reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
My też już po szczepieniu (ze dwa tygodnie) Lekarka mówiła że to pierwsza szczepionka z "nieubitych " wirusów i że może byc 7-10 dni po szczepieniu temperatura itd. Na szczęście obyło się bez ;)
Ale niunia znów ma chrypkę. Jeżeli znów zapalenie krtani ??? Osz oby nie.Kolejne spanie dwie godziny na dobę to chyba bym oszalała
 
Dziewczyny wymyślcie coś na kaszel błagam:)
pulneo dostawała przy zapaleniu krtani, kaszle dale, w przychodni patrzyli jak na wariata( ciągle ją ciągam a tam stada chorych)
a kaszel jak pediatra mówiła ze będzie się utrzymywał tak jest... :(
 
Elka ja pierwsze co stosuje przy kaszlu to syrop z cebuli i cos rpzgrzewającego na klatke piersiową i plecki! Zwykle przechodzi!
Ale to przy takim kaszlu przy przeziebieniu...nie wiem czy pomoże po zapaleniu krtani?
ale spróbować zawsze możesz!
 
moze byc tez olejek olbas on o ile pamietam ogolnie na drogi oddechowe dobry:-)
Olejkiem olba mozna skropić piżamkę albo pościel żeby się lepeij oddychało.U nas w końcu spokój z choróbskami.Jedyne co Gabi dręczy to nocny kaszel .Nie ma kataru a prawie każdej nocy kaszle.Zastanawiam się czy to mogą być pasozyty?Podobno tak ale jak do tej pory nie miałam jeszcze u starszej nigdy takich objawów.
 
Witam i ja
zdrowka dla chorowitkow
ja malej podaje rutinacea junior...
kaszelek.. hmm bardzo dziwne to bylo.. kupilam jej Homeotuss ale podalam tylko 2 razy...
kaszelek sam ustapil.. lecz zauwazylam ze mala jak spi i sie wybudzi to zakaszle jeszcze czasem... i nicby wszyztsko ok a skad to sie bierze?
katarku odpukac nie ma juz od hohohho;p
julka szczesliwa biega na dworze..
Mała czapki nie chce nosic na glowie... 3 siwaty z nia mam.. jak jest taka bezwietrzna pogoda to pol biedy... ostatnio latala tak cale dnie...
nie wiem jak ja znow przekonac do czapki... bylo wszytsko ok tak nagle jej sie zmienilo.
Do tego chyba przechodzi przedwczesnie bunt.
 
reklama
Daffi moj tez bunt rzechodzi chyba:-D
Alan tez czake sciaga ale jeszcze w domu jak wyjdziemy to njuz raczej mu sie nie zdarza no moze sporadycznie:) to moze Julce taka wiazana zakladaj zeby nie zdiela?
 
Do góry