reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

u nas jest koszmarna Julka w dzin cyrkuje nawet na rekach jest zle i w nocy stos pobudek!
u nas jedzenie wyglada teraz tak ze o 7:00 mleko o 10:00 mleko pozniej o 13 obiadek 16 deserek i po 19 pa kapieli mleko z kaszka.

No to fajnie. Malo ci juz mleka pije. 3 razy to super. Moja wciaz pije 4 porcj.
Mamy podobny schemat godzin i w ogole z jednym wyjatkiem: jeszcze jedno mleczko ok. 15...
 
reklama
Dziewczyny nie mam już sił ... nie mogę małej ani na chwilę zostawić samej w bujakun albo na macie, daję jej masę zabawek bawi się i wogóle ale tylko 5 minut a potem krzyk i na rączki chce, nie biorę jej ale strasznie płacze wtedy, nawet jak siedze koło niej nie chce się bawić tylko na rączki a ja w poniedziałek wracam do pracy a babcia nie ma tyle sily, żeby ją na okrągło nosić ... pozatym chciałabym wiedzieć jak często karmicie swoje pociechy tzn. jak wygląda wasz dzień z jedzeniem u mnie mała w nocy pije cycusia i nad ranem, potem o 7:00 cycus, pobudka ok. 9:00 i o 10:00 mleko z butleki 180 + 2 łyżeczki kleiku, potem ok. 12/13:00 kaszka bananowa na wodzie, albo obiadek, następnie ok. 15:00 deserek i w międzyczasie cycuś, ok. 18:00 danonek i o 20:00 butla 180/210 mleka i nyny no i w nocy cycus oczywiscie podaje w trakcie posiłków herbatkę i soczek.
Interesuje mnie jeszcze jeden problem ... otóz moj aniołek cudnie sie uśmiecha i wogóle ale nie śmieje się w głos i nie przewraca się sama na boki, jestem sama czy którejś z wam dziecko ma podobnie ???
Współczucia dla dziewczyn objętych powodzią ... jestem z Wami ... ehs ,,, niech już ta pogoda się zmieni bo oszaleję w domu. Dziewczyny jestem przekonana, że mi pomożecie (zreszta jak zwykle) dzięki że jesteście, jak naucze małą żeby się sama bawiła to będe miała duzo więcej czasu na forum ... a tak wogóle w co się bawicie z maluszkami ???

Kurde nieciekawie...mój też uwielbia na rękach, ale sam też pobawi się ;-)
Nie wiem, co mogę doradzić...musisz zobaczyć, jak babcia da sobie radę...

Jedzenie u nas przejściowe teraz i trudno mi napisać, ale dotychczas zjadał od 6 do 19-20 co 4 godziny po 200 ml + soki + herbatki + deserek (parę łyżeczek)+ obiadek.

Nie martw się, bo dzieci rozwijają się w swoim tempie :tak: Zaśmieje się niedlugo - zobaczysz ;-)

Zabawy? Mhmm w 'akuku', pierdzenie w brzuch, łaskotanie, turlanie po łóżku, oglądanie książeczek, klaskanie, no i mata, leżaczek, grajace zabawki...podrzucanie balonika, samolocik...dużo tego, najważniejsze, żeby się podobało dziecku:-)
Od kiedy Aluś siedzi, to sadzam go w wóżku i jeździmy po domu i pokazuję mu, co robię ;-)
 
