Fenix83
Fanka BB :)
nic mi nie mów.mi już od dawna kręgosłup daje się we znaki,ale co zrobic.No nie wygląda, ale jak trzeba go na rękach nosić to mi kręgosłup w łydki włazi
Coraz ciężej te dzieciaczki nosić ... przynajmniej mi bo ja szczypior jestem
za dużo rąk do noszenia to się dziecko przyzwyczaiło.
tymbardziej,że teraz ciekawa świata jest i ani myśli siedziec w bujaczku czy w łóżeczku.
wszystkiego chce dotknąc,obejrzec...ciesze sie,ze taka aktywna i ciekawa jest,ale na Boga kiedys się zegnę i już nie wyprostuję
U nas nocka minęła w miarę spokojnie.
Tylko ja się nie wyspałam jakoś.
Od rana boli mnie brzuch,że ledwo chodzę,także noszenie Kini na rękach to dzisiaj męka.
Mała od rana marudzi niesamowicie.Tak jakby czuła,że ja się źle czuje i daje mi do wiwatu.no co za wredota mała ,mówię wam.
Pogoda do d...od rana pada,także dzień stracony.
Co ja z nią w domu będę robic,hmm...