja chce:-)
Dziewczyny jak to jest u Was z pielęgnacją stóp-obcinaniem pazurków albo malowaniem??
Bo ja właśnie zaczęłam malować i muszę przyznać,że jeszcze miesiąc i czarno to widzę
Poki co jeszcze siegam, ale chyba juz niedlugo
czy któraś z Was miała mdłości lub taki "niesmak" po tabletkach-witaminkach? bo byłam dzisiaj na badaniach i powiedziałam o tym mojemu gin a on stwierdził że skoro mam dobre wyniki krwi to mogę je odstawić i dostarczać sobie witaminek naturalnie, czyli zajadac warzywa, owoce, itp. Ale mam takie małe opory zeby nie brac wogóle ich, boję się że nie dostarczę małej wszystkich niezbędnych witaminek...
Jakie jest Wasze zdanie?
Ja 3 razy po wzieciu witamin zjadlam owoce i 3 razy zwymiotowalam, szczegolnie po zelazie
Teraz juz nie popelniam tego bledu i jest ok:-) Witaminki biore, bo uwazam, ze sa potrzebne, a teraz te owoce i warzywa maja w sobie wiecej chemi jak witamin
Wiecie co jak mialam caly czas czuje na chlopaka to zaczynam sie lamac...a to dlatego, ze jak rano nadrabiam coscie popisaly wieczorkiem to dzidzia mocno kopie a pozniej caly dzien nic-ewentualnie sie cos poruszy ale nie tak mocno!! a tylko dziewczyna moze tak reagowac na dawke swiezych ploteczek!!!!!
rozbawilas mnie