emwu76
Fanka BB :)
no fakt - jeszcze babcia wam na glowe potrzebna
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hejka!
Rany, dziewczyny... ile Wy piszecie! Miałam szczery zamiar przeczytać wszystko (no, chociaż ostatni tydzień) ale chyba nie dam rady tak szybko :-(
U mnie wszystko super, Teściowie pojechali (HURA!), Rodzice pojechali (HURA!) i nareszcie jesteśmy sami (2+1 ;-)). Tak że wracam powoli do życia, odpoczywam i przestaję się stresować co znowu zrobiłam nie tak ;-)
W środę byliśmy na USG i już wiemy wszystko :-) Będzie córka! Michalina Konstancja :-) I planowany poród 8.12, więc dokładnie w środku wszystkich dotychczasowych wyliczeń. To tak, żeby się pochwalić, bo jakoś wszyscy słysząc "dziewczyna" reagują jakby chlopak był lepszy. U Was na pewno znajdę zrozumienie dla mojej radości z posiadania dziewczyny :-)
No dobra, to tyle chwalenia się, zabieram się za czytanie. Może choć trochę nadrobię... ;-)
Miłego słonecznego poniedziałku!
Witajcie Dziewczynki!
Udało mi się nadrobić zaległości po weekendzie, ale łatwo nie było Jesteście niesamowite pod względem produktywności!
mea_osi świetna była ta akcja w poczekalni, usmiałam się serdecznie
jutka tak bym chciała Ci coś mądrego poradzić, tylko że to takie trudne. Trzymaj się dzielnie Kochana i wierzę, że znajdziecie z mężem dobre rozwiązanie!
dagmar super, że operacja synka się udała, na pewno poradzicie sobie z rekonwalescencją!
lajtway witaj wśród nas!
Gogana każda z nas ma gorsze dni, do tego dochodzą hormony i płacz gotowy. Tak jak radziła emwu wypłacz się raz a dobrze a powinno Ci ulżyć. Wszystko musi się ułożyć, więc głowa do góry.
akozka gratuluję córeczki!
Co do kremów przeciw rozstępom to tak jak joanna82 smaruję się kremem z ziaji, dodatkowo jeszcze czasami oliwką dla dzieci. Także uważam, że to czy pojawią się rozstępy zalezy w dużej mierze od genetyki. Ale jak posmaruję się kremem to mam przynajmniej czyste sumienie, że zrobiłam coś, aby im zapobiec
Weekend zleciał mi tak szybko, pooddychałam świeżym powietrzem. No i mąż trochę odpoczął od kompa. Pogoda zrobiła się całkiem przyzwoita i u nas nie jest już tak gorąco.
Dziewczynki trzymajcie za mnie kciuki, bo niedługo uciekam na usg połówkowe. Jak zwykle się denerwuję, ale chyba wszystkie tak mamy. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.
Jak wrócę, podzielę się najświeższymi informacjami Do napisania!
Czesc dziewczyny,
Chcialam sie przedstawic i moze dolaczyc do ?Waszego grona.Czesto czytam wasze posty ale jakos tak brak mi bylo odwagi zeby cos pisac o sobie.
Otoz jestem w 20 tyg z bliznietami jednojajowymi i juz wiadomo ze chlopcy.Ciaze przechodze nie za dobrze od 12 tyg leze najpierw 2 tyg w szpitalu bo mialam nisko osadzone lozysko i plamilam a jak to sie uspokoilo to od 3 tyg miewam skurcze i twardnieje mi brzuch.Niby jak bylam w zeszlym tyg u lekarza to powiedzial ze nic sie nie dzieje ale ja i tak sie strasznie boje tym bardziej ze dwie pierwsze poronilam bardzo wczesnie. Do tego ciagle mnie cos boli i musze lezec tylko na lewym boku bo jak poleze na prawym to mnie strasznie boli.
No ale coz dosc biadolenia strasznie sie ciesze ze istnieje takie forum na ktorym mozesz zawsze liczyc na wsparcie psychicze(niektorzy mowia ze popadam w depresje)
Pozdrowienia dla was wszystkich:-)
Witaj z nami kochana No patrzcie i mamy kolejna mamuske z blizniakami ale fajnie !!!!!!!!!!Marudz ile wlezie hahaah kazda tak z nas robie hahah a co !!!!Czesc dziewczyny,
Chcialam sie przedstawic i moze dolaczyc do ?Waszego grona.Czesto czytam wasze posty ale jakos tak brak mi bylo odwagi zeby cos pisac o sobie.
Otoz jestem w 20 tyg z bliznietami jednojajowymi i juz wiadomo ze chlopcy.Ciaze przechodze nie za dobrze od 12 tyg leze najpierw 2 tyg w szpitalu bo mialam nisko osadzone lozysko i plamilam a jak to sie uspokoilo to od 3 tyg miewam skurcze i twardnieje mi brzuch.Niby jak bylam w zeszlym tyg u lekarza to powiedzial ze nic sie nie dzieje ale ja i tak sie strasznie boje tym bardziej ze dwie pierwsze poronilam bardzo wczesnie. Do tego ciagle mnie cos boli i musze lezec tylko na lewym boku bo jak poleze na prawym to mnie strasznie boli.
No ale coz dosc biadolenia strasznie sie ciesze ze istnieje takie forum na ktorym mozesz zawsze liczyc na wsparcie psychicze(niektorzy mowia ze popadam w depresje)
Pozdrowienia dla was wszystkich:-)