reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
dziewczny a te badania to zalecił wam lekarz czy po prostu tak od siebie zrobiłyście bo czułyście,że coś się dzieje??
Ja kąpię co drugi dzień, tak zalecili lekarze (AZS). Ale jak są takie masakryczne upały, to kąpię codziennie.
A mówiłaś lekarzowi, że tak się poci? Może nie podkładaj jej poduszki?
to nie jest taka poduszka jak ja mam,tylko taka całkiem płaska.
przyzwyczaiła się do spania z nią i tak zostało.
co do pocenia się to nie dziwię się,że tak ma ,bo ja sama w taką parnotę chodzę zlana potem...a ona wierzga,świruje więc pocenie nie jest dla mnie czymś dziwnym.chociaż przy okazji ie zaszkodzi zapytac gp.
Poduszkę normalną to podkładam pod materac bo mała ząbkuje i ma delikatny katarek.
jeśli chodzi o kąpiel to ja rozumiem,że dziecka z AZS nie kąpie się codziennie,bo to zawsze zwiększa ryzyko wysuszenia skóry,ale ja swoją po kąpieli zawsze dobrze smaruje...oliwką rzadko,za to pielęgniarka poleciła mi świetny krem dla niemowląt E45 się nazywa :-) i faktycznie odkąd smaruje małą właśnie tym nie ma śladu zadnego wysuszenia skóry.
poza tym tak jak mówiłam,nie wyobrażam sobie nie umyc małej,bo po widoku zabrudzonych fałdek chocby na szyjce nie mogę jej nie umyc.
Z kolei nie będę tych miejsc przecierac przecież,bo tylko skórkę jej podrażnię.
Zapytałam was bo myślałam,że to nienormalne,że myję malą codziennie po tym jak usłyszałam,ze malucha nie powinno się kąpac każdego dnia,a jednak jak widzę dobrze robię :-)
 
Ostatnia edycja:
dziewczny a te badania to zalecił wam lekarz czy po prostu tak od siebie zrobiłyście bo czułyście,że coś się dzieje??

to nie jest taka poduszka jak ja mam,tylko taka całkiem płaska.
przyzwyczaiła się do spania z nią i tak zostało.
co do pocenia się to nie dziwię się,że tak ma ,bo ja sama w taką parnotę chodzę zlana potem...a ona wierzga,świruje więc pocenie nie jest dla mnie czymś dziwnym.chociaż przy okazji ie zaszkodzi zapytac gp.
Poduszkę normalną to podkładam pod materac bo mała ząbkuje i ma delikatny katarek.
jeśli chodzi o kąpiel to ja rozumiem,że dziecka z AZS nie kąpie się codziennie,bo to zawsze zwiększa ryzyko wysuszenia skóry,ale ja swoją po kąpieli zawsze dobrze smaruje...oliwką rzadko,za to pielęgniarka poleciła mi świetny krem dla niemowląt E45 się nazywa :-) i faktycznie odkąd smaruje małą właśnie tym nie ma śladu zadnego wysuszenia skóry.
poza tym tak jak mówiłam,nie wyobrażam sobie nie umyc małej,bo po widoku zabrudzonych fałdek chocby na szyjce nie mogę jej nie umyc.
Z kolei nie będę tych miejsc przecierac przecież,bo tylko skórkę jej podrażnię.
Zapytałam was bo myślałam,że to nienormalne,że myję malą codziennie po tym jak usłyszałam,ze malucha nie powinno się kąpac każdego dnia,a jednak jak widzę dobrze robię :-)

mi lekarz zalecil bo jula juz miala zapaenie drog moczowych majc 1.5 miesiaca.. a teraz zauwazylam skąpy mocz i slusznie zauwazylam. zreszta przy dziewczynkach dobrze kontrolowac mocz.
niestety u nich latwiej o jkaies infekcje.
mi pediatra pwoedziala ze jak tylko zauwaze cos podejrzanego... niespodziewana biegunke, czerwone intymne okolice czy tak jak teraz skąpy mocz od razu pobrac go do badania no i juz nie w woreczek bo one podobno czesto pokazuja bakterie... lepiej od razu bezposrednio do pojemniczka lapac mocz.
 
Dzięki Daffodill za bardzo precyzyjną odpowiedź :-) Ciężar i ph nasze córy mają takie same :tak: No a leukocyty u Zosi wg norm referencyjnych na Julki wynikach mieszczą się w normie... UFFF

mi pediatra pwoedziala ze jak tylko zauwaze cos podejrzanego... niespodziewana biegunke, czerwone intymne okolice czy tak jak teraz skąpy mocz od razu pobrac go do badania no i juz nie w woreczek bo one podobno czesto pokazuja bakterie... lepiej od razu bezposrednio do pojemniczka lapac mocz.

