reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Fikusek..też widziałam ten program:)
No ja kapusty jeszcze nie dawałam...ale dobry pomysł z tym duszeniem..można tez na początku tylko trochę wymieszać z ziemniaczkami żeby sprawdzić jak dziecko zareaguje!

no wlasnie ja jem sama taka duszona z ziemniakami:D i to jako danie:D wiec akurat malemu moze tez posmakuje:) jeszcze ewentualnie marcheweczka do tego:) hmm az chyba jutro zrobie takie cos bo samej mi ochota naleciala:D
 
reklama
Czesc dziewczynki.
Dawno mnie u was nie bylo.Za chwilke w miare mozliwosci was podczytam.
U nas wszystko ok.Julencja ''wzbogacila'' sie o dwa zabki i ma juz cztery:-)No i konczy dzis 7-my miesiac...
Strasznie szybko przelecialo te 7 miesiecy...
 
Czesc dziewczynki.
Dawno mnie u was nie bylo.Za chwilke w miare mozliwosci was podczytam.
U nas wszystko ok.Julencja ''wzbogacila'' sie o dwa zabki i ma juz cztery:-)No i konczy dzis 7-my miesiac...
Strasznie szybko przelecialo te 7 miesiecy...

hej aga:) ale super ze i ty zawitalas.. moze znow laseczki zaczna tu zagladac i forum sie bardziej ozywi:)
gratuluje kolejnych zabkow:)


Julia dostąpiła dzis zaszczytu obcinania grzywki. niby do roczku sie nie obcina ale juz tak jej grzywka do oczu wchodzila ze nei wiedzialam co robic... spinki zdejmuje i zjada akcja duszenie spinka zaliczona.. dzis zrobilam kitke i to samo gumka w buzi i dusila sie.. opaski zdejmuje wiec juz nie mam co z ta grzywka zrobic niestety wiec najlepszym wyjsciem bylo ciut podciac i ma juz na wysokosci brwi:)
 
Ostatnia edycja:
Aga w końcu coś napisałaś :)

JA dostałam niedawno paczkę z allegro i zamiast grającego białego nocniczka z kubusiem puchatkiem dostałam czerwony z samochodami - NIEGRAJĄCY wrr...i znów akcja z wymianą albo zwracaniem...no ja mam takiego pecha ostatnio, że nie pytajcie. Ciągle coś...jak kupimy to albo uszkodzone albo inne...eh pech to pech...no i pieluszkie tetrowe kolorowe zamawiałam i też poknocili wzorki.
 
Aga w końcu coś napisałaś :)

JA dostałam niedawno paczkę z allegro i zamiast grającego białego nocniczka z kubusiem puchatkiem dostałam czerwony z samochodami - NIEGRAJĄCY wrr...i znów akcja z wymianą albo zwracaniem...no ja mam takiego pecha ostatnio, że nie pytajcie. Ciągle coś...jak kupimy to albo uszkodzone albo inne...eh pech to pech...no i pieluszkie tetrowe kolorowe zamawiałam i też poknocili wzorki.

wspolczuje... mi sie takie rzeczy nie zdarzaja na szczescie:)
 
Aga w końcu coś napisałaś :)

JA dostałam niedawno paczkę z allegro i zamiast grającego białego nocniczka z kubusiem puchatkiem dostałam czerwony z samochodami - NIEGRAJĄCY wrr...i znów akcja z wymianą albo zwracaniem...no ja mam takiego pecha ostatnio, że nie pytajcie. Ciągle coś...jak kupimy to albo uszkodzone albo inne...eh pech to pech...no i pieluszkie tetrowe kolorowe zamawiałam i też poknocili wzorki.
no rzeczywiscie nie masz szczescie ,mo jak naraziem wszytko przychodzi takie jak zamowilam:)

Co do wloskow to ja w przesady nie wierze i napewno obetne przed roczkiem wlosy:)
 
hej kobietki :-) u nas meczacy dzien jak cholera. Bylismy na szczepieniu, a szczepienie+idace zabki=placz przez wiekszosc dnia... teraz nareszcie Adaśko śpi. Do godziny 6 rano powinien byc spokuj.
Rany, a dzis smyk spadl mi z lozka :szok: nie mam pojecia jakim cudem. Musial sie ladnie odpychac nogami lezac na plechach bo byl spora odleglosc od konca lozka. Myslalam ze zawalu dostane jak go zobaczylam na ziemi.
 
reklama
hej kobietki :-) u nas meczacy dzien jak cholera. Bylismy na szczepieniu, a szczepienie+idace zabki=placz przez wiekszosc dnia... teraz nareszcie Adaśko śpi. Do godziny 6 rano powinien byc spokuj.
Rany, a dzis smyk spadl mi z lozka :szok: nie mam pojecia jakim cudem. Musial sie ladnie odpychac nogami lezac na plechach bo byl spora odleglosc od konca lozka. Myslalam ze zawalu dostane jak go zobaczylam na ziemi.

niestety dziecko predzej czy pozniej jakas glebe zalicy,Moj juz 2 razy z lozka fiknal. Oj u mnie tez ciezki dzien...maly caly dzien skrzeczal...
 
Do góry