reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

reklama
boshe jakie idiotki byly w rozmowach w toku!!!!!!! az zal mi ze takie w jakis sposob reprezentuja nasza plec i tak ja zgaraszaja... wiecie co? dobry pomydl.. w ktoryms z odcinkow bedzie o zdradach wykorzystam patent jeden z dziewczyn... pwoem mezowi by zdjal spodnie ze zrobie mu dobrze a obok ukryje noz ahhahahaahah po chwili karze mu otworzyc oczy i zobaczy ten noz przy swych klejnotach i zagroze ze jeszcze raz spozni sie bedzie jakas malinka czy nie bedzie odbieral tel to odetne mu jego klejnoty ahahahahha
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
boshe jakie idiotki byly w rozmowach w toku!!!!!!! az zal mi ze takie w jakis sposob reprezentuja nasza plec i tak ja zgaraszaja... wiecie co? dobry pomydl.. w ktoryms z odcinkow bedzie o zdradach wykorzystam patent jeden z dziewczyn... pwoem mezowi by zdjal spodnie ze zrobie mu dobrze a obok ukryje noz ahhahahaahah po chwili karze mu otworzyc oczy i zobaczy ten noz przy swych klejnotach i zagroze ze jeszcze raz spozni sie bedzie jakas malinka czy nie bedzie odbieral tel to odetne mu jego klejnoty ahahahahha

EE tam - a co bys Ty z takim bezjajowcem potem robila :)
 
dzieki chociaz ktos... kiedys tak ale mi sie nie spieszy..... kiedys mu pwoiem a poki co bede sciemy jakies pociskac... gdy zapyta o obraczke.. i potajemnie dowod musze wyslac i oby nic z policji nie przechwycil.........!!!!!!!!!!!

nie no ty jestes niemozliwa ahhahah ! a kciukasy trzymam nie martw sie :) bedzie dobrze !

Jak jest się w domu to można samemu dopilnować i faktycznie używać z umiarem ale u mnie będzie niania więc na pewno zakup chodzika w gre nie wchodzi:no:

masz racje ja jak bym miala niani dac do przypilnowania dziecko i chodzik to napewno dziecko by w nim siedzialo caly czas dla swietego spokoju niani! !!!

Moj Max tez slicznie trzyma glowke . Moge go normaie na reku nosic . Lezac na brzuszku tez juz mu sie super i dlugo udaje ja utrzymac ale....
Podnosi w gore nogi i robi taka lodecze . Glow ado gory i nogi do gory i sie dynda na tym brzuchu i wscieka.

Moj robi dokladnie tak samo ! nie dokladnie uchwycone ale potrafi sie bardziej wygiac !

IMG_4834..jpg
 
ale Filipek na rekach trzyma głowke w miarę sztywno, tylko na brzuszku leżąc wcale jej nie podnosi:tak: i t mnie zastanawia, może on juz przybiera pozycję do raczkowania :-D

nie martw sie kochana ! Fifol tez byl leniwy ze masakra ,mlodsze dzieciaczki od niego glowe podnosily a ten ryl nosem z nerwami po kocu !Ale odwidzialo mu sie i sie nauczyl teraz wygina sie w lodeczke tak jak max Moniki !

Sylwik - ja jakos nie slyszalam o przypadku autyzmu u dwoch czlonkow rodziny wiec chyba nie ma takiego zagrozenia. Nie martw sie . Wszystko bedzie dobrze i Twoj Filipek na 100% dobrze sie rozwija. Jest tylko ciut mlodszy niz niektore z naszych dzieci a 2 czy 3 tygw rozwoju niemowlaczka to baaaardzo duzo. Zreszta po co ja to isze skoro Ty pewnie to wiesz :).
U mnie w rodzinie mielismy Michalka - roslinke. Urodzil sie i mial byc zdrowy. Nie byl. Lezal i nic nie robil. Nawet si enie usmiechal i nie lubil dotyku innych wiec nawet go poprzytulac nie mozna bylo. Lekarze dawali mu 2-3 lata zycia. Moja kuzynka-jego mama paradoksalnie jest fizjoterapeutka wiec pracowala z nim bardzo ciezko i Michalek zyl lat 8.
Byl 2 miesiace mldszy od mjego Ernesta. Razem chodzilysmy w ciazy. Nieszczescia sa w wielu rodzinach ale nie znaczy to ze dotykaja wszystkich pokolei. Was dotknal autyzm ale Filipek jest zdrow jak ryba na bank :)

Masz racje i popieram cie w 100 % 2-3 tyg roznicy w dzieciach a roznice w rozwoju sa kolosalne ! wiec nie ma co sie zamartwiac .kazde malenstwo rozwija sie w swoim czasie i po swojemu ,niektre trzymaja glowki inne wcale nie musza jej podnosci az tak wysoko.jedne bede raczkowac inne wcale tego robic nie beda itp wiec nie ma co sie zamartwiac .,Filipek jest zdrowiutki !!!!!!!

boshe jakie idiotki byly w rozmowach w toku!!!!!!! az zal mi ze takie w jakis sposob reprezentuja nasza plec i tak ja zgaraszaja... wiecie co? dobry pomydl.. w ktoryms z odcinkow bedzie o zdradach wykorzystam patent jeden z dziewczyn... pwoem mezowi by zdjal spodnie ze zrobie mu dobrze a obok ukryje noz ahhahahaahah po chwili karze mu otworzyc oczy i zobaczy ten noz przy swych klejnotach i zagroze ze jeszcze raz spozni sie bedzie jakas malinka czy nie bedzie odbieral tel to odetne mu jego klejnoty ahahahahha

