Rzeczywiście fajna ciotka
Ja nie piekę w prodiżu nie pomogę
piekarnik mam,ale coś z nim nie halo...bo od góry prawie spalone a spód prawie surowy-dotyczy ciast , mięs , pasztecików..itp...więc Rodzinka mi zafundowała prodiż ...i uczę się powoli różności w tym przyrządzać- szkoda tylko,że tam nie można kontrolować temperatury