he he daj spokój ;-) ! pisz ;-)Fikusku to baw się dobrze Ja "balowałam" przedwczoraj...chciałam to wczoraj opisac...ale hmmmm...nie bede przecież nudzić
A rozerwać się trzeba od czasu do czasu
My dziś lecimy do kina po raz pierwszy zostawiam Gabrysię z kimś innym niż R.;-) Radek chciał jechać w ciągu dnia ,ale nie miałam odwagi jej tak zostawić a tak wykąpiemy ją i pójdzie spać więc nie powinno być problemu ;-)
aaa i zaznaczę ,że jest to nasze pierwsze wyjście do kina od roku normalnie czuje się jakbym na randkę szła ;-) idę się szykować pomału Miłego wieczorku kobitki :-)