Dziewczyny nie mam już sił ... nie mogę małej ani na chwilę zostawić samej w bujakun albo na macie, daję jej masę zabawek bawi się i wogóle ale tylko 5 minut a potem krzyk i na rączki chce, nie biorę jej ale strasznie płacze wtedy, nawet jak siedze koło niej nie chce się bawić tylko na rączki a ja w poniedziałek wracam do pracy a babcia nie ma tyle sily, żeby ją na okrągło nosić ... pozatym chciałabym wiedzieć jak często karmicie swoje pociechy tzn. jak wygląda wasz dzień z jedzeniem u mnie mała w nocy pije cycusia i nad ranem, potem o 7:00 cycus, pobudka ok. 9:00 i o 10:00 mleko z butleki 180 + 2 łyżeczki kleiku, potem ok. 12/13:00 kaszka bananowa na wodzie, albo obiadek, następnie ok. 15:00 deserek i w międzyczasie cycuś, ok. 18:00 danonek i o 20:00 butla 180/210 mleka i nyny no i w nocy cycus oczywiscie podaje w trakcie posiłków herbatkę i soczek.
Interesuje mnie jeszcze jeden problem ... otóz moj aniołek cudnie sie uśmiecha i wogóle ale nie śmieje się w głos i nie przewraca się sama na boki, jestem sama czy którejś z wam dziecko ma podobnie ???
Współczucia dla dziewczyn objętych powodzią ... jestem z Wami ... ehs ,,, niech już ta pogoda się zmieni bo oszaleję w domu. Dziewczyny jestem przekonana, że mi pomożecie (zreszta jak zwykle) dzięki że jesteście, jak naucze małą żeby się sama bawiła to będe miała duzo więcej czasu na forum ... a tak wogóle w co się bawicie z maluszkami ???

Moja za to jak była malutka to bardzo lubiła we wózku, a na rękach nie. Potrafiła się rozpłakać jak się ją brało:szok:Wiecie jak mi styd było przed tesciową jak ja ją na ręce a ona w krzyk:zawstydzona/y:. Teraz bardziej lubi na rękach ale poleżeć też:-)tylko, że trzeba ciagle z nią być bo sama nie zostanie:no:, nawet jak ma czym sie zająć.
 
dzięki dziewczyny za pomoc, dzisiaj od 11 nie miałam jej na rękach na razie i już 2 raz śpi ... zjadła kaszkę teraz i kima ... kocham tego szkraba choć czasem już padam z sił, dzisiaj mnie jakieś choróbsko wzięło, głowa mi pęka a mała marudna że szok ... chyba ta pogoda taka jest ... mąż w pracy a my siedzimy same ani wyjść na dwór ani nic ... ehss ... w maju jak w raju :)
 
hm ciekawe na kiedy...

Kto ich tam wie...Komorowski się wypowiadał, że nie mają zamiaru nic wprowadzać. TV robi szumu za dużo, ciągle pytają ich o tę klęskę i nakręcają atmosferę. W sumie Komorowski zna się na rzeczy trochę i stanowczo uważa wprowadzanie klęski za bezsens...

Moja to dopiero ma pomysły
Do tej pory była na cycu ale coś jej się poprzestawiało i teraz nim gardzi-chociaz w nocy ładnie jadła.
Zupki musze jej gotować,bo tymi ze słoiczka to pluła na kilometr,w łózeczku polezy-jakies 10 minut i zaraz marudzi...
Usypiam jaw wózku,bo inaczej się nie da-ze starsza wogóle nie miałam problemów-praktycznie nie wiedziałam,ze dziecko w domu;-)
A mój się wczoraj pyta,kiedy nastepne?-oszalał chłopina:-D

No to oszalał Ci chlop :-D
Aluś też gardzi słoiczkami, chociaż ostatnio coś tam zjadł i nawet mu smakowało :szok:
Zresztą na butelkowych gadamy właśnie o tym ;-) Możesz poczytać ;-)
 
dzięki dziewczyny za pomoc, dzisiaj od 11 nie miałam jej na rękach na razie i już 2 raz śpi ... zjadła kaszkę teraz i kima ... kocham tego szkraba choć czasem już padam z sił, dzisiaj mnie jakieś choróbsko wzięło, głowa mi pęka a mała marudna że szok ... chyba ta pogoda taka jest ... mąż w pracy a my siedzimy same ani wyjść na dwór ani nic ... ehss ... w maju jak w raju :)

Mała się w końcu nauczy, że nie będzie tyle noszona. A przecież krzywda jej się nie dzieje więc się nie martw. Ja też niedługo wracam do pracy i jestem pełna obaw...
 
