reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
Fiu fiu :)



Emwu a ja sie miałam spytać już kiedyś - jak tam Wam z tą knajpką idzie? Ona ma w Dublinie być? Chyba że coś nakręciłam/przeoczyłam.
He he i nie pomyśl żem zboczona ale jak sie Twoje cycki mają?

znalazlam:)

a wiec knajpa ma byc w dublinie.
budowlancy weszli od poniedzialku bo do tej pory trwala walka z pozwoleniami. potem byly swieta a potem cos jeszcze.
Najwazniejsze ze zaczeli.
Planujemy otwrcie na polowe siepnia.
stresa mamy bo wydatki przekraczaja nasz budzet.
myslimy gdzie przyciac ale stres jest ogromny.
 
Czesc ;)


Anoooolaaaaaaaaaa spoznione no ale wiesz szczere:-D zyczonka duuuuzo zdrowia kasy i miłosci Ci życze ;) pociechy z córuni :rofl2::-):-):-):-):-)
 
a ja dopiero teraz zrozumiałam dowcip, aż tak ze mną źle:no::no:- przecież gazety też od końca zaczynam czytać

A książki ?!? :D ja kiedyś jak mnie jakowaś wciągnęła i nie mogłam wytrzymać napięcia to podczytywałam koniec by wiedzieć czy będzie Happy End ; )
 
Hej laseczki ja juz ubrana wykapana sniadanie zjedzone trening na orbitreku zaliczony a tu 7;45 MOJ TY PANIE pozwole sobie krzyknac;) Kiedys to ja o tej porze na drugi bok sie przekrecalam i o 8;30 wstawalam jak dobrze szlo no ale jakos nie jestem niewyspana nie narzekam i dzien dluzszy tylko jednak wolalabym wsdtawac chociaz o 7:)
dla mnie kiedys 8 to był środek nocy...moj R sie martwił jak to bedzie jak Gabi się urodzi...no i jakoś sie juz przyzwyczailam, wstaje 6.30-7 i jest ok...nie powiem ,czasem jestem nie wyspana, bo siedze do 1 ,ale ogolenie chyba ranne wstawanie jest lepsze..dzien jakis dluzszy i wiecej energii mam :tak:
 
ale wlasnie nie..ona miala kolke pare razy..
a tu jest inna sprawa sam placz jest inny..
nie jest taki tragiczny jak przy kolce..
a poza tym przy kolce bylo kilka godzin baków a na koniec kupa.. a tu z kupą jest problem..

Ona nie ma kolki typowej tylko jak mój miał zaparcia i gromadziły mu się gazy. Płacz nie jest tak intensywny, ja dawałam Hipp herbatka ułatwiająca trawienie a jak to nie pomagało to debridat on reguluje wypróżnienia i problem znacznie się zmn iejszył.
 
reklama
O kurcze, wiedziałam, że coś pominęłam!

Aniu ja również Życzę Wszystkiego Najlepszego, Szczęścia, dużo pociechy z małej by w końcu dała odsapnąć mamie i bratniej duszy przy sobie!

Od dzisiaj w ramach przeprosin będę Cię całować :* Cmoook!:-p
 
Do góry