To moze przez ten woreczek mi bakterie pokazało? Przesłałam wyniki pediatrze smsem i powiedziała, że OK.

Fenix83, Zosia nie miała problemów z moczem, ale zrobiłam, bo wybieramy sie na miesieczny wyjazd, więc gdyby coś było, to trzeba by wcześniej wyleczyć.
Co do pocenia - Zosia jakoś się tak nie poci... czasem właśnie jak położe na poduszeszce płaskiej również :-) to owszem spoci sie główka, ale tak to nie bardzo. Dlatego tak pytałam...
 
Ostatnia edycja:
Dzięki Daffodill za bardzo precyzyjną odpowiedź :-) Ciężar i ph nasze córy mają takie same :tak: No a leukocyty u Zosi wg norm referencyjnych na Julki wynikach mieszczą się w normie... UFFF



To moze przez ten woreczek mi bakterie pokazało? Przesłałam wyniki pediatrze smsem i powiedziała, że OK.

Zosia nie miała problemów z moczem, ale zrobiłam, bo wybieramy sie na miesieczny wyjazd, więc gdyby coś było, to trzeba by wcześniej wyleczyć.

dobrze ze wyniki sa u was ok:)
mozliwe ze baketrie pokazal woreczek.. dla pewnosci mozesz zrobic posiew ktory koniecznie trzeba bezposrednio do pojemniczka zlapac.... ale mi tak doradzono by i do ogolnego badania lapac do pojemniczka bo wlasnie w woreczkach czesto wykazuja sie bakterie.
 
powtórzę badanie za tydzień, a może dam na posiew, zobaczymy co powie pediatra jak zobaczy wyniki na żywo i Zosię też. Zawsze to co innego niż sms :-)
 
witam wszystkie mamusie coś ostatnio nie mam czasu żeby tu z wami poklikac i bardzo mi tego brakuję
Alanek juz raczkuje więc oka nie moge z niego spóścić bo co chwilę pędzi w jakieś niebezpieczne miejsca muszę koniecznie kupić bramkę do kuchni i osłone na kominek dziś nabił sobie guza płaczu było co niemiara a zostawiłam go tylko na chwilke na dywanie żeby zrobić kaszkę a tu łuup echo poszło po całym domu nie wiem co wywinął bo tego nie widziałam ale główką uderzył o szafkę obserwuję go czy czasem wstrząsu mózgu nie dostał ale póki co jest wszystko ok

ja z takim pytankiem
zauwazyłam na główce Alanka taką mała pomarańczowa plamke i nie wiem co to
miał juz to wcześniej ale wtedy to..olałam (że tak to ujmę) ale teraz tak się zastanawiam i troszkę martwię czy ktoraś wasza dzidzia też coś takiego ma
pomyslałam że może pieprzyk ale ten kolor taki jasno pomarańczowy no i we włoskah pieprzyków chyba nie ma we włosach
sama już nie wiem chyba przejdę się do lekarza
 
reklama
witam wszystkie mamusie coś ostatnio nie mam czasu żeby tu z wami poklikac i bardzo mi tego brakuję
Alanek juz raczkuje więc oka nie moge z niego spóścić bo co chwilę pędzi w jakieś niebezpieczne miejsca muszę koniecznie kupić bramkę do kuchni i osłone na kominek dziś nabił sobie guza płaczu było co niemiara a zostawiłam go tylko na chwilke na dywanie żeby zrobić kaszkę a tu łuup echo poszło po całym domu nie wiem co wywinął bo tego nie widziałam ale główką uderzył o szafkę obserwuję go czy czasem wstrząsu mózgu nie dostał ale póki co jest wszystko ok

ja z takim pytankiem
zauwazyłam na główce Alanka taką mała pomarańczowa plamke i nie wiem co to
miał juz to wcześniej ale wtedy to..olałam (że tak to ujmę) ale teraz tak się zastanawiam i troszkę martwię czy ktoraś wasza dzidzia też coś takiego ma
pomyslałam że może pieprzyk ale ten kolor taki jasno pomarańczowy no i we włoskah pieprzyków chyba nie ma we włosach
sama już nie wiem chyba przejdę się do lekarza

dla pewności idź do dermatologa, ale to pewnie nic groźnego. Niemowleta pełno mają różnych takich na ciele. Zosia ma "truskawki", "dziobnięcia bociana" i oprócz tego "tabliczkę znamionową" - tak nazywamy - na pleckach, ale ona ma kolor kawy z mlekiem. To zresztą po mnie - miałam taką i w tym samym miejscu, w miarę jak rosłam to zbladła. Ale pomarańczowego koloru to nie ma nigdzie :no: Tylko pewnie u was dermatolog to majątek kosztuje :-(szkoda, że w Polsce nie poszłaś...
 
Do góry