aga6671
Mama Hani i Tomka
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2009
- Postów
- 5 117
Co do butów to wiadomo że teraz zakładamy je dzieciaczkom dla ozdoby i ochrony stópek!
Ale moje zdanie jest takie że im mniej buty są na nóżce tym lepiej
Hania nigdy w domu nie chodziła w sztywnych bucikach trzymających pięte..jak chciała moja teściowa..na szczęście szybko zrozumiała moje argumenty i Hania smigała w skarpetkach antypoślizgowych lub np teraz ma po domu takie skarpetki z miękką gumą na spodzie!
Cierpnę na widok dzieci które po domu muszą chodzić np w sandałach
Latem też jak najczęściej obywamy się bez butów(oczywiście w okolicach domu;-))
Ale moje zdanie jest takie że im mniej buty są na nóżce tym lepiej

Hania nigdy w domu nie chodziła w sztywnych bucikach trzymających pięte..jak chciała moja teściowa..na szczęście szybko zrozumiała moje argumenty i Hania smigała w skarpetkach antypoślizgowych lub np teraz ma po domu takie skarpetki z miękką gumą na spodzie!
Cierpnę na widok dzieci które po domu muszą chodzić np w sandałach

Latem też jak najczęściej obywamy się bez butów(oczywiście w okolicach domu;-))