Grudzień 2009

[karnitynka1982]

Dokładnie też na to liczę. Tylko teraz jest najsmutniej, bo wyjechał jak mały miał 2 miesiące, a wróci gdy będzie miał 6. Tak bardzo się zmieni. Boję się, że będzie płakał na widok taty...

Nie bedzie tak zle nawet jak nie pozna to jeden dwa dni i sie w tacie zakocha moj sie w sumie jakos ludzi nie boi mam nadzieje ze bedzie tate pamietal

 

[madziara-kr]

emwu!! Ty takiego słownictwa używasz?? ;-) A po poprzednim Twoim poście byłam pełna zachwytu jak Ty pięknie i mądrze piszesz!:-)

Arabella ale sliczne masz coreczki, napatrzec sie nie moge

 

[madziara-kr]

Oja Anna dopiero doczytalam ze masz synka Szymka i marynarza za meza ale jaja no bedziemy sie tu razem wspierac damy rade hihi moj w poniedzialek wyplywa ale na 8 tyg na szczescie a od nastepnego rejsu bedzie plywal 7 na 7 tygodni no Ty to musisz byc twardziel ja bym mojego na 4 mirchy nie wypuscila chyba.

ja Was podziwiam, ja taka mietka jestem ze jak maz na tydzien pojechal to beczalam

 

[luuuzna]

ja Was podziwiam, ja taka mietka jestem ze jak maz na tydzien pojechal to beczalam

J też nie mogę długo bez T wytrzymać! Spać mi ciężko bez niego
Na serio nie mogłabym być żoną marynarza!!!!

 

[AnOoLa88]

Kurcze ja bym dała jabłko, pomimo, że Majeczka nie ma 4 m-cy (Lolkowi też dałam w takiej sytuacji jak brakowało mu 3 dni do 4 m-cy , za telefonem do pediatry).

dalam bo mi pediatra pozwolila ale nic nie pomoglo..;-/
dalam wczoraj i noc byla koszmarna dopiero rano zrobila kupke.. dzisiaj dalam wiecej jablka ale widze ze jej jablko nie podchodzi bo krzywi sie przy nim niemilosiernie ..

 

[madziara-kr]

ją chyba właśnie boli bo cala sie pręży napina brzuch nogi do góry i strzela smierdzielami ..
i najgorsze ze placze przy tym..

Ania a bobotic dawalas?
mojej malej latwiej sie oddaje baczki po tym

 

[emwu76]

Emwu ja sie podpisuje pod slowami Arabelli no i kiedy przyjezdzasz do Szcz w koncu kobieto i kiedy sie spotkamy bo jak mi 3 raz numer wywiniesz to zaczne podejrzewac ze masz wasy

Juz wczesniej mialam to napisac, ze jestem w kregu podejzranych jako ze dwa razy sie umowilam na spotkanie i zawiodlam hihi.
7 czerwca mamy byc.

 

[karnitynka1982]

Tez myslalam ze nie moglabym byc zona marynarza moj dziadek i wszyscy wujkowie plywali i zawsze mowilam nigdy w zyciu ale jak mnie ten moj cwaniaczek zbajerowal to wyjscia nie mialam bo sie zakochalam i musialam sie z tym pogodzic nie ma go 8 tygodni ale pozniej jest z nami 24 h i cale dnie mozemy razem spedzac organizowac sobie fajnie czas no i zawsze opalony przyjezdza haha musze sie trzymac tych dobrych stron plywania teraz plynie na Afryke troche dol ale niby w bezpieczny rejon zreszta w Brazylii tez bylo niebezpiecznie w sumie nawet listonosz moze na sluzbie zrobic sobie krzywde nie bede wiec sie schizowala

 

[karnitynka1982]

Juz wczesniej mialam to napisac, ze jestem w kregu podejzranych jako ze dwa razy sie umowilam na spotkanie i zawiodlam hihi.
7 czerwca mamy byc.

No to czuje sie w obowiazku sprawdzic czy te wasiska sa czy ich nie ma)) Nie no zartuje ale miloby bylo sie spotkac

 

[AnOoLa88]

Ania a bobotic dawalas?
mojej malej latwiej sie oddaje baczki po tym

myslisz ze bedzie lepiej?
nie podawalam..