Dziewczyny nie mam już sił ... nie mogę małej ani na chwilę zostawić samej w bujakun albo na macie, daję jej masę zabawek bawi się i wogóle ale tylko 5 minut a potem krzyk i na rączki chce, nie biorę jej ale strasznie płacze wtedy, nawet jak siedze koło niej nie chce się bawić tylko na rączki a ja w poniedziałek wracam do pracy a babcia nie ma tyle sily, żeby ją na okrągło nosić ... pozatym chciałabym wiedzieć jak często karmicie swoje pociechy tzn. jak wygląda wasz dzień z jedzeniem u mnie mała w nocy pije cycusia i nad ranem, potem o 7:00 cycus, pobudka ok. 9:00 i o 10:00 mleko z butleki 180 + 2 łyżeczki kleiku, potem ok. 12/13:00 kaszka bananowa na wodzie, albo obiadek, następnie ok. 15:00 deserek i w międzyczasie cycuś, ok. 18:00 danonek i o 20:00 butla 180/210 mleka i nyny no i w nocy cycus oczywiscie podaje w trakcie posiłków herbatkę i soczek.
Interesuje mnie jeszcze jeden problem ... otóz moj aniołek cudnie sie uśmiecha i wogóle ale nie śmieje się w głos i nie przewraca się sama na boki, jestem sama czy którejś z wam dziecko ma podobnie ???
Współczucia dla dziewczyn objętych powodzią ... jestem z Wami ... ehs ,,, niech już ta pogoda się zmieni bo oszaleję w domu. Dziewczyny jestem przekonana, że mi pomożecie (zreszta jak zwykle) dzięki że jesteście, jak naucze małą żeby się sama bawiła to będe miała duzo więcej czasu na forum ... a tak wogóle w co się bawicie z maluszkami ???

U mnie jest podobnie:tak:malego prawie wcale nie interesuja zabawki:no:karuzele juz sprzedalam,ale ja sie nie poddaje:no:nie biore go na raczki czesto:no:staram sie co jakis czas gdzies indziej go ukladac,na lezaczku,na macie, w lozeczku,we wozku,na kanapie u tesciowej:tak:i jakos ten dzien mija;-)

dziwne uczucie na początku, ale teraz ja już nic nie czuję przy zakładaniu. Oczy się przyzwyczaiły:)

Laski chce kupić Aleksowi takie siedzisko do kąpieli w dużej wannie bo chlapie niemiłosiernie i zaczyna mi się nie mieścić w dużej wanience dziecięcej? Polecicie coś?

Ostatnio wklejalam link do stronki na watku Torba do szpitala,zakupy ogolem:tak:Marta nawet wstawila zdjecie jak Piotrus siedzi:tak:
 
hej dziewczynki:)
Dawno mnie nie bylo;( z tydzien to na pewno:( jakos brakuje mi czasu... teraz pogoda nie ciekawa wiec siedzimy w domku a tak jak sloneczko swiecilo to staralismy sie byc na dworze i oddychac swiezym powietrzem. Troszke poczytam co u was,ale o nadrabianiu tego stosu stron co napisalyscie nawet nie mysle:) mam nadzieje ze wszystko ok u was.
Wiem ze u niektorych z was kiepsko bo miejscowosci pozalewane:( wspolczuje dziewczyny i trzymam kciuki za to aby ten koszmar sie juz skonczyl.
Ja wczoraj bylam w pracy pogadac o powrocie i wracam dopiero od 1wrzesnia:) niestety bede musiala wziasc 2mies urlopu wych bezplatnego:( a tak poza tym to u nas ok.
 
Karola pociumkała cyca i już śpi-pewnie to potrwa jakieś 15 minut:-D
Czasami to mi ręce opadają-a jak zaczepna się zrobiła,jak Pati do niej podchodzi to zaraz ja za włosy łapie i nie chce puścic-a Patka płacze.
Cos czuje,ze mały łobuziak mi rosnie-podała się na tatusia:-D
 
reklama
. pozatym chciałabym wiedzieć jak często karmicie swoje pociechy tzn. jak wygląda wasz dzień z jedzeniem u mnie mała w nocy pije cycusia i nad ranem, potem o 7:00 cycus, pobudka ok. 9:00 i o 10:00 mleko z butleki 180 + 2 łyżeczki kleiku, potem ok. 12/13:00 kaszka bananowa na wodzie, albo obiadek, następnie ok. 15:00 deserek i w międzyczasie cycuś, ok. 18:00 danonek i o 20:00 butla 180/210 mleka i nyny no i w nocy cycus oczywiscie podaje w trakcie posiłków herbatkę i soczek.
danonek tak małemu dziecku?
a010.gif
a010.gif
 
Do góry