Grudzień 2009

[ulenka7883]

ja na lutyckiej i tez bardzo zadowolona jestem Jutro wlasnie jade tam z malym do dermatologa...ciekawe co nam powie na ta paskudna wysypke...

 

[-monia]

hej dziewczyny :-)

ja dzisiaj dałam mojej balbinie jabłuszko ze słoiczka, tzn chciałam dać: pierwszą łyżeczkę włożyłam do buzi i za 10 sekund wszystko było na brodzie, usało mi się włożyć drugą ale tak szybko opuściła buzię, że nie zdąrzyłam zebrać łyzeczką i wylądowała na śliniaczku, a do trzeciej nie udało mi się przecisnąć przez usta, a gwiazda zrobiła się czerwona i gotowa do płaczu
też tak miałyście???

 

[karnitynka1982]

Hej dziewczynki wrocilam tesknil tu ktos za mna w ogole hihi? Weselicho bylo fajne ale ta tragedia co sie wydarzyla rano w dzien slubu mojej przyjaciolki normalnie porazka az sie czlowiek na poczatku nie wiedzial jak zachowac ale dziewczyna zaplanowala wesele rok temu wszystko zaplacone jedzenie zrobione goscie przyjechali z calej polski to trzeba bylo sie normalnie zachowac chociaz nie bylo trabienia i okrzykow podczas jazdy autkami a na poprawinach w ogole nie bylo tancow i muzyczka cicha a wesele jakw esele potanczylismy ale chyba ze wzgledu na ta tragedie nikt sie nie upil no kazdy trzymal fason.

 

[mea_osi]

hej dziewczyny :-)

ja dzisiaj dałam mojej balbinie jabłuszko ze słoiczka, tzn chciałam dać: pierwszą łyżeczkę włożyłam do buzi i za 10 sekund wszystko było na brodzie, usało mi się włożyć drugą ale tak szybko opuściła buzię, że nie zdąrzyłam zebrać łyzeczką i wylądowała na śliniaczku, a do trzeciej nie udało mi się przecisnąć przez usta, a gwiazda zrobiła się czerwona i gotowa do płaczu
też tak miałyście???

nieeee wrecz przeciwnie !! moja mysza jest pierwsza do jabluszek !!! wlasnie ide jej utrzec jedno

 

[mea_osi]

Hej dziewczynki wrocilam tesknil tu ktos za mna w ogole hihi? Weselicho bylo fajne ale ta tragedia co sie wydarzyla rano w dzien slubu mojej przyjaciolki normalnie porazka az sie czlowiek na poczatku nie wiedzial jak zachowac ale dziewczyna zaplanowala wesele rok temu wszystko zaplacone jedzenie zrobione goscie przyjechali z calej polski to trzeba bylo sie normalnie zachowac chociaz nie bylo trabienia i okrzykow podczas jazdy autkami a na poprawinach w ogole nie bylo tancow i muzyczka cicha a wesele jakw esele potanczylismy ale chyba ze wzgledu na ta tragedie nikt sie nie upil no kazdy trzymal fason.

ja pamietam wesele kumpla jak zmarl papiez ... zupelnie nie weselne ... ale wszyscy je pamietaja jako wspaniala uroczystosc ...

 

[luuuzna]

hej dziewczyny :-)

ja dzisiaj dałam mojej balbinie jabłuszko ze słoiczka, tzn chciałam dać: pierwszą łyżeczkę włożyłam do buzi i za 10 sekund wszystko było na brodzie, usało mi się włożyć drugą ale tak szybko opuściła buzię, że nie zdąrzyłam zebrać łyzeczką i wylądowała na śliniaczku, a do trzeciej nie udało mi się przecisnąć przez usta, a gwiazda zrobiła się czerwona i gotowa do płaczu
też tak miałyście???

my tak mamy do dziś płacze przy jedzeniu albo wierci się tak, że nie da się nic wcisnąć do ust

 

[karnitynka1982]

NOooooo to cos w podobnym klimacie nooo ja nie wiem co bym zrobila jakbym miala sie w ta sobate pare godzin po tej katastrofie hajtnac....

 

[karnitynka1982]

Ja chyba jakas zacofana jestem bo moj Szymek jeszcze nic nie sprobowal oprocz mleka

 

[luuuzna]

Hej dziewczynki wrocilam tesknil tu ktos za mna w ogole hihi? Weselicho bylo fajne ale ta tragedia co sie wydarzyla rano w dzien slubu mojej przyjaciolki normalnie porazka az sie czlowiek na poczatku nie wiedzial jak zachowac ale dziewczyna zaplanowala wesele rok temu wszystko zaplacone jedzenie zrobione goscie przyjechali z calej polski to trzeba bylo sie normalnie zachowac chociaz nie bylo trabienia i okrzykow podczas jazdy autkami a na poprawinach w ogole nie bylo tancow i muzyczka cicha a wesele jakw esele potanczylismy ale chyba ze wzgledu na ta tragedie nikt sie nie upil no kazdy trzymal fason.

właśnie słyszałam pare wesel w sobotę...kurde ludzie się napracują rok, żeby potem nie pobawić się, jak się planowało...ehhh. No i pogoda nie dopisała nawet.

 

[-monia]

nieeee wrecz przeciwnie !! moja mysza jest pierwsza do jabluszek !!! wlasnie ide jej utrzec jedno

ja jej wcześniej próbowałam dać takie utarte łyżeczką jak sama jadłam, ale strasznie się krzywiłam, myślałam, że takie ze słoiczka będą jej bardziej smakowały ale nici.

to samo zresztą było z mlekiem babilonem, jak pisałam zabrakło mi na nocne karmienie miałam 60 ml swojego i 90 dorobiłam i z tego dorobionego poszło z max 10 ml z wielkim skrzywieniem- a powinna być głodna- wcześniej jadła tylko 4 razy