WARIATKA hahahaah ja bym sie ciebie bala na miejscu twego meza ahahah
 
buhahahahahaha :-D



a ja mialam ciężką rozmowe z moją mamą..

otoz skłonna jestem jeszcze jakoś znieść że na NASZYM ŚLUBIE jej NIE będzie!
bo Bartka nie lubi i nie chce patrzec jak niszczę sobie do reszty życie..
no boli w cholere ale nie zmusze jej..
ale ze mi oswiadczyla ze na chrzciny nie przyjdzie to już mnie rozniosło..
no czy to jest normalne?
powiedziala mi ze to tata tak powiedzial.. to ja w telefon i do taty dryndole..
powioedzialam mu tylko ze do obcych ludzi na chrzciny idzie i nawet na roczek a do JEDYNEJ RODZONEJ wnuczki nie..
i ze łaski bez.. ze ja do niego na urodziny tez nie przyjde bo mi bartek moze zabronic!

i na koniec powiedzialam ze nie chce wiecej slyszec z ich ust złego slowa na Bartka bo to mój prawie mąż i sobie takich róznych wyzwisk nie zycze..!
no i rozlaczylam sie i poryczałam jak bóbr.. :/

czy to normalne ?
bidulka.. jak julka zje to ci cos opowiem....
 
buhahahahahaha :-D



a ja mialam ciężką rozmowe z moją mamą..

otoz skłonna jestem jeszcze jakoś znieść że na NASZYM ŚLUBIE jej NIE będzie!
bo Bartka nie lubi i nie chce patrzec jak niszczę sobie do reszty życie..
no boli w cholere ale nie zmusze jej..
ale ze mi oswiadczyla ze na chrzciny nie przyjdzie to już mnie rozniosło..
no czy to jest normalne?
powiedziala mi ze to tata tak powiedzial.. to ja w telefon i do taty dryndole..
powioedzialam mu tylko ze do obcych ludzi na chrzciny idzie i nawet na roczek a do JEDYNEJ RODZONEJ wnuczki nie..
i ze łaski bez.. ze ja do niego na urodziny tez nie przyjde bo mi bartek moze zabronic!

i na koniec powiedzialam ze nie chce wiecej slyszec z ich ust złego slowa na Bartka bo to mój prawie mąż i sobie takich róznych wyzwisk nie zycze..!
no i rozlaczylam sie i poryczałam jak bóbr.. :/

czy to normalne ?

wiesz co to jest jakies przegiecie na maxa !
1.jak mozna nie byc na slubie swojego dziecka? meza moga ci nie trawic ich sprawa ale aby sie nie dzielic twoja radoscia razem z toba w ten dzien ? porazka!
2.kompletnie nie kumam podejscia "dziadkow" jak mozna nie byc na chrzcie swego wnuka bo sie nie trawi ojca dziecka !
-paranoja jakas !

Anka nie rycz ,ciesz sie twoim szczesciem ! a mamie mozesz powiedziec ze powinna sie cieszyc z toba twoim szczesciem!TULEEEEE
 
Sylwik - ja jakos nie slyszalam o przypadku autyzmu u dwoch czlonkow rodziny wiec chyba nie ma takiego zagrozenia. Nie martw sie . Wszystko bedzie dobrze i Twoj Filipek na 100% dobrze sie rozwija. Jest tylko ciut mlodszy niz niektore z naszych dzieci a 2 czy 3 tygw rozwoju niemowlaczka to baaaardzo duzo. Zreszta po co ja to isze skoro Ty pewnie to wiesz :).
U mnie w rodzinie mielismy Michalka - roslinke. Urodzil sie i mial byc zdrowy. Nie byl. Lezal i nic nie robil. Nawet si enie usmiechal i nie lubil dotyku innych wiec nawet go poprzytulac nie mozna bylo. Lekarze dawali mu 2-3 lata zycia. Moja kuzynka-jego mama paradoksalnie jest fizjoterapeutka wiec pracowala z nim bardzo ciezko i Michalek zyl lat 8.
Byl 2 miesiace mldszy od mjego Ernesta. Razem chodzilysmy w ciazy. Nieszczescia sa w wielu rodzinach ale nie znaczy to ze dotykaja wszystkich pokolei. Was dotknal autyzm ale Filipek jest zdrow jak ryba na bank :)

dziekuję za pocieszenie-mam nadzieje, że Filipek jest zdrwy, i że wszysto będzie dobrze, ale tak to już jest, że mamy boją się o to czy dzieci sa zdrowe, a szczególnie gdy w rodzinie były juz przypadki chorych dzieci. No ale trzeba myslec pozytywnie :)
 
reklama
dziekuję za pocieszenie-mam nadzieje, że Filipek jest zdrwy, i że wszysto będzie dobrze, ale tak to już jest, że mamy boją się o to czy dzieci sa zdrowe, a szczególnie gdy w rodzinie były juz przypadki chorych dzieci. No ale trzeba myslec pozytywnie :)


Napewno jest zdrowy ! a do tego jest sliczny i przeslodki !nie martw sie
 
Do góry