ulenka7883
mamusia Antolka:)))
pokaze wam zdjecie z dzisiejszego wypadu na łono natury
ale tylko1,reszta w albumie:-)Zobacz załącznik 261774
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
suuper, naprawdę ładnie wyglądaszpokaze wam zdjecie z dzisiejszego wypadu na łono naturyale tylko1,reszta w albumie:-)Zobacz załącznik 261774
pokaze wam zdjecie z dzisiejszego wypadu na łono naturyale tylko1,reszta w albumie:-)Zobacz załącznik 261774
nie odstawiaj!!! niestety choroby dzialajace w psychice nie daja sie tak latwo zwalczyc jak fizyczneja mam przepisana hydrokzyzyne w razie takich "atakow" ale doraznie mam to brac bo uzaleznia silnie,wiec biore ja tylko jak wiem ze samo nie przejdzie. I biore parogen na nerwice ale nie pomaga wcale:/ a u ciebie po jakim czasie zaczely dzialac te tabletki? bo ja juz myslalam ze moze to nie nerwica skoro nie dzialaja...a moze trzeba tylko wiecej czasu. i nawet zastanawialm sie nad ostawienie lekow skoro nic nie daja.
a bo ja to chyba cala taka pulchna jestem i moze tego tak nie widac...sama nie wiemsuuper, naprawdę ładnie wyglądaszjak tak piszesz o sobie, ze grua itp to wyobraałam Ciebie jako wyieloryba wręc a Ty naprawdę niezła laska jesteś
a antosiek słodki
![]()
nie odstawiaj!!! niestety choroby dzialajace w psychice nie daja sie tak latwo zwalczyc jak fizycznemi zaczely te na nerwice pomagac chyba po ponad mies ale mowie ja od razu depreche po tym mialam i musialam brac te psychotropy po ktorych nie iwedzialam co sie dzieje,tak ze nie wiem czy do konca pomogly mi te na nerwice czy poprostu zwalczylam wszystko tymi depresantami.
nie to juz jest NUDNE! nawet n ormalnie pogadac nie mozna!O znowu ciekawie się robi...
Ale miałam ciężki weekend, nic nie odpoczełam![]()
super zze sie wam niedziela udala i super wygladasz i widac ze Antos tez sie dobrze bawil!hej laseczki:-)
bylam dzis caly dzien nad jeziorkiem,ale bylo fantastycznieA antos zadowolony na maksa:-)kapal sie w malym baseniku i szalal na maksa:-)to nam sie niedziele udala
ojojojoj!!!!!!! znow ONA??? BEZ KOMENTARZA!!!!!! hahhahahahahah![]()
bbuuuuuuz tego co wyczytalam to ten moj lek tez jest na dpresje...ale fakt po nim praktycznie nie mam ochoty na nic...jak dobrze sie czuje to jest ok,ale jak zaczyna sie cos dziac to sie zalamuje...to nie odstawie lekowdzieki kochana jestes
podnioslas mnie na duchu,az od razu sie lepiej poczulam ze ktos tu jeszcze to mial i wygral z tym swinstwem. wiec sie nie poddaje
jak jeszcze jakis czas nie pomoga to mowie lekarzowi zeby zmienil na inne. Chciaz te dobrze telerowalam,bo podobno po takich lekach czesto czlowiek sie zle czuje,typu mdlosci itp.
ja mialam juz na koncu tak silne ze jak wzielam to po ok7min spalam!!! lekarz mnie uprzedzil ze mam je brac dopiero lezac w lozku juz przed snem,nie inaczej. A ja sobie wzielam i poszlam jeszcze do szafki po cos tam,nachylilam sie i...usnelam! mama musiala mnie zawlec do wyra! masakra! ale kochana glowa do gory! bedzie wszystko dobrze. Sprobuj duzo odpoczywac i relaksowac sie to tez pomaga!z tego co wyczytalam to ten moj lek tez jest na dpresje...ale fakt po nim praktycznie nie mam ochoty na nic...jak dobrze sie czuje to jest ok,ale jak zaczyna sie cos dziac to sie zalamuje...to nie odstawie lekowdzieki kochana jestes
podnioslas mnie na duchu,az od razu sie lepiej poczulam ze ktos tu jeszcze to mial i wygral z tym swinstwem. wiec sie nie poddaje
jak jeszcze jakis czas nie pomoga to mowie lekarzowi zeby zmienil na inne. Chciaz te dobrze telerowalam,bo podobno po takich lekach czesto czlowiek sie zle czuje,typu mdlosci itp.
dziekuje:* mam nadzieje ze takich lekow nie bed musiala brac ale jezeli bedzie to koniecznoscia to ok,musze sie z tego wyleczycja mialam juz na koncu tak silne ze jak wzielam to po ok7min spalam!!! lekarz mnie uprzedzil ze mam je brac dopiero lezac w lozku juz przed snem,nie inaczej. A ja sobie wzielam i poszlam jeszcze do szafki po cos tam,nachylilam sie i...usnelam! mama musiala mnie zawlec do wyra! masakra! ale kochana glowa do gory! bedzie wszystko dobrze. Sprobuj duzo odpoczywac i relaksowac sie to tez pomaga!