reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

AsiA_rem udanego wypoczynku!
Pauluś89 właśnie mi się ten najbardziej podoba, no i cena przystępna. Mają bardzo miękkie zawieszenie na paskach, więc łatwo się bujają, nie są sztywne. Prowadzi się całkiem lekko, sprawdzałam w sklepie. Oby nam wszedł do bagażnika.
Mnie podobają się jeszcze te z wzmocnionymi rurkami
 
reklama
23marta dzieciaczki potrafią się rozpychać. Mam koleżankę Twojej postury i jej się zmieścił ponad 4-kilogramowy chłopak. Twoje maleństwa też sobie miejsce zrobią. Tak patrzę na swój brzuch moje dziecko też będzie się musiało nieźle rozciągać, żeby mieć więcej miejsca:)
 
AsiA-rem miłych wakacji:-)
Co do wózka to ja urodziłam córkę pod koniec stycznia i wózek dopiero w marcu kupiłam! I prędko nim nie wyjechałam na dwór bo wiadomo jaka była zima:wściekła/y: W lekki mrozik zdrowo wyjść na spacer ale w taką chlapę i jak jest +3 na dworze to tylko dobre na choroby! Dlatego zdecydowaliśmy się od razu na spacerówkę którą można całkowicie na płasko rozłożyć! Ochraniacz na nóżki porządny więc miała ciepło jak w gondoli! Bardzo sobie chwalę tan wózek, jeszcze mała w nim jeżdzi ale w grudniu odda go bratu:-) Lekko się prowadzi i wchodzi do golfa z butlą gazową!!!:-):-):-)
 
No nie wytrzymam. Nie mozna zniknac na jedno popoludnie bo zapiszecie 14 stron. Tez juz tego nie czytam bo nie mam czasu. Ogrniczylam sie do trzech ostatnich stron. :)
Widze ,ze teraz o wozkach.
Juz ten temat byl. Kazdemu wg potrzeb i kieszeni. :)
 
reklama
Co do liliputkow:)

Moj syn wazyl 4600. Po porodzie przyleciala do mnie sasiadka i mowi:
Musze zobaczyc tego kolosa co wazyl tyle co moje dwa bobasy razem wziete. :)
Jej dzieciaczki wazyly 2200 i 2400 :).
Ja do wielkich tez nie naleze. 161 cm i 51 kg.
A dzidziusie sobie miejsce zrobia jak im to potrzebne bedzie :).
 
Do góry